99-letni uczestnik bitwy pod Monte Cassino stracił emeryturę. Potrzebna pomoc dla bohatera
Blisko 100-letni uczestnik bitwy pod Monte Cassino, pochodzący z Limanowszczyzny Józef Kowalczyk, stracił australijską emeryturę. Gdy po kilkudziesięciu latach spędzonych na obczyźnie i dwuletniej walki zaprzyjaźnionych mu osób wrócił do Polski, odwiedzali go ministrowie, a nawet Prezydent Andrzej Duda. Dziś musi liczyć na łaskę osób, które przyjęły go bezinteresowanie pod dach i zaoferowały opiekę. Czy w tej sytuacji Polski rząd stanie na wysokości zadania?
Józef Kowalczyk to pochodzący z Limanowszczyzny weteran II wojny światowej. Urodził się w 1924 r. w Lubomierzu. W czasie II wojny światowej opuścił rodzinną miejscowość i walczył jako żołnierz 3 Dywizji Strzelców Karpackich m.in. w bitwie o Monte Cassino. Za udział w walkach otrzymał wiele polskich jak i brytyjskich odznaczeń wojennych. Po zakończeniu wojny wraz z 3 DSK został przetransportowany do Wielkiej Brytanii. Stamtąd w 1965 r. wyjechał do Australii.
W 2015 roku mężczyzna miał poważny wypadek. Znaleziono go nieprzytomnego na ulicy w Sydney - z powodu upadku doznał m.in. złamania biodra i poważnych urazów głowy. Rehabilitacja trwała rok. Przed wypadkiem, pan Józef był niezależny i mieszkał w wynajmowanym domu. Po wyjściu ze szpitala umieszczono go jednak w domu opieki. Od tamtej pory nie mógł dysponować własnymi pieniędzmi i nie wolno mu było swobodnie podróżować. Czuł się odizolowany i przygnębiony. Jego ostatnim marzeniem był powrót do Polski.
Po tym, jak w marcu 2017 roku opisaliśmy sprawę na łamach portalu Limanowa.in, próbowaliśmy zainteresować historią pana Józefa kilkanaście instytucji – od ministerstw, po stowarzyszenia i organizacje kombatanckie. Odzew był niewielki – odpowiedziało nam jedynie MSZ, stowarzyszenie zrzeszające dawnych „Karpatczyków” z Londynu oraz Urząd Do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Co ciekawe, Ministerstwo Spraw Zagranicznych odpowiadając na nasze pytania w tej sprawie, stwierdziło że „stan zdrowia i zaawansowany wiek pana Kowalczyka jednoznacznie wykluczają możliwość jego podróży do Polski”.
Tymczasem w lipcu 2018 roku na płycie portu lotniczego im. Jana Pawła II w Krakowie-Balicach wylądował samolot z Dubaju, na pokładzie którego znajdował się weteran z Limanowszczyzny. Bez niczyjej pomocy, 94-latek dziarskim krokiem wszedł na teren terminalu pasażerskiego, samodzielnie niosąc swój podręczny bagaż. Przywitano go bukietem biało-czerwonych kwiatów oraz muzyką góralskiej kapeli. Pan Józef Kowalczyk, mimo zmęczenia podróżą i problemów z aparatem słuchowym, nie krył wzruszenia.
W spełnieniu marzenia panu Józefowi pomógł niezwykły przyjaciel – młodszy o sześć dekad Mateusz Otrębiak, Polak z Orawy mieszkający od kilku lat w Australii, który przejął się losem samotnego weterana. Dzięki jego zaangażowaniu i pomocy jego australijskiej przyjaciółki Melanie Payne, po trwającej wiele miesięcy sądowej batalii, powrót do Polski był możliwy.
Sąd zgodził się na to, by Mateusz Otrębiak został w połowie opiekunem pana Józefa (w połowie nadzór nad Józefem nadal sprawuje sąd jako tzw. opiekun publiczny), wyraził również zgodę na wyprawę do Polski.
Po powrocie do Polski pana Józefa nagle zaczęli odwiedzać ministrowie, a nawet prezydent RP - https://limanowa.in/aktualnosc...
5 lipca 2023 roku
Niestety wiek nie zawsze idzie w parze ze spokojem. Pan Józef, który niedługo skończy 100 lat, znalazł się w samym środku burzy biurokratycznej. Pan Józef w związku z tym, że przez wiele lat mieszkał w Australi pobierał tamtejszą emeryturę. Jego życie od 2018 roku w Polsce wydawało się być stabilne.
Niestety, spokój Józefa i opiekunów - rodziny Otrębiaków został zakłócony przez nieoczekiwane problemy finansowe. Mateusz Otrębiak, który pomógł Józefowi wrócić do Polski, odkrył, że Centrelink (australijska agencja odpowiedzialna za świadczenia socjalne) anulował emeryturę Józefa 12 miesięcy temu. Wygląda na to, że agencja nie była zadowolona z „zaświadczenia o życiu”, które zostało dostarczone na ich żądanie.
Co gorsza, Public Trustee (w Australii to rządowa organizacja odpowiedzialna za zarządzanie finansami i majątkiem osób, które nie są w stanie samodzielnie podejmować decyzji finansowyc lub nie mają zdolności do zarządzania swoim majątkiem), który miał zarządzać funduszami Józefa, nie zauważył tej zmiany i pozwolił, aby oszczędności Józefa zostały całkowicie wyczerpane. Rodzina dowiedziała się o anulowaniu emerytury dopiero po zapytaniu, dlaczego nie otrzymali płatności za czerwiec.
Centrelink (australijski odpowiednik ZUS) odmawia przywrócenia emerytury Józefa, żądając złożenia całkowicie nowego wniosku. Nie wiadomo, ile czasu to może zająć, a sytuacja znacząco wpływa na jakość życia Józefa.
Nie jest to tylko walka o pieniądze, ale również o godność i szacunek dla człowieka, który w swoim wieku powinien być otoczony troską i wsparciem, a nie zmagać się z biurokracją.
Mimo że Pan Józef jest już w podeszłym wieku, to jego duch pozostaje niezłomny. Codziennie pokonuje schody, aby dostać się do swojego pokoju, z którego może podziwiać ukochane góry – to było jego ostatnie życzenie.
Poniżej przetłumaczony wpis z portalu społecznościowego "Jozef'sFinal Wish" na temat obecnej sytuacji Pana Józefa:
Józef obecnie nadal mieszka z rodziną Otrebiak, która tak życzliwie go przyjęła pod swój dach. Kiedy walczyliśmy w długiej bitwie z NCAT i Public Trustee, aby umożliwić Józefowi powrót do jego ukochanej ojczyzny, praktycznie pochłonęło to nasze życie na 2 lata...
Gdy już osiedlił się w Polsce z przybraną rodziną, myśleliśmy, że bitwa się skończyła.
Okazuje się, że nie...
Józef ma obecnie 99 lat, a 10 marca 2023 roku skończy 100 lat - niesamowity duch. Chociaż spowolnił znacznie, to codziennie pokonuje schody, aby dostać się do swojego pokoju, z którego może podziwiać ukochane góry. To było jego ostatnie życzenie - zobaczyć góry jeszcze raz. Teraz patrzy na nie każdego dnia.
Mateusz Otrebiak i ja nigdy nie mieliśmy pozwolenia na nadzorowanie lub dostęp do finansów Józefa. Przez cały ten czas Public Trustee zarządzał jego pieniędzmi... czy też tak myśleliśmy.
Wyszło na jaw, że 12 miesięcy temu Centrelink anulował płatności emerytalne Józefa. Wygląda na to, że nie byli zadowoleni z "zaświadczenia o życiu", które dostarczyliśmy na ich żądanie wiele miesięcy temu.
Nie zostaliśmy powiadomieni o tym, więc nie mieliśmy pojęcia. Wygląda na to, że Public Trustee także tego nie zauważył - mimo że mieli być administratorami jego funduszy. Zamiast tego pozwolili, aby oszczędności Józefa zostały całkowicie wyczerpane i zorientowali się, że jego emerytura została anulowana 12 miesięcy temu dopiero, gdy zadzwoniłem, aby zapytać, dlaczego nie została wysłana jego czerwcowa płatność na koszty utrzymania.
Mówienie, że to nieudolne zarządzanie, to mało powiedziane.
Centrelink odmawia przywrócenia emerytury Józefa i żąda złożenia całkowicie nowego wniosku. Trudno przewidzieć, jak długo to potrwa...
Agencja rządowa, która jest opłacana za zapewnienie, że Józef jest zabezpieczony finansowo, pozwoliła na to, żeby to się stało.
I tak zaczyna się... znowu. Życzcie mi szczęścia!
Przywitanie Pana Józefa na lotnisku w Krakowie w 2018 roku:
Może Cię zaciekawić
"Starajmy się pamiętać o tym, że jesteśmy Polakami"
Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie 9:00 Mszą Świętą w intencji Ojczyzny, która miała miejsce w Bazylice Matki Boskiej Bolesnej. Eucharysti...
Czytaj więcej"Sprawa dla reportera" o Romach z Koszar (ZDJĘCIA)
W czasie wyemitowanego reportażu (zdjęcia realizowano w lutym) romskie dzieci mówiły przed kamerą, że są przezywane, wyśmiewane, napadane...
Czytaj więcejBiskupi o zmianach w organizacji lekcji religii
Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski zebrała się w jasnogórskim sanktuarium w wigilię uroczystości Matki Bożej Królowej Polski, pod przewo...
Czytaj więcejBiskupi: wymagania związane z tzw. ustawą Kamilka wpisują się w kościelne standardy
Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski zebrała się w jasnogórskim sanktuarium w wigilię uroczystości Matki Bożej Królowej Polski, pod przewo...
Czytaj więcejSport
Piłkarski weekend: od IV ligi do Klasy B
IV LIGA MAŁOPOLSKA: Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska - Niwa Nowa Wieś, 4 maja, 17:00 Glinik Gorlice - Unia Oświęcim, 4 maja, 17:00 ...
Czytaj więcejUstalono terminy barażów dla wicemistrzów Klasy A
Zwycięzcy Klasy A awansują bezpośrednio do ligi okręgowej. Wicemistrzów czeka jeszcze szansa w barażach. 22 czerwca odbędzie się pierwszy mecz...
Czytaj więcejMateusz Wroński „Tusik” kończy współpracę z Limanovią
W klubie pełnił także inne role, m.in. spikera czy tez promował drużyny przez kontakty z mediami. Dzisiaj Mateusz Wroński znany środowisku spor...
Czytaj więcejWisła Kraków z Pucharem Polski. Pierwsze trofeum Mariusza Kutwy.
Mariusz Kutwa zagrał w półfinale, gdy Wisła pokonała Piasta Gliwice. Dzisiaj w finałowym pojedynku wychowanek MUKS Halny Kamienica nie znalazł ...
Czytaj więcejPozostałe
Kto przejmie władzę w powiecie? PiS przy władzy, ale nie sam?
W nadchodzący wtorek (7 maja) odbędzie się pierwsza w tej kadencji sesja Rady Powiatu Limanowskiego, na której zapadną rozstrzygnięcia w kwestii...
Czytaj więcejPrognoza pogody na kolejne 7 dni (02.05-08.05.2024 r.)
Prognoza pogody na podstawie danych yr.no dla Limanowej:Piątek, 3 maja: Częściowe zachmurzenie przez cały dzień. Temperatury będ...
Czytaj więcejPożar w stolarni gasiło ponad 30 strażaków
Dzisiejszego ranka kilkanaście minut przed godziną 5:00 służby ratunkowe zostały zaalarmowane o pożarze w Mszanie Dolnej na ulicy Krakowskiej.&n...
Czytaj więcejPrzy zabudowaniach płonęły tuje
Pożar objął 3-metrowe tuje zasadzone w pasie o długości około 10 metrów. W pobliżu miejsca zdarzenia znajdowała się drewniana altana, a tak...
Czytaj więcej
Komentarze (35)
A nasze społeczeństwo jest coraz bogatsze ?
Co do wysokości zrzutki to nie wiadomo jakiej wysokości emeryturę pobierał Pan Józef , aby kwota mogła być adekwatna do luki w budżecie.
Emerytura specjalna przysługuje co miesiąc wraz z emeryturą pobieraną dotychczas od miesiąca ukończenia stu lat do śmierci i jest ro kwota ponad pięć tysięcy zł.
Jak to wygląda w świetle gdy ktoś pobiera zagraniczną emeryturę tego akurat nie wiem i głupot nie chcę powielać
Póki co Pan Józef ma 99 lat, więc o co ten spór się toczy jak dożyje setki to wtedy jest odpowiednia pora na takie dywagacje, a odnośnie polskiego rządu - na pewno stanie na wysokości zadania i zapewni jakieś pieniądze do czasu wyjaśnienia sprawy , bo na Ukraińców łoży nie taką kasę.
Wstyd aby państwo żebrało o pieniądze dla zasłużonego Rodaka a na dodatek Bohatera wojennego. Myślę, że Panu Józefowi państwo polskie pomoże ale nie widzę problemu aby zrobić zarzutkę.
wstydu jeżeli takowy posiadają .
To say this is incompetent management is an understatement.
Podobnie jest z polskimi urzędasami .
"Józef ma obecnie 99 lat, a 10 marca 2023 roku skończy 100 lat"
Ps.
Czy Pan redaktor jest głupi i ślepy ? - DZIESIĄTY MARCA DWA TYSIĄCE DWUDZIESTY TRZECI ROK minął blisko CZTERY MIESIĄCE TEMU .
albo wpis był kilka miesięcy temu co mało prawdopodobne, bo emerytury nie wypłacono dopiero w czerwcu, albo zwykła literówka - ktoś zamiast 2024 napisał2023