,,Człowiek jest częścią przyrody, równocześnie – dzięki swej rozumnej naturzemoże ją przekształcać, poszerzając swoje możliwości poznania. Niestety, to przekształcanie może przybierać formę działań nieracjonalnych, zagrażających innymistotom żywym, środowisku i samemu człowiekowi.” - JPII

,,Stając wobec majestatu gór, czujemy potrzebę traktowania natury z większymszacunkiem. Zarazem ta głębsza świadomość wartości wszechświata skłanianas do refleksji nad niegodziwością licznych form profanacji środowiska, którejprzyczyną jest często karygodna lekkomyślność. Współczesny człowiek, gdy ulegafascynacji fałszywymi mitami, traci z oczu bogactwo i potencjał życia ukrytyw stworzeniu – tym przedziwnym darze Bożej opatrzności, przeznaczonym dlawszystkich ludzi.”- JPII

„Człowiek zdaje się często nie dostrzegać innych znaczeń swego naturalnego środowiska, jak tylko te, które służą celom doraźnego użycia i zużycia. Tymczasem Stwórca chciał, aby człowiek obcował z przyrodą, jako jej rozumny i szlachetny ‘pan’ i ‘stróż’, a nie jako bezwzględny ‘eksploatator’.”(Redemptor hominis, 1979)

Normalnie jak pojawi się na zebraniu to wygwizdam...

Tyle słów ciśnie się na usta...no nie mogę!!! A nas się poucza na zebraniach o niskiej emisji, zanieczyszczeniach powietrza i inwestycjach proekologicznych.

Czy to rzeczywiście chęć podjęcia trudu i chęć spotkania się z Bogiem? Czy może ekstremalna wyprawa w góry, żeby potem mieć się czym pochwalić? Szkoda, że nie szukamy Boga bliżej, w naszym domach, rodzinach, miejscach pracy, w sąsiedztwie, w drugim człowieku...

I co zobaczyli? Strach? Przerażenie? Odmrożone dłonie? Brak rozsądku i odpowiedzialności. Pseudoturyści.

Dokładnie, skoro weszli, zaplanowali wyprawę, liczyli się z utrudnieniami to powinni zejść. Po co wzywaliście pomoc? Po co ta cała akcja??!! Turysta co człowiek odpowiedzialny, . Wie co to znaczy odpowiedzialność za siebie i innych. Nie nazywajmy pseudoturystów turystami.

Wkrótce odkryjecie, że nie można jeść pieniędzy.

Proponuję, by ogrodzić to gabionami. Albo nie, może lepiej kute ogrodzenie. Ułożyć obok kostkę brukową. Aaa i jeszcze obok domku postawić altanę w stylu japońskim. Dopełnieniem będzie obsadzenie się thujami, a i może miejsce na jakąś palmę się znajdzie. To jest początek końca piękna naszych gór. Kto za to odpowie?

Usunąć te thuje sprzed budynku...

Wieże widokowe na szczytach Beskidu Wyspowego czy sale gimnastyczne i obiekty sportowe przy małych szkołach? Proszę mi odpowiedzieć na to pytanie. Są jeszcze szkoły w których dzieciaki ćwiczą na korytarzach...

Przedmieście Krakowa nam się robi w Beskidach i Gorcach...

Wieże widokowe, wiaty turystyczne ,,paśniki '', ławostoły - to przydadzą się od razu porządne kosze na śmieci. Fajnie by było pomyśleć też może o jakichś tablicach edukacyjnych, cała atrakcja Beskidu Wyspowego to również BOGATCTWO PRZYRODY nie tylko ławostoły. Aha, tylko błagam -nie róbcie parkingów z kostki brukowej...

Bardzo dobrze. Oby więcej było takich kontroli Straży Leśnej. To samo w masywie leśnym Ćwilina, nie wspominając, że działki na polanie są działkami prywatnymi.

Nawet ta epidemia nas niczego nie nauczyła... Niestety nadal rządzi i rządzić będzie BURACTWO !!!!

ILE kosztują nas lokalni urzędnicy ? Czy naprawdę potrzebujemy aż tylu urzędników , jeśli jest nas coraz mniej ? Ile jednostki samorządów wydają na pensje na rzeszę urzędników? Jak zmieniła się liczba etatów w samorządach na przestrzeni ostatnich kilku lat ? Będziemy wkrótce o to pytać w trakcie dyskusji na temat oświaty.

Organizacja oświaty jest jednym z najważniejszych zadań, nie tylko ze względu na koszty , ale przede wszystkim dlatego , że jest inwestycją - inwestycją w ludzi. Edukacja to nie wydatek, to inwestycja. Finansowanie oświaty nie może być dłużej tym działem budżetu, który jako pierwszy idzie pod nóż, gdy szuka się oszczędności. To oświata musi stać się budżetowym priorytetem. Czekamy na propozycje radnych i pomysły, gdzie można poszukać jeszcze oszczędności ? Szkoły powinny być jak najbliżej lokalnej społeczności pokazując czym jest zaangażowanie i aktywne obywatelstwo. Cz radni mają jakieś pomysły na rozwój naszych wsi ?

Żal tylko mieszkańców tych małych miejscowości. Przecież te małe szkoły to jedyne centra kultury, spotkań, życia społeczności lokalnej,to pokazywanie piękna małej ojczyzny z którą jesteśmy emocjonalnie związani, to jedyne budynki publiczne we wsi. Dziś chce się nam to wszystko zabrać. Gdzieniegdzie zostanie tylko jakiś sklep i kościół. W małych szkołach jak najbardziej da się zapewnić warunki do rozwoju dzieci a przede wszystkim bezpieczeństwo. To małe szkoły w gminie Dobra z reguły mają największe osiągnięcia i starają się o dobre doposażenie i wizerunek szkoły. Miejscowości bez szkół ? Kto będzie chciał się tutaj przeprowadzać, mieszkać , integrować ? Mieszkańcy Wilczyc to już niebawem nie dojadą do centrum kultury w Dobrej przez powiększające się osuwisko...

piszemy rozumiem a nie- rozumię