[*]
czasem ludzki błąd doprowadza do tragedii :(
wielki żal...
dziwne to wszystko? jak moresy się awanturują nikt ich nie zamyka, nie bada alkomatem- bo co???? nigdy tego nie zrozumie...
Uważam,że należy zadbać o dziecko a rodziców leczyć! każdy zasługuje na drugą a i czasem na trzecią szanse. MOPS powinien dostarczać leki a nie dawać pieniądze. Dziecko wymaga specjalnej żywności- dajmy żywność a utrzymanie domu niech zostanie na matce i ojcu. Prąd, czynsz gaz to wydatek w tym przypadku max 700 zł powinni sobie poradzić. Dziecku dajmy co tylko możliwie, bo ono niczemu niewinne i takie cudowne. Jesli chodzi o Wiole to przykład, że każdy jak chce i ktoś wyciągnie pomocną dłoń to można!
xxxmaxxx jak dziecku nie pokażesz jak można spędzać wolny czas, to samo tego nie odkryje- no poza tym co napisałeś:)
oj, z tą własną pracą tez jest problem...chcieliśmy kupić zjeżdżalnię mąż zrobił by domek wszystko na własny koszt i usłyszeliśmy NIE! tłumaczono, że jeśli nam pozwolą to ludzie zaczną na placu stawiać co tylko zechcą...i takie tam durne gadanie. Niezrozumiałe dla mnie tłumaczenie. Chcesz człowieku dobrze to ci nie pozwolą:(
brawo OSP!!!
philips pojechałeś, ja tam jestem za spacerami po górach a 5 miesięczne dziecko chyba nadaje się na takie wędrówki, powiedziałabym, że wina chusty. Ja chodziłam z nosidełkiem chicco i sprawdziło się nawet w Tatrach, nie opowiadaj głupot. mamy niemowlę to nie znaczy ,że zamkniemy się w domu i będzie ok. Mój tato mówi- ' jak ma się coś stać to i w drewnianym kościele cegła na głowę spadnie'
Za rodziców i małą trzymam kciuki, oby wszystko było dobrze.
Nie mówcie ,że tak drogo. Ja po wczorajszym wyjściu na basen w / Poznań/ już spokorniałam:) Wejście kosztowało mnie 15,50 za godzinę, dzieci płaca 12,50 bez dolnej granicy wiekowej, brak biletów rodzinnych, kręgielnie tez sprawdziłam 45 zł płaci się za tor do godziny 16 po tej godzinie 60 zł i to nie wszystko, od każdej osoby dodatkowo 6 zł!!! Jeśli chodzi o basen tragedia smród syf i ubóstwo, pływa się bez czepków w wodzie aż pełno włosów, glutów, szatnie ohydne, pełno wody aż ciężko się przebrać nie mocząc ubrań, ciemno....brak słów. Dla dzieci owszem wiele wiele atrakcji ale ja swoich do takiego syfu nie zabiorę. Poznaniacy na ulicach i posesjach porządek idealny, pozazdrościć ale basen...
Limanowa rewelka:)
Ja jestem zdania,że skoro ludzi na papierosy stać a wydają na nie mnóstwo kasy to może ograniczą ten wydatek i zostanie na przyjemności. Na kręgielnie zrzuta po 10 na squash po 15 i nie tak drogo:)
cheffos, spacery wśród takich traw z małymi dziećmi to nie przyjemność...a boisko!!! w zeszłym roku było to samo nawet latawców nie mamy gdzie puszczać/ o grze w nogę nie wspomnę/ Szczerze to będzie jak w zeszłym roku skoszą trawę, nie zgrabią...będzie leżeć... wstyd!!! Na szczęście całe wakacje poza Limanową i o dziwo w wielkim mieście jest piękniej, czyściej, no i takiej trawy nie widziałam w przydrożnym rowie o parku nie wspomnę. Wstyd...:( A może być tak pięknie i przyjemnie:)
NO TAK STAŁAM ZA TYM SAMOCHODEM:/ CAŁY PIERWSZY PRZEJAZD ROBIŁAM TAM ZDJĘCIA. A SAMOCHÓD, W KTÓRY UDERZYŁ GRZESIKOWSKI NALEŻAŁ DO...GRZESIKOWSKIEGO:)))) KILKA MINUT WCZEŚNIEJ W TYM NIEBIESKIM SAMOCHODZIE SPAŁ JEGO SYN.
BOGU DZIĘKI, ŻE NIC SIĘ NIE STAŁO BO W TYM MIEJSCU OGLĄDAŁA GO JEGO RODZINA, A ZNAJOMI ROBILI ZDJĘCIA I JAK WIDAĆ UDAŁO IM SIĘ UCIEC... WSPÓŁCZUJE NERWÓW...
CHŁOPIE POPIŁEŚ TO SIEDŹ W DOMU, ODPOCZNIJ A NIE WSIADAJ ZA KIEROWNICE PO KIEGO....:)
TO PIJAŃSTWO MNIE PRZERAŻA!!! OSTATNIO OK 12 W POŁUDNIE JECHAŁAM PRZEZ MŁYNNE I 3 GOŚCI PIJANYCH JAK ŚWINIE WSKOCZYŁO MI PRZED MASKĘ WALIŁO PO SAMOCHODZIE I BÓG WIE CO CHCIELI ZROBIĆ A MOJE DZIECI TAKIEGO WRZASKU NAROBIŁY...
BOGU DZIĘKI, ŻE JUŻ Z DALEKA ICH WIDZIAŁAM I ZWOLNIŁAM-NO PRAWIE SIĘ ZATRZYMAŁAM:)
Warzywa i owoce są tak drogie, że głowa boli!
czereśnie 16,50 za kg!!! woreczek bobu 18 zł tydzień temu, dzisiaj kupiłam za 8,50
a truskawkach nie wspomnę jaki sens robić konfitury jak do tego cukier dorzucić to bezsens:/
Zapewne do kieszeni rolnika trafia 1/3 ceny ale tak już u nas jest...
TOP popieram w 100%...i jak pisałeś, pewnie nie ma co liczyć na zmiany. Obiecanki cacanki a głupiemu radość.
I tak nam obiecują i nic nie robią. Czy to się zmieni???
raczej nie...no chyba za 10 lat:D
Chyba tydzień temu musiałam kupić kilka baniaków z wodą bo bałam się gotować i pić tego co leciało z kranu!!!!
brud!!!zółta woda!!! a jak nalałam dzieciom wody do wanny aby je wykąpać, to się przestraszyłam, na dnie wanny powstał wstrętny osad i wyglądało to strasznie!!!
i być może było to skutkiem wyżej opisanej sprawy...