mysza
Komentarze do artykułów: 142
Super sprawa! zapobieganie i edukacja to podstawa, gratuluję pomysłu tym bardziej, że faktycznie droga jest bardzo ruchliwa i kręta. Oby udało Wam się załatwić to dodatkowe oznakowanie( najlepiej takie jak w Rybiu)
anilec Firma która wykonuje te roboty, również je oznakowuje i Dyrektor PZD na pewno ich za to pogoni, ale faktycznie były zaklejone taśmą.
zgadzam się, każdemu może się to zdarzyć, ale gdyby to była zima, z pewnością komentarze byłyby inne, winni byliby drogowcy.
ja uważam, że tu nie radni zawinili,oni zrobili swoje. Błędem było że przy kanalizacji nie ujęto ,,przywrócenia pasa drogowego do stanu pierwotnego,, przy tak wielkiej inwestycji nie podrożyłoby to znacząco kosztów,a przynajmniej wtedy do chwili pozyskania funduszy na nowy asfalt ludziom jeździło by się lepiej. Inna sprawa że firma robiąca kanalizację to partacze jakich mało, oni nawet idąc przez prywatną działkę nie doprowadzili jej do porządku. Ludziska się wykłócali, ale i tak sami musieli porządkować.
Z całą rodziną dziękujemy za wszystko ,a odwiedzać Limanową ksiądz musi - tyle młodych par czka na błogosławieństwo.
Bogdan i tu się z Tobą zgadzam.
A czy ta KOŁTUNERIA nie jest zasługą łaskawie panującego. Jakoś w Słopnicach kołtunerii nie widać, choć ludzie jak to ludzie różne charakterki mają.
ja uważam,że takich tematów powinno być zdecydowanie więcej, tylu wspaniałych ludzi mieszka obok nas, a my ciągle słyszymy tylko o bandziorach, naciągaczach i innych świrach, jakby to oni byli solą tej ziemi.
Sprawiedliwe wynagrodzenie strat będzie dla władz gminnych nie małym wyzwaniem, pomimo posiadanych środków. Tak to już jest w naszym społeczeństwie, ale ja chcę poruszyć sprawę nierównego traktowania naszego społeczeństwa przez władzę. Bo jeżeli komuś spłonie dom, lub zginie człowiek, albo jakieś inne nieszczęście dotknie to praktycznie pozostaje sam sobie. Jeżeli natomiast straty dotykają większej grupy i powstanie odpowiednia oprawa medialna, to pomoc się należy. Problem taki jest w górnictwie i innych katastrofach, a przecież w takich przypadkach każda rodzina cierpi tak samo, nawet bym powiedziała, ze w samotności cierpienie i ból po stracie jest większy.
ponoć w Kamionce prawie już nie ma przejazdu, tak obsunęło się osuwisko na drogę powiatową.
Jak wracaliśmy wczoraj po południu z Krakowa to oznakowanie na na osuwisku w Rybiu jeszcze było
Madalena ja uważam że i służby i władza i ludzie podczas tej powodzi spisali się na medal. Pewnie że straty są ogromne, ale w wielu wypadkach byłyby znacznie większe, gdyby nie ich wysiłki i zaangażowanie.
A to jeszcze w lipcu czeka nas powódź???
nie skaczcie sobie do oczu, idzie sikawica na pewno przyspieszy i pomoże rozwiązać problem przejazdu w Strzeszycach.
pojęcie względne, bo gdyby od sąsiada na twoją działkę coś się przedostało to Ty byś to usuwał? czy może żądałbyś żeby sąsiad sobie to zabrał. Nie sugeruję, że z tym ma się uporać właściciel, ale obowiązkiem Gminy jest pomagać w takich sytuacjach.Kończąc jednak ten temat , mam nadzieję taką samą jak Ty,że droga niedługo będzie przejezdna
Warka , ja rozumiem że możesz być tym poszkodowanym przedsiębiorcą i nerwy Ci puszczają, ale ja chcę zaznaczyć, że drogowcy i Starostwo dostają baty za to,że osuwisko mające początek gdzieś tam ... sypie się na ich drogę, Gmina natomiast medialnie komentuje opieszałość i brak organizacji, a moim skromnym zdaniem powinna być zdecydowanie bardziej zaangażowana, bo to przecież ich teren. Mieszkańcom i przedsiębiorcom szczerze współczuję, ale i w pełni zgadzam się z jerzykillerem.
zdjęcie super!!!
Czytając komunikat UG zastanawiam się czy to nie zarządca drogi powinien się domagać od Gminy podjęcia jakichś działań, przecież ta ziemia lecąca z góry to nie pas drogowy. Ale widać w naszych czasach lepiej krzyczeć niż cokolwiek robić.
Ej! te drogi to Wójt buduje, czy powiat?
Julek nie masz racji, wiesz jaka masa ziemi może w każdej chwili obsunąć się w tym miejscu do rzeki. Przypuszczalnie przejeżdżający samochód nie miałby najmniejszych szans z taką ilością ziemi.Prawdopodobnie też z tej przyczyny nie ustawią tam koparki bo nie chcą narażać nikogo na utratę życia i sprzętu. Pamiętasz rok 1997.Poczekajmy na opinię PIG.