Mieczysław Joniec wyznacza nowe granice
Rozmowa z Mieczysławem Jońcem właścicielem firmy Joniec, wielkim miłośnikiem motoryzacji i sponsorem wielu sportowych przedsięwzięć.
- Od kiedy zainteresował się Pan rajdami samochodowymi i motocyklowymi?
- Motoryzacja interesowała mnie już od dawna – mówi Mieczysław Joniec. - Jednak po raz pierwszy udział w wyścigu wziąłem jakieś sześć lat temu. Nie traktowałem tego jakoś profesjonalnie, po prostu chcieliśmy spróbować czegoś nowego. Mieliśmy stary samochód terenowy, więc postanowiliśmy tak rodzinnie sprawdzić swoje siły w lokalnych wyścigach. To nie było nic wielkiego, a nasz pierwszy start skończył się bardzo szybko. Właściwie zanim zdążyliśmy wystartowaliśmy a już musieliśmy myśleć o powrocie. To były zawody gdzieś w okolicach Tarnowa, po zatankowaniu naszego samochodu odmówił nam posłuszeństwa po przejechaniu gdzieś około stu metrów. Wkrótce przyszły kolejne starty, już ze znacznie lepszym rezultatem.
- Jak tworzyła się grupa Joniec Team?
- Jak już wspomniałem zaczęło się od rodzinnych startów. Potem wyścigami zainteresowali się pracownicy mojej firmy i znajomi. Wreszcie zgłaszali się młodzi zawodnicy prosząc o sponsorowanie ich startów. Sporo w regionie zrobił Paweł Kaim, wielki miłośnik sportów motocyklowych. Początkowo startował w motocrossie, potem Enduro i wreszcie Super Enduro. Z czasem nasza grupa się powiększała.
- W tej chwili motoryzacja jest sposobem na promocję i reklamę Pana firmy?
- Na pewno inwestując pieniądze liczymy także na reklamę firmy. Jednak przede wszystkim cenię ludzi z wielką pasją, którzy są gotowi do wielkich poświęceń i wyrzeczeń. Mottem naszej firmy jest hasło „wyznaczamy nowe granice”. Nie odnosimy je tylko do biznesu, ale również do szeroko rozumianej działalności. Firma nie jest na tyle bogata, aby snuć jakieś super wielkie plany w rajdach samochodowych czy wyścigach motocyklowych. Młodzi ludzie, którzy marzą o sprawdzeniu swoich sił w wielu sportach często zdani są tylko na siebie, najbliższa rodzinę. Nie oszukujmy się, oprócz talentu, treningów i ciężkiej pracy, do osiągania dobrych wyników sportowych potrzebne są również pieniądze. Nasza firma wspiera również karate i tenis stołowy, czyli dyscypliny, w których również trudno o sponsorów. Cieszę się, że ludzie starający się odciągnąć młodzież od ciągłego przesiadywania przed komputerem i telewizorem, oferując sportowy tryb życia, zdrową rywalizację. Oby jak najwięcej takich przedsięwzięć.
- Południowa Małopolska ma dogodne warunki do rozwoju sportów motorowerowych czy rajdów samochodowych?
- Ukształtowanie terenu, czyli interesujące górki jest z jednej strony sprzyjające pod tym względem. Jednak z drugiej strony należy zaznaczyć, że w naszym regionie brakuje miejsc do ćwiczeń sportów motorowerowych czy rajdów samochodowych. Nie ma dużych terenów pustych, bez zabudowy. Dlatego młodzi zawodnicy próbują często ćwiczyć, gdzieś po lasach, a to zazwyczaj budzi ostry sprzeciw leśniczych czy okolicznych mieszkańców. Rajdowiec Dariusz Żyła w okolicach Gdowa przygotował tereny, na których można przeprowadzić treningi. Myślę, że w naszym regionie też można wyznaczyć takie miejsca, należałoby po prostu uporządkować wiele rzeczy, przy dobrej organizacji wszystko można pogodzić.
- Daliście temu przykład, bo zdołaliście zorganizować w Tymbarku Mistrzostwa Polski w Super Enduro.
- Staramy się jak najbardziej ożywić region również w tej dyscyplinie sportu, która zwłaszcza na żywo jest bardzo widowiskowa. Mistrzostwa Polski były przygotowane bardzo dobrze, spotykaliśmy się z duża życzliwością, ale była też osoba, która rzucała nam kłody pod nogi. Jeżeli chce się coś zrobić to trzeba się liczyć z takimi rzeczami. Nic nie przychodzi w łatwy sposób, ważne żeby się łatwo nie zniechęcać.
- W Super Enduro znakomicie zapowiada się Emil Juszczak ze Słopnic. To jeden z największych talentów Waszego teamu.
- Emil początek roku miał bardzo udany, ale potem doznał urazu. Liczymy, że wystartuje w Mistrzostwach Świata Super Enduro, które odbędą się w pierwszej połowie grudnia w Krakowie. Jest bardzo młody, ma wielki talent, wszystko jeszcze przed nim. Liczymy także na rozwój wspomnianego wcześniej młodego motocyklisty Pawła Kaima.
Może Cię zaciekawić
Jutro protest rolników i blokada rynku
W piątek (23 lutego) w Limanowej zaplanowano akcję protestacyjną rolników. Zamierzają oni zablokować przejazd na drodze krajowej nr 28 w Ry...
Czytaj więcejZnany dziennikarz w sportowym aucie na ulicach Limanowej
Prezenter telewizyjnych i internetowych programów motoryzacyjnych wraz z członkami swojej ekipy zatrzymał się przy ul. Łososińskiej w Limanowej,...
Czytaj więcejWójt bez kontrkandydata?
W rozmowie z nami urzędujący wójt podkreśla, że jego główną motywacją jest chęć dokończenia projektów, które gmina zaczęła już realiz...
Czytaj więcejWażna wojskowa uroczystość odbędzie się w Limanowej
Wczoraj (21 lutego) w Urzędzie Miasta Limanowa miało miejsce spotkanie dotyczące organizacji jubileuszu 6-lecia działalności 11 Małopo...
Czytaj więcejSport
Nowoczesna technologia wkracza do piłkarskich rozgrywek w regionie
- Veo Technologies to wiodący dostawca automatycznych kamer do piłki nożnej i oprogramowania analitycznego dla klubów piłkarskich ...
Czytaj więcejJako jedyna Polka startowała za oceanem
Jak już informowaliśmy Weronika Kaleta w kwalifikacjach w sprincie stylem dowolnym zajęła 36 miejsce. Do awansu do finałów brakło naszej zawodn...
Czytaj więcejZaległości w Klasie A
Spotkania do rozegrania: 23.03.2024. - godz. 15.00 Ostra Olszówka Raba Niżna - Wierchy Pasierbiec 23.03.2024. - godz. 15.00 Dobrzanka Dobr...
Czytaj więcejNa testach w Śląsku Wrocław
- Świetna postawa zaowocowała chęcią dalszej współpracy z czego niezmiernie się cieszymy – podkreśla limanowska szkółka piłkarska. To ogr...
Czytaj więcejPozostałe
Spotkanie z przedsiębiorcami, którzy dostali wsparcie finansowe
Celem wydarzenia było podsumowanie dotychczasowych osiągnięć przedsiębiorców oraz przedstawienie dostępnych form wsparcia na rozwój działalno...
Czytaj więcejCoraz więcej szkód przez wilki. Wiceminister: potrzebna jest kontrola liczebności
"Do najczęstszych zgłaszanych do ministerstwa rolnictwa szkód wyrządzanych przez wilki należą ataki na zwierzęta hodowlane i domowe. Problem do...
Czytaj więcejArchiwum X szukało ciała zaginionej Magdy
Poszukiwania prowadzone były dzisiaj (21 lutego) w masywie leśnym Miejskiej Góry oraz Łysej Góry. W działania zaangażowano około 20 policjant...
Czytaj więcej36-latek z Koszar ukrywał się w innym województwie
Policjanci Wydziału Kryminalnego z limanowskiej komendy po szeregu czynności operacyjnych ustalili możliwe miejsce ukrywania się poszukiwanego mę...
Czytaj więcej
Komentarze (7)
Pasję to ma każdy z nas , tylko nie każdego na nią stać :(
Ale pan JONIEC to spoko gość więc powodzenia mu życzę.
Samych sukcesów życzę i wiele satysfakcji z podjętej inicjatywy :)
Takie fabryki to powinny być umieszczone na peryferiach a nie w centrum, no ale cóż, Pan Joniec to równy gość, miłośnik motoryzacji. Ave Cezar!
Takie fabryki to powinny być umieszczone na peryferiach a nie w centrum, no ale cóż, Pan Joniec to równy gość, miłośnik motoryzacji. Ave Cezar!