Łukasz Bukowiec: „Wygraliśmy sercem”
Po wczorajszym zwycięstwie w Pucharze Polski nad trzecioligową Limanovią, KS Tymbark sprawił wielu kibicom w regionie sporo radości. Piłkarze, którzy grają w piłkę za darmo wygrali z drużyną, która ma wielkie aspiracje do gry w II lidze. Do tego w składzie Tymbarku jest kilku piłkarzy niechcianych w Limanovii.
Rozmowa z trenerem KS Tymbark, Łukaszem Bukowcem.
- Można powiedzieć że sprawiliście dużą niespodziankę pokonując Limanovię, rewelację Pucharu Polski dwóch poprzednich edycji.
- Do tego spotkania przystąpiliśmy z dużą mobilizacją – mówi Łukasz Bukowiec. – Wiadomo, że mecze derbowe, a zwłaszcza pucharowe rządzą się swoimi prawami. W naszym zespole występuje kilku wychowanków Limanovii, którzy w tej drużynie nie znaleźli miejsca. Dla nich to spotkanie miało dodatkowo prestiżowe znaczenie. Wygraliśmy ten mecz sercem, ambitna gra była bez wątpienia naszym atutem. Nie mogę powiedzieć, że piłkarsko byliśmy w tym spotkaniu lepsi. Wręcz przeciwnie na pewno dopisało nam szczęście. Limanovia miała więcej klarownych sytuacji, jednak my również mogliśmy już w regulaminowym czasie gry przesądzić o naszym zwycięstwie. Rozstrzygnęły rzuty karne, które jak wiadomo są loterią. Jednak z postawy mojego zespołu jestem bardzo zadowolony. Rozegrali niezłe spotkanie z liderem III ligi, piłkarzami którzy w przeciwieństwie do naszego zespołu, otrzymują pieniądze za grę w piłkę nożną.
- Przygoda z Pucharem Polski trwa nadal. Poważnie myślicie o sprawieniu kolejnych niespodzianek w tych rozgrywkach? W napiętym terminarzu mecze pucharowe czasami przeszkadzają.
- Cały czas Puchar Polski traktujemy bardzo poważnie. Mamy młody zespół i dla nich udział w kolejnych spotkaniach to możliwość ogrywania się. Zima w tym roku trwała bardzo długo i rozgrywki ligowe zostały wstrzymane. Teraz często będziemy musieli grać w soboty i środy. To na pewno duże obciążenie dla zawodników, a dodatkowe spotkania pucharowe jeszcze bardziej skomplikują sytuację. Jednak uważam, że wszystko można pogodzić. Chcemy wygrywać każdy mecz, ale nie za wszelką cenę. Mamy młody perspektywiczny zespół, spokojnie i konsekwentnie będziemy realizować nasze cele.
- A jaki jest cel na najbliższą rundę?
- W IV lidze chcemy utrzymać miejsce w czołówce. Myślimy o pierwszej trójce, bo oczywiście prowadzący Poroniec Poronin jest poza zasięgiem wszystkich drużyn. Jednak dla nas runda wiosenna to przede wszystkim kolejny etap budowy drużyny w oparciu o zawodników z naszego regionu. Nie mamy jakiegoś wielkiego sponsora, który przekazywałby na klub duże pieniądze, ale również pracując z młodzieżą można sporo zdziałać.
- Trenuje Pan również grupy młodzieżowe w Płomieniu Limanowa. Zdolni wychowankowie tego klubu będą trafiać do KS Tymbark?
- Jestem wychowankiem Płomienia i cały czas mocno związany z tym klubem. Trenując KS Tymbark chciałbym, aby trafiali do nas najzdolniejsi piłkarze. Jednak moje serce jest również blisko Płomienia i bardzo mi zależy na rozwoju tego klubu. Na względzie na pewno zawsze będziemy mieć przede wszystkim dobro zawodnika, a dzięki współpracy wszyscy mogą na tym skorzystać. Jeśli jakiś młody chłopak ma predyspozycje do gry w wyższej klasie rozgrywkowej to powinien otrzymać taką szansę. Zresztą współpracę oferujemy również innym klubom z terenu powiatu limanowskiego.
Może Cię zaciekawić
Odeszli w ostatnich dniach…
20 lutego 2024 r. śp. Helena Sajdak, 73 lata (Pasierbiec) Msza święta żałobna została odprawiona w Sanktuarium Matki Bożej Pocies...
Czytaj więcejKazimierz z Laskowej walczy z glejakiem
Diagnoza, która zmienia wszystko Mam na imię Kazimierz. W grudniu zeszłego roku dowiedziałem się, że moim przeciwnikiem jest glejak – śmiert...
Czytaj więcejAkcja ratunkowa GOPR w górach dla turysty z Norwegii
Wczoraj (23 lutego) 0 godzinie 14:30 Stacja Centralna GOPR w Rabce-Zdroju otrzymała zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o norweskim ...
Czytaj więcejPrezydent w rocznicę inwazji na Ukrainę: nie stać nas dzisiaj na bezczynność
Nie stać nas na bezczynność, dlatego wzmacniamy naszą armię – zadeklarował. W sobotę rano, w drugą rocznicę pełnoskalowej rosyjskiej inwa...
Czytaj więcejSport
Krzysztof Toporkiewicz szuka swojej szansy w rezerwach
Toporkiewicz zagrał całą pierwszą połowę, po której Jagiellonia II Białystok przegrywała 0:2.Niespełna 22-letni napastnik w tym sezonie w Ek...
Czytaj więcejGmina rozdysponowała pieniądze na sport
Słopnicki klub otrzymał ponad połowę całej kwoty: 120 tys. zł. Klub rowerowy „Gravity Revolt” otrzymał 50 tys. zł. Natomiast klub tenisa s...
Czytaj więcejKluczowa wiosna przed Sandecją. II liga wznawia rozgrywki.
Sandecja jeszcze kilka lat temu przeżywała najlepsze chwile w swojej historii. Po wieloletniej grze w I lidze wywalczyła awans do Ekstraklasy. Przy...
Czytaj więcejKrakowski AWF ze wsparciem dla piłkarskiego szkolenia
Umowę o współpracy m.in. w zakresie wspólnego prowadzenia kursów trenerskich dla studentów AWF, objęcia reprezentacji młodzieżowych MZPN patr...
Czytaj więcejPozostałe
Uwaga! TVN o strzelnicy w Limanowej
Jakbyście państwo się czuli, gdyby tuż obok waszych domów wyrosła strzelnica, a pociski fruwałyby nad waszymi głowami? Taka sytuacja i związa...
Czytaj więcejAż 15 firm w przetargu. Oferty przekraczają szacunkowy budżet
Zgodnie z planem, inwestycja ma zostać zrealizowana do końca października bieżącego roku, co jest niezbędne ze względu na terminy rozliczenia d...
Czytaj więcejKolejna rozmowa o sprawach miasta
Burmistrz Limanowej organizuje w najbliższy poniedziałek kolejny czat. Spotkanie odbędzie się po tygodniowej przerwie, w najbliższy poniedziałek...
Czytaj więcejNowy sprzęt diagnostyczny od WOŚP w limanowskim szpitalu
Dostawa komory laminarnej, która odbyła się w styczniu tego roku, umożliwi bezpieczną pracę laboratorium, chroniąc przed potencjalnym skażenie...
Czytaj więcej
Komentarze (4)