10°   dziś 14°   jutro
Czwartek, 25 kwietnia Marek, Jarosław

Limanovia z Pucharem Polski na szczeblu podokręgu. Sokół walczył bardzo dzielnie.

Opublikowano 27.09.2017 20:14:08 Zaktualizowano 04.09.2018 13:56:54 jaca
5 6066

Limanovia zdobyła Puchar Polski na szczeblu Limanowskiego Podokręgu Piłki Nożnej. Lider IV ligi wygrał na wyjeździe z czołową drużyną nowosądeckiej okręgówki Sokołem Słopnice. Mecz miał bardzo wyrównany przebieg.

SOKÓŁ SŁOPNICE - LIMANOVIA LIMANOWA 1:2 (0:0)

0:1 Kaczor 62, 0:2 Jacak 65, 1:2 Matras 70.

SOKÓŁ: Potaczek - Opyd, Smoleń, Goliński, Pierzchała - Pach (72 F. Nowak), Bednarczyk, Tomera, Matras (75 Jurek), Leśniak (60 Kuc) - Śliwa (75 P. Nowak)

LIMANOVIA: Bomba - Witek, Orłowski, Kandel, K. Kurczab - Jeż, Jacak, Kaczor, Lampart, Burkat (60 Krywoborodenko) - Piwowarczyk.

W 3 minucie rzutu karnego dla Sokoła nie wykorzystał Kamil Śliwa (niecelny strzał).

W 27 minucie sędzia nie uznał gola zdobytego przez Matrasa (arbiter uznał, że zawodnik gospodarzy znajdował się na pozycji spalonej).

Puchar dla zawodników Limanovii wręczył prezes Limanowskiego Podokręgu Piłki Nożnej Stanisław Strug. Limanowska drużyna awansowała do półfinału Pucharu Polski na szczeblu OZPN Nowy Sącz.

Komentarze trenerów:

Wojciech Tajduś (Sokół): - Gratuluję Limanovii zwycięstwa. Jestem dumny ze swojego zespołu, bo pomimo ubytków kadrowych potrafiliśmy nawiązać równorzędna walkę z klasowym zespołem. Możemy oczywiście gdybać, jakby się potoczył mecz gdybyśmy w 3 minucie wykorzystali rzut karny. Sędzia nie uznał nam także gola, w drugiej połowie piłka po strzale naszego zawodnika odbiła się od poprzeczki. Jednak to już historia i nie możemy tego rozpamiętywać. Cieszę się, że do ostatniego gwizdka sędziego wynik był sprawą otwartą, że drużyna zagrała niesamowicie ambitnie i walecznie. Spotkanie kończyliśmy z czterema juniorami w składzie, którzy ponownie pokazali, że potrafią grać w piłkę. Już w sobotę przed nami kolejny bardzo ważny wyjazdowy mecz z Ogniwem Piwniczna, oby dzisiejsze spotkanie pozytywnie podziało na nas podczas potyczki z wiceliderem.

Andrzej Paszkiewicz (Limanovia): - Nie zagraliśmy tak jak się tego spodziewaliśmy. Ostatnia przerwa w ligowej rywalizacji nie podziałał na nas dobrze, dzisiaj brakowało odpowiedniego czucia piłki. Pod względem mentalnego podejścia do tego spotkania były diametralne różnice między drużynami. Nie wiem dlaczego mój zespół był trochę zaskoczony, że Sokół w tym spotkaniu walczył jak o życie. Niestety ze względu na przebieg meczu nie zdecydowaliśmy się na wprowadzenie do gry juniorów.

Komentarze (5)

wartownik1
2017-09-28 08:04:47
0 0
' bo pomimo ubytków kadrowych' u Was w rodzinie zawsze to samo wytłumaczenie . Dobry mecz Kaczora coś z tego chłopaka bedzie...
Odpowiedz
benio999
2017-09-28 18:03:16
0 0
Sokołowi można pogratulować 'świetnego' boiska, na którym nie można normalnie rozegrać akcji, króluje kopanina i gra na aferę. Takie mecze to śmiech na sali, a nie finał PP.
Odpowiedz
pikador
2017-09-28 21:25:31
0 0
https://www.youtube.com/watch?v=B7m6q-pMxa4
niezatapialni są nadal w piłce - ciekawe co ich tak trzyma przy piłce :D
Odpowiedz
mat92
2017-09-29 07:37:32
0 0
@benio999
Skoro tak Wam przeszkadza to boisko po co po przyjeżdżacie na sparingi, na treningi i na mecze w okresie zimowym, jeśli wasze boisko nie nadaje się do gry? Po co w ogóle zgadzaliście się na mecz finałowy u nas? Bo nie wierzę, że nic o tym nie wiedzieliście... Prawda jest taka, że Sokołowi nie zabrakło ambicji do gry pomimo, że w niedzielę również grali mecz, a Wy mieliście przerwę o ligowego meczu i byliście w lepszej kondycji. Myśleliście, że 'wielka' Limanovia przyjedzie do Słopnic, a oni się poddadzą i mecz puszczą walkowerem. O czym mogą świadczyć słowa waszego trenera: 'Nie wiem dlaczego mój zespół był trochę zaskoczony, że Sokół w tym spotkaniu walczył jak o życie.' Jest takie przysłowie: 'Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy'...
Odpowiedz
Tusik
2017-09-29 11:01:13
0 0
Benio999, po co wsadzasz kij w mrowisko? Mieliśmy sporo szczęścia, że nie zostaliśmy skarceni. Na meczu było spokojnie, jest dobra współpraca między klubami i oba kluby się cieszą z tego powodu, że jest normalnie.

Mat92, nikomu z nas nic nie przeszkadzało i nie przeszkadza. Gramy w każdych warunkach. Pozdrawiam. :-)
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Limanovia z Pucharem Polski na szczeblu podokręgu. Sokół walczył bardzo dzielnie."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in