20°   dziś 21°   jutro
Niedziela, 19 maja Iwo, Piotr, Mikołaj, Celestyna, Urban, Iwona

Wzrasta liczba ofiar przemocy domowej

Opublikowano 14.08.2015 06:48:11 Zaktualizowano 05.09.2018 07:06:46 pan
9 4750

Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie MSW, 14 proc. Polaków zadeklarowało, że w przeciągu ostatniego roku było świadkiem przemocy w rodzinie. Tylko dwie na pięć osób postanowiło zgłosić ją odpowiednim instytucjom.

Powody dla których, osoby będące świadkami przemocy domowej nie zgłosiły tego faktu były różne: 21 proc. ankietowanych stwierdziło, że problemy rodzinne należy rozwiązywać w domu, a 20 proc., że zgłoszenie i tak nic by nie dało. Co ósmy respondent stwierdził, że nie była to jego sprawa, a 8 proc. obawiało się formalności. Istotny jest także fakt, że co trzecia osoba spośród wszystkich respondentów nie zna żadnej instytucji lub organizacji, które udzielają pomocy ofiarom przemocy w rodzinie.

Jak wynika z badania, świadkiem przemocy domowej w ciągu ostatniego roku był co siódmy Polak. Fakt ten częściej deklarowały osoby młode i w średnim wieku, niż osoby po 55. roku życia. Respondenci najczęściej byli świadkami psychicznej i fizycznej formy przemocy w rodzinie, najrzadziej - przemocy o charakterze seksualnym. Świadkowie przemocy w rodzinie, którzy zdecydowali się ją zgłosić, najczęściej kontaktowali się w tej sprawie z policją (60 proc.). Jedna trzecia respondentów zadeklarowała też, że sprawę zgłosiła Ośrodkowi Pomocy Społecznej.

Pozostali ankietowani skorzystali z pomocy Niebieskiej Linii lub innego telefonu interwencyjnego/zaufania (7 proc.) oraz innej instytucji lub organizacji pozarządowej (20 proc.)

Zdecydowana większość respondentów (95 proc.) jest zdania, że policja powinna sprawdzać każdy przypadek przemocy w rodzinie zgłaszany przez świadka takiego zdarzenia.

Od początku 2014 roku policjanci podczas interwencji domowych korzystają z nowych narzędzi dzięki którym łatwiej identyfikują zagrożenia życia i zdrowia ofiar. Instrukcje, które otrzymali funkcjonariusze wyjaśniają, jak interpretować znaki świadczące o tym, że mają do czynienia z zagrożeniem wymagającym interwencji. Mają one także minimalizować dowolność w podejmowaniu decyzji przez funkcjonariuszy.

Z policyjnych statystyk wynika, że w 2014 roku policja odnotowała ponad 105 tysięcy ofiar przemocy, czyli o ponad 18,5 tysięcy więcej niż w 2013 roku. Ogólna liczba osób podejrzewanych o przemoc wyniosła ponad 78 tysięcy, czyli o ponad 17 tysięcy więcej niż w 2013 roku. Policjanci skuteczniej odizolowują od ofiar m.in. nietrzeźwych podejrzanych o psychiczne lub fizyczne znęcanie się nad domownikami. W pierwszych trzech kwartałach 2014 roku liczba sprawców doprowadzonych do izb wytrzeźwień wzrosła blisko o 63 proc.

W 2014 roku policjanci wypełnili 77 808 formularzy „Niebieska Karta”, czyli o ponad 16,7 tysięcy więcej niż w 2013 roku. W ubiegłym roku wzrosła także ogólna liczba ofiar przemocy i liczba osób podejrzewanych o przemoc.

Sondaż pt. „Przemoc w rodzinie. Występowanie i częstotliwość zgłaszania ” zrealizowany został w dniach 27 - 29 listopada 2014 roku metodą wywiadów telefonicznych (CATI) na ogólnopolskiej próbie reprezentatywnej 16+, N=1000 na zlecenie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Celem projektu było zbadanie zjawiska przemocy w rodzinie w zakresie częstości jej występowania oraz zgłaszania.

(Źródło: KMP Nowy Sącz, fot.: sxc.hu)

Komentarze (9)

zmora
2015-08-14 09:57:13
0 1
Tak katolicki naród i przemoc? A w niedzielę pierwsi lecą do kościoła a jak ksiądz idzie po kolędzie to go całują po rękach ...
Odpowiedz
konto usunięte
2015-08-14 10:04:11
0 0
Błędny tytuł. Nie 'Wzrasta liczba ofiar przemocy domowej' , tylko 'Wzrasta liczba ZGŁASZANIA -UJAWNIANIA przypadków przemocy domowej'.
Przemoc kwitnie jak ta lala od wieków, tylko teraz już mniej osób godzi się z nią, zamiata problem pod dywan i uważa, że 'jak chłop baby nie bije to jej wątroba gnije' i inne ciekawe kwiatki. Oczywiście stosowanie przemocy nie jest tylko po stronie mężczyzn i nie jest tylko fizyczna... ma wiele twarzy i odcieni..
Odpowiedz
Ratownik
2015-08-14 10:56:10
1 1
Uwaga!! Tekst niepoprawny politycznie!!!
Przemoc domowa w Polsce jest jedną z niższych w Europie. Składa się na to wiele czynników: religijne, kulturowe, historyczne, itp., itd. (dane z łatwością można znaleźć w internecie).
Natomiast 'walką' z przemocą domową zajmuje się w naszym kraju (czytaj ma za to płacone) kilkaset organizacji, fundacji, stowarzyszeń, o urzędnikach nie wspominając.
Ergo - choćby wszyscy Polacy z dnia na dzień stali się aniołami w ludzkiej postaci będzie trwała 'walka' z przemocą domową - bo jest to kolejny pretekst do wyciągania pieniędzy z budżetów: państwa, samorządów czy też UE.
Nie powiem - przemoc w rodzinach, domach, a i w miejscach pracy istnieje (co do tego nie ma wątpliwości) natomiast problem jako taki rodzi się w głowach tych, którzy z przemocy czerpią bezpośrednie zyski zarabiając (ciężkie pieniądze) na reklamowaniu konieczności jej zwalczania
Odpowiedz
wabo
2015-08-14 11:44:56
0 1
Ratownik 100% racji ale ci zarabiający na tym powinni mieć założone karty hien czerpiących krociowe zyski z tego pseudo biznesu. Pozdrawiam
Odpowiedz
konto usunięte
2015-08-14 12:25:56
0 1
No, Ratownik, jest racja w tym co napisałeś, wiele instytucji działa na zasadzie tworzenia papierow i brania kasy z budżetów na tworzenie tylko i wyłącznie papierologii okołoprzemocowej. Wcale nie zajmują się realną pomocą pokrzywdzonym, pracą nad wyjściem z przemocy, na to już nie mają środkow ani ochoty. Wolą się zajmować reklamą siebie i PR.
Jednak przez lata powoli, powoli trzeba przyznać się nastawienie zmienia, bo oprócz tych hien, żerujących na ludziach, są też miejsca gdzie ta pomoc, w niewielkim-ale jednak jakimś- zakresie jest skutecznie oferowana. Choćby darmowe porady prawne i psychologiczne w OIK, lub szkolenia Policji by reagowała jak pijany chłop tłucze połowicę.. No i w kościele też chyba już nie każdy ślepo słucha że baba ma pokornie 'nieść swój krzyż' bo małżeństwo święte...

A co do zjawiska hien pojawiających się wokół tragedii- na szerszą skalę - polecam książkę 'Doktryna szoku' Klein Naomi
Odpowiedz
konto usunięte
2015-08-14 22:28:08
0 0
Przemoc domowa była jest i będzie w jakimś tam stopniu większym lub mniejszym!A strzeże nie każdy się nadaje do założenia rodziny!i być ojcem czy też matką! Takich przykładów jest mnóstwo!Pierwsze trzeba pomyśleć głową a nie tym co się ma poniżej pasa!Większość myśli niestety tym drugim!!! A później widać tego skutki! Szkoda tylko że cierpią na tym niewinne dzieci!!!
Odpowiedz
erik
2015-08-15 00:14:41
0 0
DLA MNIE DOM MA SWE WARTOSCI DLA INNYCH DOM JEST TYM CO ZNAJDZIE W MEDIACH PRPOPAGANDA I UBUSTWO JAK ZDRADA TE NASZE MEDIA POTEM DOCHODZI BRAG WSZELKICH WARTOSCI I ZAGUBIENIE A JAK COS SIE WYDARZY POD DACHEM TO W DOMU LUB RODZINIE A CALY PRZYKLAD KU TEMU DAJA WLASNIE MEDIA TAK MEDIA I BRAK WARTOSCI JEDNYM SLOWEM OTUMANIENIE KAZDEGO JAK SIE DA I GDZIE I GLOWNYM SPRAWCA JEST POLITKA KTURA TYM SAMYM STERUJE MEDIAMI
Odpowiedz
erik
2015-08-16 21:19:08
0 0
możecie mieć przemoc w budzie burdelu melinine czy na komisariacie możecie mieć przemoc w Maszkowicach saczu czy limanowej miedzy moresami możecie mieć przemoc w starostwie tylko do tych przypadkow nie mieszajcie domu bądź normalnej rodziny
Odpowiedz
erik
2015-08-16 21:20:29
0 0
ni dam sobie uciac glowy zy autor tego tekstu skonczyl podstawowke
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wzrasta liczba ofiar przemocy domowej"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in