Władze nie chcą gołębi. "Destrukcyjny wpływ" dokarmiania

Limanowa. Władze miasta negatywnie zaopiniowały wniosek stowarzyszenia „Amicus Vitae”, które zwróciło się do samorządu o wyznaczenie na terenie Limanowej miejsc do dokarmiania gołębi i ptactwa. - Dokarmianie gołębi ma destrukcyjny wpływ na wiele różnych aspektów życia w mieście – uznali radni.

Limanowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami „Amicus Vitae” zwróciło się w lipcu do Rady Miasta Limanowa o wyznaczenie miejsc do dokarmiania gołębi i ptactwa.

- Z apelem takim wystąpiliśmy do burmistrza, ale otrzymaliśmy odpowiedź, że burmistrz nie lubi ptaków, a gołębie to dla niego szkodniki, które trzeba tępić, bo według niego roznoszą choroby. Więc konieczne jest w tym temacie podjęcie działań przez radnych miasta Limanowa – napisało stowarzyszenie do Rady Miasta. Zdaniem działaczy „Amicus Vitae”, brak miejsc do dokarmiania ptactwa powoduje konflikty społeczne. 

- Osoby dokarmiające są szykanowane i zastraszane przez straż miejską. Dochodzi nawet do sytuacji, jaka niedawno zdarzyła się w Parku Miejskim, gdzie osoba taka nie tylko była szykanowana, ale też straż miejska, chcąc pokazać swoją siłę i władzę, złożyła na tę osobę fałszywy donos do sądu – czytamy w piśmie.

Limanowianin w finale Olimpiady Pijana matka przyjechała pod szkołę odebrać dziecko

Stowarzyszenie zaapelowało o uregulowanie tej kwestii podczas sierpniowej sesji Rady Miasta Limanowa.

Wniosek „Amicus Vitae” został rozpatrzony na wspólnym posiedzeniu komisji Rady Miasta Limanowa w dniu 24 sierpnia. Radni podjęli negatywną decyzję i nie wyrazili zgody na inicjatywę stowarzyszenia.

- Dzikich zwierząt nie należy dokarmiać. Dokarmianie gołębi ma destrukcyjny wpływ na wiele różnych aspektów życia w mieście – uznali radni. - Skutkiem dokarmiania gołębi jest coraz większa ich ilość, co doprowadza do wzrostu zanieczyszczeń i chorób – argumentowała Rada Miasta Limanowa.