10°   dziś 9°   jutro
Piątek, 19 kwietnia Adolf, Tymon, Włodzimierz, Konrad, Leon, Leonia, Tytus

Dwie osoby nie żyją (nagranie upadającego dźwigu). W całej Małopolsce będą kontrole

Opublikowano 17.02.2022 18:17:00 Zaktualizowano 17.02.2022 20:18:40 pan
16 8881

Silne wichury przechodzą przez całą Małopolskę. W dalszym ciągu obowiązuje ostrzeżenie II stopnia wskazujące na możliwość wystąpienia porywów wiatru sięgających nawet do 115 km/h. Właśnie taki silny poryw wiatru przewrócił dziś żuraw budowlany o wysokości 22-25 m na jednej z budów w Krakowie (przy ul. Domagały), w wyniku czego dwie osoby zmarły.

W wyniku dzisiejszego zdarzenia poszkodowane zostały cztery osoby. Jedna zginęła na miejscu, dwie zostały przewiezione do krakowskich szpitali – niestety jedna z nich zmarła.

Wojewoda małopolski Łukasz Kmita wydał Wojewódzkiemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego polecenie przeprowadzenia w trybie pilnym kontroli dźwigów i żurawi pracujących na budowach w Małopolsce. Pierwsze zespoły kontrolne już przystąpiły do czynności. Wyniki kontroli zostaną omówione po ich zakończeniu. 

- Jednocześnie inspektorzy nadzoru budowlanego nawiązali kontakt z kierownikami budów, przypominając o spoczywających na nich obowiązkach związanych z właściwym zabezpieczeniem takich obiektów jak dźwigi czy żurawie budowlane. Ma to szczególne znaczenie wobec dynamicznej sytuacji pogodowej, która ma się utrzymywać w najbliższym czasie - informuje Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie. 

***
- Około godz. 9.00 dyżurny krakowskiej policji otrzymał zgłoszenie o wypadku na terenie budowy bloków mieszkalnych przy ul. Domagały. Według zgłoszenia, w wyniku porywistego wiatru doszło do przewrócenia się 30-metrowego żurawia budowlanego. Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe (Państwowa Straż Pożarna, Pogotowie Ratunkowe i Policja), które zabezpieczyły teren oraz udzieliły poszkodowanym niezbędnej pomocy. W wyniku tego zdarzenia ucierpiało czterech pracujących na budowie mężczyzn, którzy zostali zabrani przez pogotowie ratunkowe. Niestety życia dwóch poszkodowanych (w wieku 23 i 64 lat) nie udało się uratować - informuje KWP w Krakowie . Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z prokuratorem - prowadząc oględziny, analizując dokumentację budowy i przesłuchując świadków. Na obecnym etapie śledczy nie formują wniosków - czy na budowie zastosowano się do wszystkich wymaganych zasad bezpieczeństwa. Sprawę badają także przedstawiciele Państwowej Inspekcji Nadzoru Budowlanego i Państwowej Inspekcji Pracy. 

Z wstępnych ustaleń wynika, że żuraw nie był użytkowany podczas tego zdarzenia i żadna z osób nie znajdowała się w kabinie, ani na konstrukcji urządzenia dźwigu. Podczas podmuchu wiatru ramię dźwigu oderwało się, a podstawa uderzyła o dach i ścianę budowanego bloku. Dwóch robotników zostało przygniecionych przez elementy żurawia, z których jeden wykonywał prace na dachu budynku, natomiast drugi pracował w pobliżu dźwigu – obaj mężczyźni później zmarli pomimo walki ratowników i lekarzy o ich życie.


Komentarze (16)

goofy
2022-02-17 18:37:09
6 6
A nie można było te kontrole przeprowadzić wcześniej??? Można było uniknąć tych dwóch ofiar. Znowu sprawdza się powiedzenie: "Mądry Polak po szkodzie". Tylko jak to wytłumaczyć rodzinom ofiar???
Odpowiedz
Poludnie
2022-02-17 20:16:48
7 8
goofy, gdybyś wiedział że się przewrócisz to byś sobie usiadł !!!!!! Co za durne myślenie !!!! Napisz jeszcze że to wina PiS, bo tylko to wam dobrze wychodzi.....Współczucie dla rodzin.
Odpowiedz
Skorpion94
2022-02-17 20:38:03
0 5
Rychło wczas...w Polsce przepisy bhp itd łamane są nagminnie przez prywatne przedsiębiorstwa ! A kontrole powinny być niezapowiadane i uczciwe...a czy takie są?
Odpowiedz
M44
2022-02-17 20:41:19
0 4
Południe te dźwigi nie mają prawa sie przewrócić!! Mają specialnie zabezpieczenia które sprawiają że ustawiają się z kierunkiem wiatru samoczynnie itp jakoś drugi stoi i ani go nie ruszy. Tutaj ewidentnie ktoś dał dupy
Odpowiedz
limanowa24
2022-02-17 21:02:34
0 4
I gdzie ginie najwięcej pracowników na budowach nie w kopalniach, hutach,fabrykach na budowach,a dlaczego?Bo najważniejsze dla szefów takich firm jest wykonanie pracy tanio szybko i jeszcze solidnie,a BHP-e mają w d...e,a dzieje się tak,bo budowlańcy mają bardzo słabe związki zawodowe,które w małych firmach nie istnieją,a żurawie na polskich budowach pamiętają miniony wiek.
Odpowiedz
PR1
2022-02-17 23:27:08
2 3
@Południe, czyść lepiej flaki na kiełbase w zasedne...
Odpowiedz
bigi18
2022-02-18 00:14:26
0 5
Południe pracowałeś kiedyś na budowie? Jeździłas kiedyś takim dzwigiem? Pewnie nie. Więc lepiej się nie wypowiadaj. Tak jak powiedział M44 taki dźwig nie miał prawa się wywrucic! No chyba że pracował na takiej pogodzie. Jeśli był nieużywany, to włącza się mu tzw. wiatrowke i obraca się on swobodnie do kierunku wiatru. W Niemczech też wiało, mamy 5 dźwigów na budowie i wszystkie stoją. I nawet 50 m wysokie i 70-80 dlugie. Ale dziś wogole nie pracowaliśmy na budowie bo było zbyt niebezpiecznie! Ktoś powinien za to beknac. Moze operatora nie było w kabinie, ale mógł kierować dzwigiem z pilota. A kto decyduje o tym czy pracownicy pracuje? Kierownik budowy! Ale kasa wazniejsza!
Odpowiedz
bigi18
2022-02-18 00:21:57
0 3
Limanowa24
Masz rację. Budowlańcy praktycznie nie mają związków zawodowych. Dlaczego urzędnicy w biurach mają określone minimalne i maksymalne temperatury do pracy, a budowlańcy czy jest +40°C czy -20 to pracuje? Dlaczego Górnik pracuje tylko 25 lat i idzie na emeryturę A 60- letni murarz musi pustaki nosić albo zaprawę? Nie ma związków zawodowych. Ale już nie długo to się zmieni. Już się zmienia. Tak jak w Niemczech. Nie ma młodych Niemców do pracy fizycznej! Dlatego potrzebują obcokrajowców. Tam budowa domu nie kosztuje 60-70 tyś zł tylko 30-50 tyś €! I na każdej budowie stoi dźwig, czy ładowarka teleskopowa.
Odpowiedz
saxon
2022-02-18 05:51:47
2 0
30 tys. € to na tzw. Zachodzie kosztuje buda dla psa a nie chałupa .
Odpowiedz
bigi18
2022-02-18 08:18:11
0 2
Chodzi mi o koszt samej robocizny, w stanie surowym, bo chyba nie zajazyles. Porownalem ceny robocizny u nas i u nich.
Odpowiedz
polk
2022-02-18 12:02:57
0 2
Tylko idioci po takiej tragedii mogli zarządzić kontrolę dźwigów na budowach, zamiast kontroli warunków i czasu pracy na budowach. Za czasów komuny, którą wszyscy przeklinają, budowlaniec otrzymywał w godzinach pracy ciepły posiłek, ubranie robocze na sezon zimowy i letni, robił 8 godzin i w sytuacji zagrożenia życia związanej z warunkami pogodowymi, miał płacone tzw. postojowe. A na tej krakowskiej budowie, jak pokazuje nagranie w sieci, ludzie pracowali w sytuacji, gdy wszędzie fruwały elementy budowlane, każdy mógł zostać zdmuchnięty z dużej wysokości albo oberwać czymś w łeb. Ale rządzą deweloperzy-miliarderzy, a kontrolerzy budów siedzą w ich kieszeni.
Odpowiedz
fakt24
2022-02-18 13:56:58
0 3
@ bigi88,M44 Co do warunków panujących na budowach to macie rację.Ale do samego zdarzenia z dźwiękiem to juz nie. Po pierwsze wiatr może nie wywrócić dźwigu ale Taba powietrzna już tak .A z filmu wyraźnie widać efekt. Trąby powietrzne mają swój korytarz i niszczą w nim wszystko co stanie na drodze. A że dźwig który stał obok nie został powalony gdyż nie był w jej zasięgu. Dwa operator w tym dniu odmówił pracy ze względu na warunki pogodowe. Trzy tak zwana wiatrówka czy inaczej hamulec obrotu był zwolniony, co na podstawie zapisu z kamer widać było położenia ramienia do wiejącego wiatru.Pytanie kto dopuścił do pracy ludzi w takich warunkach pogodowych?
Odpowiedz
fakt24
2022-02-18 13:58:44
0 0
Miało być,,z dźwigiem " dobry.
Odpowiedz
pacho
2022-02-18 14:06:24
0 0
Odpowiedz
jarek59
2022-02-18 17:04:36
0 0
z pewnością nie miał odpowiedniego balastu a po drugie jest alert w sprawie silnego wiatru to trzeba wszystko zabezpieczyć co się da a tam jeden burdel jak na polskiej budowie przystało tak ten dźwig nie miał prawa się przewrócić
Odpowiedz
fakt24
2022-02-18 23:15:35
0 0
@jarek56 czemu piszesz o czymś gdzie nie masz zielonego pojęcia. I z łaski swojej napisz co znaczy że nie posiadał odpowiedniego balastu . Zastanów się trochę nad tym co piszesz. Bo z twojej wypowiedzi wynika że ten dźwig nie mógł być dopuszczony do pracy przez UDT. Albo operator po pracy zabierał że sobą jeden taki balast do domu.Człowieku nim coś takiego napiszesz wcześniej pomyśl to nie boli.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Dwie osoby nie żyją (nagranie upadającego dźwigu). W całej Małopolsce będą kontrole"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in