Trwa budowa wielopoziomowego parkingu miejskiego na parafialnym gruncie

Limanowa. Postępują prace przy budowie wielopoziomego parkingu przy ul. Łazarskiego w Limanowej. Miejska inwestycja za prawie 10 mln zł powstaje na parafialnym gruncie. Wykonawca przedsięwzięcia zajął się m.in. pracami wzmacniającymi od strony muru przy limanowskiej bazylice.

Trwa budowa wielopoziomowego parkingu przy ul. Łazarskiego w Limanowej. Obecnie kontynuowane są roboty żelbetowe - budowa słupów i podciągów. Wykonawca realizuje również prace zabudowy szybu windowego i klatek schodowych. Zakres aktualnych robót obejmuje także prace wzmacniające od strony muru przy limanowskiej bazylice.

Niewykluczone, że inwestycję uda się zakończyć wcześniej, niż pierwotnie zakładano. Wynikający z przetargu termin mija w listopadzie tego roku, ale w kwietniu władze miasta Limanowa informowały, że wykonawca deklaruje wcześniejsze zakończenie, choć nie podano konkretnej daty.

Budowa zamkniętego parkingu jest jednym z zadań, na realizację których miasto pozyskało dotację z Regionalnego Programu Operacyjnego. Inwestycję w trybie „zaprojektuj i wybuduj” prowadzi firma RUKO, która w postępowaniu przetargowym złożyła najkorzystniejszą ofertę, opiewającą na kwotę 9 mln 960 tys. zł. Łączna planowana ilość miejsc postojowych to 270.

Kontrowersyjne poparcie: od zaciekłego przeciwnika i... samego siebie Sprawdź, dlaczego warto wybrać firmę Medipe w poszukiwaniu pracy jako opiekunka osób starszych w Niemczech

Parking, jako inwestycja samorządu miasta, powstaje na parafialnym gruncie. W ramach porozumienia ustalono, że parafia udostępnia teren, na którym obecnie prowadzony jest parking, z którego osiąga przychody. Po zrealizowaniu miejskiej inwestycji, parafia ma osiągać przychody w porównywalnej wielkości, natomiast pozostałe środki, pochodzące z wpłat użytkowników parkingu, mają zostać przeznaczone na spłatę niezbędnego do zaciągnięcia przez miasto kredytu w kwocie około 5,5 mln zł. To zobowiązanie ma zostać spłacone wyłącznie z przychodów z opłat na parkingu, co według władz miasta ma się rozłożyć na stosunkowo długi okres – 15 lub nawet 20 lat.