Sejm uchwalił budżet na 2024 rok
Sejm w czwartek uchwalił ustawę budżetową na 2024 rok. Dochody państwa zaplanowano na blisko 682,4 mld zł, wydatki na 866,4 mld zł, a deficyt ma nie przekraczać 184 mld zł. Na obronność przewidziano 118 mld zł, czyli 3,1 proc. PKB; na ochronę zdrowia trafi 192 mld zł.
Za budżetem na ten rok głosowało 240 posłów, przeciw było 191, a trzech się wstrzymało od głosu.
"To budżet dla Polek i Polaków, budżet, w którym rząd Donalda Tuska realizuje swoje obietnice wyborcze z kampanii" – powiedział w czwartek w Sejmie minister finansów Andrzej Domański. Przypomniał, że w budżecie znalazły się środki na 30-proc. podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli, a dla nauczycieli początkujących – o 33 proc. Jak dodał, „dla nauczycieli akademickich jest 5 mld zł”, są podwyżki dla pracowników KRUS, ZUS i sfery budżetowej.
Domański zaznaczył, że rząd pamiętał o samorządzie, w budżecie zapisano ponad 3 mld zł subwencji rozwojowej. Wskazał, że w budżecie są pieniądze na tzw. babciowe w ramach programu "Aktywny rodzic".
Zobacz również:Podkreślił, że w budżecie zapewniono też większe środki na ochronę zdrowia i obronę narodową.
"Chcę zapewnić, że w kolejnych miesiącach będziemy realizować punkt po punkcie to, do czego się zobowiązaliśmy” - mówił.
W czwartek Sejm głosował 12 poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu. Posłowie przyjęli poprawki KO, m.in. przesuniecie 8,3 mln zł z Naczelnego Sądu Administracyjnego, oraz 10 mln zł z IPN m.in. na rezerwę celową jednostek samorządu terytorialnego (16,1 mln zł). Zmniejszono wydatki IPN o 7,2 mln zł z przeznaczeniem na Najwyższą Izbę Kontroli. Następna poprawka też uszczupla budżet IPN o 1,2 mln zł z przeznaczeniem na Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO), inna zakładała zmianę planu finansowego Krajowego Instytutu Mediów, co było konsekwencją przyjętych wcześniej zmian skutkujących obcięciem wydatków KRRiT. Ponadto przesunięto 37,4 mln zł na szkoły artystyczne, zwiększono dotację dla niepublicznych szkół artystycznych oraz na świadczenia emerytalne artystów. Na program "Senior+" trafi 40 mln zł.
Sejm odrzucił poprawki zgłoszone przez PiS, które zmierzały np. do zwiększenia finansowania IPN (o blisko 50 mln zł), KRRiT (blisko 47 mln zł) oraz Sądu Najwyższego (26,4 mln zł).
Jak mówił przed głosowaniem poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk, spodziewa się, że rząd w połowie roku zrobi "nowelizację budżetu z ogromnymi cięciami wydatków".
Marek Sowa (KO) zwrócił się zaś do posłów PiS: "W budżecie wrześniowym przygotowaliście sobie państwo kilka spadochronów, synekur dla własnych dygnitarzy". Wskazał, że budżet IPN został zwiększony o 115 mln zł, czyli ponad 20 proc., a po cięciach, jakich dokonano w trakcie prac sejmowych, budżet IPN nadal jest wyższy od ubiegłorocznego o 48 mln zł.
Na wprowadzaną w budżecie podwójną waloryzację rent i emerytur, gdy inflacja przekroczy 5 proc. zwrócił natomiast uwagę Tomasz Trela (Lewica).
Krzysztof Paszyk (PSL – TD) nazwał budżety Zjednoczonej Prawicy „patobudżetami” i mówił, że „w ogóle nie wykazywano zadłużenia”.
Zdaniem Rafała Kasprzyka (Polska 2050 – TD) budżet jest przywracany dla ludzi, "dla wszystkich obywateli”.
Michał Wawer z Konfederacji ocenił, że przygotowany przez b. premiera Mateusza Morawieckiego budżet był „najgorszy, jaki można sobie wyobrazić". „Platforma dała się złapać w pułapkę, wzięła budżet fatalny i uczyniła go jeszcze gorszym” - powiedział.
Przyjęta w czwartek ustawa budżetowa zakłada, że deficyt ma wynieść nie więcej niż 184 mld zł, a deficyt środków europejskich ustalono na 32,5 mld zł. W uzasadnieniu do ustawy wskazano, że biorąc pod uwagę plany finansowe pozostałych jednostek sektora finansów publicznych, prognozowany deficyt sektora finansów - według metodyki unijnej - wyniesie w tym roku 5,1 proc. PKB.
Dochody państwa mają wynieść blisko 682,4 mld zł, w tym wpływy z podatków prawie 603,9 mld zł.
Ustalony limit wydatków na ten rok wynosi blisko 866,4 mld zł.
Rząd zaplanował wydatki na obronność w wysokości 118 mld zł, co stanowi 3,1 proc. PKB planowanego na 2024 r.
W budżecie znalazła się także kontynuacja wzrostu wydatków na ochronę zdrowia, na którą pójdą 192 mld zł. Na subwencje dla jednostek samorządów terytorialnego zaplanowano 117,9 mld zł.
W budżecie przewidziano środki na realizację programu „Aktywny rodzic” dla kobiet, które wracają na rynek pracy po urodzeniu dziecka, a na finansowanie procedury in vitro 500 mln zł.
Budżet zabezpiecza także pieniądze na kontynuację programów społeczno-gospodarczych m.in.: realizację programu „Rodzina 800+”, rodzinnego kapitału opiekuńczego, waloryzację świadczeń emerytalno-rentowych od 1 marca 2024 r., wypłatę tzw. 13. i 14. emerytury w br.
Budżet – jak napisano w uzasadnieniu do ustawy - został przygotowany przy założeniu, że wzrost PKB wyniesie 3 proc., a inflacja średnioroczna zaś 6,6 proc., inwestycje wzrosną natomiast o 4,4 proc., co ma wynikać m.in. z realizacji projektów z Krajowego Planu Odbudowy.
Założono, że w tym roku szybciej będzie rósł import od eksportu, w efekcie saldo obrotów bieżących wyniesie 0 proc. PKB. Kontynuowany powinien być również napływ kapitału długookresowego tj. inwestycji bezpośrednich nierezydentów i europejskich funduszy strukturalnych.
W budżecie założono, że ze względu na poprawę tempa wzrostu gospodarczego, zwiększy się popyt na pracę. Przeciętne zatrudnienie w gospodarce narodowej wzrośnie o 1,2 proc., stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec roku ma wynieść 5,2 proc. Nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w br. ma wynieść 9,8 proc. (ok. 3 pkt. proc. powyżej prognozowanej inflacji), na co wpłynie m.in. wzrost płacy minimalnej.
Ustawa trafi teraz do Senatu. Jeśli Izba Wyższa zaproponuje poprawki, ustawa wróci do Sejmu. W przypadku, gdy Senat nie zgłosi propozycji zmian, ustawa trafi do podpisu do Prezydenta RP do 29 stycznia.
Według art. 224 konstytucji (rozdział X "Finanse Publiczne") Prezydent RP może w ciągu siedmiu dni podpisać ustawę budżetową, ewentualnie może zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego o ocenę zgodności jej zapisów z ustawą zasadniczą. Trybunał ma maksymalnie dwa miesiące od dnia złożenia wniosku na wydanie orzeczenia.
Konstytucja przewiduje także, że jeżeli w ciągu czterech miesięcy od dnia przedłożenia Sejmowi projektu ustawy budżetowej nie zostanie ona przedstawiona Prezydentowi Rzeczypospolitej do podpisu, może on w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu.
Może Cię zaciekawić
Wójt: na 90% nowa gmina powstanie
W gminie Kamienica rozpoczęły się konsultacje w sprawie podziału istniejącego samorządu i utworzenia nowej gminy Szczawa. Pierwsze zebranie wiej...
Czytaj więcejMirosław Chrapusta wrócił do urzędu
Od półtora miesiąca stanowisko dyrektora Wydziału Prawnego i Nadzoru w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie znów pełni Mirosław Chrap...
Czytaj więcejŚladami artysty w dniu jego imienin
Stanisław Dobrowolski pozostawił po sobie istotny element dziedzictwa zagórzańskiego regionu. Jak podkreślają kreatorzy lokalnej marki Zagórza...
Czytaj więcejEkonomiści prognozują spadek kursu euro i dolara
Jak podkreślają analitycy, na obecny poziom kursu złotego wpływ mają, nie tylko wydarzenia gospodarcze, ale i polityczne. A ostatnio rzeczywisto...
Czytaj więcejSport
Puchar Wiślanego Smoka z medalami dla limanowskich karateków
Organizatorem zawodów był Lisiecki Klub Karate Kyokushinkai. W rywalizacji sportowej wzięło udział 167 zawodników z 15 klubów województwa Podk...
Czytaj więcejChłopcy z Poręby Wielkiej z piłkarskim mistrzostwem powiatu
Organizatorem zawodów był ZPO- Międzyszkolny Ośrodek Sportowy Powiatu Limanowskiego oraz Powiatowy SZS Limanowa. Do zawodów zgłosiło się 12 ze...
Czytaj więcejWiadomo kiedy nowy sezon zacznie 4 liga
JAKO IV liga – pierwsza kolejka podobnie jak w ostatnich latach w pierwszy weekend sierpnia. W sierpniu rozegranych zostanie 7 kolejek. Zakończenie...
Czytaj więcejKaratecy przywieźli medale z Czarnogóry
Organizatorem wydarzenia był lider czarnogórskiego oddziału IKO Matsushima sensei Dragan Pesikan (4 Dan) i kierowany przez niego klub. Jako ciekawo...
Czytaj więcejPozostałe
Słowacja: po zamachu na premiera rząd nie wprowadzi stanu wyjątkowego
Nie chcemy iść drogą restrykcji i ograniczeń, ale chcemy spróbować uspokoić nastroje w społeczeństwie - powiedział Kaliniak. Minister zastr...
Czytaj więcejProkurator generalny Słowacji o postrzeleniu premiera Fico: to atak na państwo i człowieczeństwo
"Niestety na tym bardzo ważnym spotkaniu dostałem tę straszną wiadomość, że premier Republiki Słowackiej Robert Fico został dziś postrzelony...
Czytaj więcejZa pośrednictwem paczkomatów wyłudzali buty od sprzedawców
Śledztwo w tej sprawie prowadzą wspólnie policjanci z krakowskiego Zarządu Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości oraz Prokuratura Okr...
Czytaj więcejPolacy przeciwko ograniczeniom w sprzedaży alkoholu
DGP opublikowała w środę wyniki sondażu United Surveys by IBRiS. 55,4 proc. ankietowanych opowiedziało się przeciwko wprowadzeniu zakazu sprzeda...
Czytaj więcej
Komentarze (6)
Przychodzi Tusk do wróżki i mówi:
- od kilku dni śnią mi się ziemniaki. Co to może oznaczać?
Wróżka patrzy w swoją kryształową kulę i odpowiada:
- oj to bardzo źle...
Tusk pyta:
- dlaczego? o co chodzi?
Wróżka mówi:
- bo albo pana wykopią na jesień, albo posadzą na wiosnę...