20°   dziś 20°   jutro
Czwartek, 02 maja Zygmunt, Atanazy, Anatol, Longina, Tola

Rocznica śmierci św. Jana Pawła II. Dziś Barka przed Bazyliką

Opublikowano 02.04.2023 09:09:00 Zaktualizowano 02.04.2023 09:14:36 top
34 7071

W niedzielę przypada 18. rocznica śmierci św. Jana Pawła II, który głównym tematem swojego pontyfikatu uczynił kwestię ludzkiej seksualności, małżeństwa i rodziny. Dziś limanowianie umawiają się na modlitewne spotkanie przed pomnikiem Jana Pawła II o godzinie 21:37.

Jan Paweł II zmarł 18 lat temu w wigilię Niedzieli Bożego Miłosierdzia 2 kwietnia 2005 r. o godz. 21.37 w Watykanie. Miał 84 lata.

Podczas katechez środowych, wygłaszanych co tydzień od roku 1979 do 1984 r., Jan Paweł II przedstawił wizję ludzkiej płciowości i relacji między męskością i kobiecością, zwaną teologią ciała, którą watykanista George Weigel określił mianem "teologicznej bomby z opóźnionym zapłonem".

Rodzinie poświęcony był pierwszy synod jego pontyfikatu, który odbył się w Rzymie między 26 września a 25 października 1980 r. Jego owocem była adhortacja apostolska "Familiaris consortio", w której Jan Paweł II zaznaczył, że "rodzina w czasach dzisiejszych znajduje się pod wpływem rozległych, głębokich i szybkich przemian społecznych i kulturowych". Podkreślił, że "Kościół jest świadomy tego, że małżeństwo i rodzina stanowią jedno z najcenniejszych dóbr ludzkości", dlatego "pragnie nieść swoją naukę i zaofiarować pomoc".

Zobacz również:

Oceniając sytuację rodziny we współczesnym świecie, Jan Paweł II wskazał na zjawiska pozytywne, jak "zwrócenie większej uwagi na jakość stosunków międzyosobowych w małżeństwie, na podnoszenie godności kobiety, na odpowiedzialne rodzicielstwo i na wychowanie dzieci". Z drugiej strony wskazał na niebezpieczeństwa – "błędne pojmowanie w teorii i praktyce niezależności małżonków we wzajemnych odniesieniach (...); stale wzrastającą liczbę rozwodów, plagę przerywania ciąży, coraz częstsze uciekanie się do sterylizacji i faktyczne utrwalanie się mentalności przeciwnej poczęciu nowego życia".

Wychodząc od biblijnego opisu stworzenia człowieka, zawartego w Księdze Rodzaju, papież wskazał, że "Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, powołując go do istnienia z miłości, powołał go jednocześnie do miłości".

W następstwie tego – jak zastrzegł – "płciowość (...) nie jest bynajmniej zjawiskiem czysto biologicznym, lecz dotyczy samej wewnętrznej istoty osoby ludzkiej jako takiej".

"Urzeczywistnia się ona w sposób prawdziwie ludzki tylko wtedy, gdy stanowi integralną część miłości, którą mężczyzna i kobieta wiążą się z sobą aż do śmierci. Całkowity dar z ciała byłby zakłamaniem, jeśliby nie był znakiem i owocem pełnego oddania osobowego, w którym jest obecna cała osoba, również w swym wymiarze doczesnym, jeżeli człowiek zastrzega coś dla siebie lub rezerwuje sobie możliwość zmiany decyzji w przyszłości, już przez to samo nie oddaje się całkowicie" – czytamy w "Familiaris consortio".

Zdaniem Jana Pawła II "jedynym +miejscem+ umożliwiającym takie oddanie w całej swej prawdzie jest małżeństwo". "Instytucja małżeństwa nie jest wynikiem jakiejś niesłusznej ingerencji społeczeństwa czy władzy ani zewnętrznym narzuceniem jakiejś formy, ale stanowi wewnętrzny wymóg przymierza miłości małżeńskiej, które potwierdza się publicznie jako jedyne i wyłączne, dla dochowania w ten sposób pełnej wierności wobec zamysłu Boga Stwórcy" – pisał.

Wyjaśnił, że wedle zamysłu Bożego, małżeństwo jest podstawą szerszej wspólnoty rodzinnej, ponieważ sama instytucja małżeństwa i miłość małżeńska są skierowane ku rodzeniu i wychowaniu potomstwa. "Małżonkowie, oddając się sobie, wydają z siebie nową rzeczywistość – dziecko, żywe odbicie ich miłości, trwały znak jedności małżeńskiej oraz żywą i nierozłączną syntezę ojcostwa i macierzyństwa" – zaznaczył.

Papież podkreślił, że "właśnie dlatego, że miłość małżonków jest szczególnym uczestnictwem w tajemnicy życia i miłości samego Boga, Kościół ma świadomość, że otrzymał specjalne posłannictwo strzeżenia i ochraniania tak wielkiej godności małżeństwa i tak wielkiej odpowiedzialności za przekazywanie życia ludzkiego".

"Kościół jest powołany do tego, aby wszystkim ukazać na nowo, z coraz większym przekonaniem, swoją wolę rozwijania wszelkimi środkami życia ludzkiego i bronienia go przeciw jakimkolwiek zasadzkom, niezależnie od stanu i stadium rozwoju, w którym się ono znajduje" – pisał Jan Paweł II.

W adhortacji "Familiaris consortio" Jan Paweł II potwierdził nauczanie Soboru Watykańskiego II i swojego poprzednika, papieża Pawła VI, wyrażone przede wszystkim w encyklice "Humanae vitae", o dwojakim celu współżycia małżeńskiego: budowaniu jedności małżonków i prokreacji.

"Kiedy małżonkowie, uciekając się do środków antykoncepcyjnych, oddzielają od siebie dwa znaczenia, które Bóg Stwórca wpisał w naturę mężczyzny i kobiety i w dynamizm ich zjednoczenia płciowego, zajmują postawę +sędziów+ zamysłu Bożego i +manipulują+ oraz poniżają płciowość ludzką, a wraz z nią osobę własną i współmałżonka, fałszując wartość +całkowitego+ daru z siebie (...). Jeżeli natomiast małżonkowie, stosując się do okresów niepłodności, szanują nierozerwalny związek znaczenia jednoczącego i rozrodczego płciowości ludzkiej, postępują jako +słudzy+ zamysłu Bożego i +korzystają+ z płciowości zgodnie z pierwotnym dynamizmem obdarowania +całkowitego+, bez manipulacji i zniekształceń" – pisał.

Jak podkreślił, wybór naturalnych metod planowania rodziny "pociąga za sobą akceptację cyklu osoby, to jest kobiety, a co za tym idzie, akceptację dialogu, wzajemnego poszanowania, wspólnej odpowiedzialności i panowania nad sobą". "Przyjęcie cyklu i dialogu oznacza następnie uznanie charakteru duchowego i cielesnego zarazem komunii małżeńskiej, jak również przeżywanie miłości osobowej w wierności, jakiej ona wymaga" – zastrzegł Jan Paweł.

W encyklice "Familiaris consortio" mocno akcentował godność i odpowiedzialność kobiety, równą godności i odpowiedzialności mężczyzny.

Przyznał, że szeroko rozpowszechniona tradycja społeczna i kulturalna przyznawała dotąd kobiecie "jedynie rolę małżonki i matki, nie umożliwiając jej odpowiedniego dostępu do zadań społecznych, zarezerwowanych na ogół dla mężczyzny".

"Nie ulega wątpliwości, że równa godność i odpowiedzialność mężczyzny i kobiety usprawiedliwia w pełni dostęp kobiety do zadań publicznych. Z drugiej strony prawdziwy awans kobiety domaga się także, by wyraźnie była uznana wartość jej zadania macierzyńskiego i rodzinnego w odniesieniu do wszystkich innych zadań publicznych i wszystkich innych zawodów" – pisał.

W ogłoszonej 25 marca 1995 roku encyklice "Evangelium Vitae" Jan Paweł II podkreślił, że życie ludzkie pochodzi od Boga, jest Jego darem, Jego obrazem i odbiciem. "Bóg jest jedynym Panem tego życia: człowiek nie może nim rozporządzać" - pisał.

Wskazał na konieczność "budzenia w sumieniach, w rodzinach, w Kościele i społeczeństwie świeckim wrażliwości na sens i wartość ludzkiego życia w każdym momencie i w każdej kondycji".

Tym samym jako niemoralne określił dopuszczanie się aborcji, czyli zabójstwa człowieka od momentu poczęcia aż do narodzin, eutanazji oraz wykorzystywanie embrionów i płodów ludzkich jako przedmiotu eksperymentów.

Jan Paweł II zaznaczył, że przerywanie ciąży często określane jest słowem "zabieg", co "zmierza do ukrycia jego prawdziwej natury i złagodzenia jego ciężaru w świadomości opinii publicznej".

Zastrzegł, że "żadna okoliczność, żaden cel, żadne prawo na świecie nigdy nie będą mogły uczynić godziwym aktu, który sam w sobie jest niegodziwy, ponieważ sprzeciwia się prawu Bożemu, zapisanemu w sercu każdego człowieka, poznawalnemu przez sam rozum i głoszonemu przez Kościół".

O eutanazji pisał, że "nikt nie może się domagać, aby popełniono ten akt zabójstwa wobec niego samego lub wobec innej osoby powierzonej jego pieczy, nie może też bezpośrednio ani pośrednio wyrazić na to zgody. Żadna władza nie ma prawa do tego zmuszać ani na to przyzwalać".

Barka przed Bazyliką Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej

W mediach społecznościowych utworzono wydarzenie, będące zachętą do wspólnej modlitwy i zapalenia świecy przy pomniku Jana Pawła II przed bazyliką Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej. 

Spotkanie zaplanowano na niedzielę, 2 kwietnia, czyli w 18. rocznicę śmierci Papieża-Polaka. 

- Niech to spotkanie będzie symbolem pamięci o naszym Ojcu Świętym. Zapalona świeca jest znakiem szczególnej solidarności dla Polaków i czuwania z narodem. Jan Paweł II zawsze nam mówił, abyśmy byli razem, oraz zawsze szli dobrą drogą i mieli nadzieję. Potrzebujemy jej również dziś, kiedy przeżywamy w kraju i na świecie wiele trudnych momentów - napisał inicjator wydarzenia Mateusz Wroński “Tusik” - były radny miasta Limanowa, działacz społeczny i sportowy.

Pomysłodawca zaznacza, że jest to jego prywatna inicjatywa. 

Komentarze (34)

wasylis
2023-04-02 09:37:20
6 5
Czy przed odśpiewaniem będzie podana wiadomość, że autor Barki z upodobaniem molestował dzieci i młodzież?
Odpowiedz
powrotdzedaja
2023-04-02 10:16:58
4 4
Dobrze, że ty podajesz do wiadomości, iż jesteś kretynem za każdym razem, gdy zamieszczasz swój komentarz.
wasylis
2023-04-03 08:19:52
0 0
@powrociemiejscowegokretyna, prezentujesz jak zawsze ograniczony mózg, źródła informacji, kojarzenie i wyciąganie wniosków. Chociaż raz wyjdź poza schemat i zaskocz mnie, tłuku.
Odpowiedz
Hiena
2023-04-02 10:34:21
5 2
Robienie z poltyka świątka, z polityka, który na równi obawiał się komunizmu jak liberalnej demokracji...
Odpowiedz
Jaworina
2023-04-02 11:00:02
1 6
Niezależnie od tego co się okaże lub nie okaże Św. Jan Paweł II był wielki, jest wielki i pozostanie wielki. Bo dzieła jakie za jego staraniem i wstawiennictwem zaszły są wielkie i ponadczasowe i będą zapisane na zawsze złotymi zgłoskami w historii świata, Kościoła i Polski, a najważniejsze że w sercach ludzi, szczególnie Polaków. Za to wszystko należy mu się miłość, szacunek i wdzięczność oraz dobra pamięć wszystkich ludzi dobrej woli. Ale należy również pamiętać że nie był Bogiem tylko człowiekiem i żył w określonej rzeczywistości, bo chociażby patrząc na wielowiekową historię KK, to to co nie było dawniej uważane za grzech, dzisiaj jest grzechem śmiertelnym. Zakończę słowami naszego Pana Jezusa Chrystusa - " kto jest bez winy niech rzuci kamieniem."
Hiena
2023-04-02 11:39:31
4 2
A coż on takiego znaczącego zrobił? Polacy zrobili z niego narodowe dobro. Tyle że to wszystko mit oparty o kult jednostki. Taka bajka dla naiwnych...
Odpowiedz
powrotdzedaja
2023-04-02 11:08:26
2 0
Możesz opowiedzieć o tych dziełach? Jestem ciekaw. Jakoś nieszczególnie widzę, żeby ludzie na co dzień odnosili się do niego.
Odpowiedz
Jaworina
2023-04-02 12:03:52
1 1
powrotdzedaja , hiena @ moi kochani biedacy, to nie moja i wasza wina że nie widzicie, to geny ............... . A ponieważ dzisiaj jest wielki dzień to wam to wytłumaczę. Otóż moi mili, to co widzą oczy to bardzo mały procent tego co istnieje. Ale nie wiem czy to ogarniecie przyjaciele ............
powrotdzedaja
2023-04-02 12:11:22
1 0
Grzeczne zadane pytania, a odpowiada jadem. Zresztą u niej/niego to niepierwszy raz. Dlaczego odpowiada jadem? Bo nie ma merytorycznej odpowiedzi. Napisała głupotę, którą może obronić jedynie atakiem. Bezradność, bezsilność u ludzi słabych wyzwala takie zachowania. Niby dalej twierdzi, że to wytłumaczy, ale nic nie wytłumaczyła. Napisała tylko, że coś tam istnieje, oczy tego nie widzą, bla bla bla.
Odpowiedz
konto usunięte
2023-04-02 12:20:43
2 1
Znowu pań Wojciech będzie śpiewał?
Odpowiedz
dzinio
2023-04-02 12:23:43
1 4
Nauka Ojca świętego poszła w las najlepiej to widać jak rządzący żrą się nawzajem a szczególnie obecni kradną kłamią a wszystko w imię Boga.
Odpowiedz
daniel393
2023-04-02 12:35:46
2 0
Są tacy, którzy twierdzą, że popadł w herezję - po tym, jak zwołał międzyreligijne spotkanie w 1986 r. w Asyżu.
Odpowiedz
Jaworina
2023-04-02 12:47:14
0 0
powrotdzedaja @ sorry że poczułeś / poczułaś się urażony / urażona moją ripostą ale nie miałam zamiaru Cię obrażać bardziej niż ty się obraziłeś / aś swoim postem. Zresztą okreęlenie KRETYN jaki użyłeś / aś w swoim poprzednim poście do wasylisa upoważniało mnie do stwierdzenia że nie jesteś tak kulturalny / delikatnie mówiąc delikatny / a. Ale po chrześcijańsku przepraszam i potwierdzam Twoje słowa że jak ty nie widzisz to ni ma.
Odpowiedz
Jaworina
2023-04-02 12:47:16
0 0
powrotdzedaja @ sorry że poczułeś / poczułaś się urażony / urażona moją ripostą ale nie miałam zamiaru Cię obrażać bardziej niż ty się obraziłeś / aś swoim postem. Zresztą okreęlenie KRETYN jaki użyłeś / aś w swoim poprzednim poście do wasylisa upoważniało mnie do stwierdzenia że nie jesteś tak kulturalny / delikatnie mówiąc delikatny / a. Ale po chrześcijańsku przepraszam i potwierdzam Twoje słowa że jak ty nie widzisz to ni ma.
Odpowiedz
Jaworina
2023-04-02 12:47:17
0 0
powrotdzedaja @ sorry że poczułeś / poczułaś się urażony / urażona moją ripostą ale nie miałam zamiaru Cię obrażać bardziej niż ty się obraziłeś / aś swoim postem. Zresztą okreęlenie KRETYN jaki użyłeś / aś w swoim poprzednim poście do wasylisa upoważniało mnie do stwierdzenia że nie jesteś tak kulturalny / delikatnie mówiąc delikatny / a. Ale po chrześcijańsku przepraszam i potwierdzam Twoje słowa że jak ty nie widzisz to ni ma.
Odpowiedz
Jaworina
2023-04-02 12:49:26
0 0
powrotdzedaja @ sorry że poczułeś / poczułaś się urażony / urażona moją ripostą ale nie miałam zamiaru Cię obrażać bardziej niż ty się obraziłeś / aś swoim postem. Zresztą określenie KRETYN jaki użyłeś / aś w swoim poprzednim poście do wasylisa upoważniało mnie do mniemania że nie jesteś tak kulturalny / a i delikatnie mówiąc delikatny / Ale po chrześcijańsku przepraszam i potwierdzam Twoje słowa że jak ty nie widzisz to ni ma. Miłego dnia życzę.
Odpowiedz
powrotdzedaja
2023-04-02 12:55:03
0 0
Widziałaś, że ja go nazwałem kretynem, ale nie widziałaś, ile razy on mnie tak nazwał. Iście katolicka postawa.

Potem piszesz, że to my czegoś nie widzimy.
Odpowiedz
Jaworina
2023-04-02 13:05:46
0 0
powrotdzejada @ przeprosom za te śtyry klikniocia ale staro juz jezdem i wydawało mi sie ze ino roz zem przycisnuła a tu sie okzało ze śtyry.
A jeżeli chodzi o to tego " kretyna " to nasz pan nakazywał nadstawiać w takich sytuacjach drugi policzek ale to nie zawsze nawet mi wychodzi.
powrotdzedaja
2023-04-02 15:02:27
0 0
Wasz pan, to wasz. Szkoda, że ty tej zasady nie wyznajesz. Może jak tak lubisz nadstawiać policzek, to się zapisz do amiszów. Nie jest kwestią, czy nadstawiać policzek, tylko, że tego nie chciałaś widzieć. A twój pan również mówi, żeby innych nie osądzać.
Odpowiedz
zabawny
2023-04-02 13:09:13
0 5
Nikogo ślepo nie bronię , wiem iż był to wielki zasłużony człowiek dla ludzkości .
O księżach wiele powiedziano , teraz czekam aż przyjdzie czas na pokazywanie zboczeńców w środowiskach :
polityków
dziennikarzy
urzędników
prawników
biznesmenów
celebrytów
itd . :)
Odpowiedz
fixum_dyrdum
2023-04-02 13:59:33
0 3
Pytanie co je ważniejsze-dobro pojedynczego człowieka czy dobro religii? dobro człowieka czy dobro partii politycznych? dobro człowieka czy interesy finansowe korporacji? dobro człowieka czy prawo do zaspokojenia dewiacji przez elity?
Nader łatwo zasiać w ludziach nienawiść do oponenta, nawet do członka rodziny. Ludzie wybierają sobie że jednego bronią innego rozjeżdżają walcem – i obie czynności wykonują z przekonaniem „robienia dobra”. Czemu to ma służyć? By świat był lepszy? Oparty na nienawiści, wojnie, strachu – napędzanych przez współczesnych oligarchów, pociągających za sznurki przekazów medialnych jak w marionetce?
Odpowiedz
fixum_dyrdum
2023-04-02 14:00:08
0 5
Umysł na uwięzi. Raz zasiana nienawiść się rozrasta jak toksyczny grzyb i wydaje toksyczne owoce. Roznosi jak zaraza i uśmierca człowieczeństwo. Pozbawia rozumu i nakręca pieniactwo i zamyka drzwi rozmowy. Broni się fałszywych przekazów zaimplikowanych przez media- czując się uduchowionym i dobrym i działaljącym w słusznej sprawie - a latami nie potrafi się odezwać bez agresji do członka rodziny pod jednym dachem, ani nie zainteresuje się losem samotnych osób.
Ale jest się „dobrym i wrażliwym” bo się słucha tv i broni lub obsobacza kogoś kogo tv wskaże.
Odpowiedz
fixum_dyrdum
2023-04-02 14:00:28
0 2
Umysły zatrute uzależnieniem o przekazów medialnych mają zasłonięte oczy zdrowego rozsądku. Są jak na haju - zaprogramowane jak wyszkolony pies, którego łatwo poszczuć jednym hasłem. Prostą manipulacją i przekłamaniem, by zwykły człowiek bił pianę o „ideały”. Tymczasem za tą zasłoną z piany nienawiści dzieją się cały czas rzeczy dostępne wiedzy tylko decydentów i skrzętnie ukrywane przez nich, ale skutkujące coraz większą opresją dla zwykłego człowieka, odzierające go z praw, majątków, nakładające na grzbiet coraz większe jarzmo przymusu ciężkiej pracy bez profitów, gdzie tylko posłuszni władzy mają zyski.
Komu to czynicie? Samym sobie to czynicie.
Odpowiedz
powrotdzedaja
2023-04-02 16:48:43
0 0
Dla ludzi, którzy bezwarunkowo bronią kogokolwiek, zachęcam do zapoznania się z tym pojęciem.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dysonans_poznawczy
Odpowiedz
scigany01
2023-04-02 18:21:58
0 1
dzinio,najbardziej te nauki Jana Pawła II widać na przykładzie gminy Łukowica. Jest to jedna z najpobożniejszych gmin w Polsce.Wydaje się sielanka, lecz gdy tylko pojawi się chociaż jedna wzmianka o Łukowicy od razu pojawiają się dziesiątki przesączonych jadem komentarzy szkalujących wójta.
Odpowiedz
scigany01
2023-04-02 18:25:42
0 3
Oczywiście jest to garstka pieniaczy,korzystająca z kilku różnych kont. Wszyscy oczywiście to głęboko wierzący katolicy.Czy tak zachowują się ludzie mocno deklarujący swoją wiarę? Hipokryzja w czystej postaci.
Odpowiedz
Manitou
2023-04-02 20:25:23
0 2
Ale ujadaczy, fiu fiu
Odpowiedz
szaradaa
2023-04-02 21:21:44
0 0
Scigany01@ Gmina Łukowica i cała ta "aureola" przyjaźni do Wójta to pewnie niedługo trafi do Księgi Rekordów Guinnessa.
Ludzie potrafią jednego wynieść na piedestał ,chociaż by nie zasłużył a drugiego na zasadzie- jak się kupą zbierzemy to mu damy rady - zgnoją, chociażby też nie zasłużył.
Podobno przyjaźń ludzka jest w życiu potrzebna, bo kiedy jej komuś brak -
to tak w imię Boże robią z bliźnim jak w tej Łukowicy.
Odpowiedz
podrozniczka
2023-04-02 23:44:00
0 1
Świetna ta ,,tęczowa toleranja",nawet bardzo. Teczowcom wolno wszystko,tylko ludzie są zaściankowi,nietolerancyjni. Natomiast,kiedy ktoś żyje zgodnie ze swoimi zasadami,to już jest be,bo nie leci syndromem stada ,,teczowcow". Jak Wam nie wstyd wszystkim plującym jadem na JP II. Ludzie na całym świecie go kochają,ale Polacy muszą obrażać i gnoic! Mi jest Was po prostu żal. Zatraciliście w sobie czlowieczenstwo.... Już nie raz atakowano Kościół,już nie raz się z tego podniósł. Najlepiej jest wrzucić wszystkich do jednego worka... Człowiek nie rodzi się święty,dąży do świętości całe życie,popełnia błędy jak każdy z nas. Ale najlepiej jest oceniać. Jeszcze raz podkreślę żal mi Was plującym jadem,abyście się tylko w nim nie utopili.....
szaradaa
2023-04-03 08:20:26
0 0
"Tęczowa tolerancja to raz", ale jest taki rząd owadów co się zwą modliszkami to dwa.
Trudno powiedzieć , które bardziej szkodliwe.
podrozniczka
2023-04-03 08:29:13
0 0
Tak masz rację,ale jest takie powiedzenie,chcesz zmieniać świat,zacznij od siebie. Więcej uśmiechu i życzliwości dla drugiego człowieka,więcej otwartości i chęci wysłuchania i pomocy-tej bezinteresownej.
szaradaa
2023-04-03 09:22:19
0 0
Czasami za tę bezinteresowną pomoc , płaci się w życiu okrutną cenę - uwierz, wiem coś o tym.
Pokaż wiecej (2)
Odpowiedz
zajec
2023-04-03 07:44:34
0 0
Kościół nie jest kościołem pokoju. Widać ilu wojowników wokół.
Odpowiedz
coco
2023-04-03 09:38:05
0 1
Dzisiejszy kościół w Polsce ma niewiele wspólnego z tym co prezentował Jan Paweł II. Pierwsza sprawa kościół nie powinien wikłać się w politykę zwłaszcza w imię gratyfikacji finansowych. Jest nie do wyobrażenie aby papież kiedykolwiek dzielił Polaków na właściwych i tych niepolskich . Dzisiejsi rzekomi obrońcy wyrządzają pamięci o nim niewyobrażalną krzywdę ponieważ idą w gruncie rzeczy w imię nienawiści do drugiego człowieka w imię własnych kompleksów. Trzeba sobie zdawać sprawę , że czas biegnie bardzo szybko. Diametralnie zmienia się mentalność młodego pokolenia. Nie łyka zamiatania spraw pod dywan ani niewłaściwego stosunku księdza do parafian. Księża muszą zacząć prezentować bardzo wysokie morale. Pasterz nie może nazywać człowieka ani zarazą ani ideologią . Tyle w temacie.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Rocznica śmierci św. Jana Pawła II. Dziś Barka przed Bazyliką"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in