Głosami 4 radnych zdecydowano o zaskarżeniu rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody
Laskowa. Rada Gminy Laskowa jednak złoży skargę do sądu administracyjnego na rozstrzygnięcie wojewody, które uchyliło uchwałę o wygaszeniu mandatu radnego Czesława Zelka. Temat wywołał burzliwą dyskusję. Tylko 4 osoby opowiedziały się za skierowaniem do sądu skargi na rozstrzygnięcie. Pozostali radni nie wzięli udziału w głosowaniu, ale nie opuścili sali, co oznacza że było quorum niezbędne do podjęcia decyzji.
Wczoraj w sesji Rady Gminy Laskowa wziął udział radny Czesław Zelek, którego w czasie poprzednich obrad decyzją większości radnych pozbawiono mandatu. Jak jednak informowaliśmy, nadzór wojewody stwierdził nieważność tej uchwały.
Radzie przysługuje prawo do zaskarżenia rozstrzygnięcia nadzorczego w sądzie administracyjnym. Przewodnicząca Anna Gurgul chciała poddać tę kwestię pod głosowanie, by to radni podjęli decyzję w sprawie ewentualnego złożenia odwołania. Głosowanie miało odbyć się w ramach punktu z porządku obrad, poświęconego wolnym wnioskom.
Wzbudziło to jednak sprzeciw części radnych, którzy podkreślali że nie dane im było zapoznać się z rozstrzygnięciem wojewody i uzasadnieniem. Przekonywali, że pismo z urzędu wojewódzkiego powinno znaleźć się w komplecie materiałów, które członkowie rady otrzymują przed sesją, a stosowny punkt poświęcony dyskusji na ten temat winien być uwzględniony w porządku obrad. Wskazywali również, że ewentualny projekt uchwały powinny zaopiniować komisje Rady Gminy. – Głosowanie teraz jest moim zdaniem niedopuszczalne – mówił jeden z radnych, podkreślając że o rozstrzygnięciu dowiedział się z mediów.
Czesław Zelek mówił o wikłaniu samorządu w kłopoty oraz „chorych ambicjach” niektórych osób. Anna Gurgul zapewniała z kolei, że zależy jej na ostatecznym rozstrzygnięciu tej sprawy przez sąd.– Nie wiem, kto na to naciska i kto jest osobą, która tak radę poniża na zewnątrz. Chcecie skarżyć wojewodę? Jak będziecie z nim współpracować, jak będziecie pomagać ludziom, jak chcecie pozyskać pieniądze? – pytał. - Nie skarżymy wojewody, tylko rozstrzygnięcie. Możemy o tym zdecydować podejmując uchwałę do protokołu, w wolnych wnioskach – tłumaczyła przewodnicząca.
Wiceprzewodnicząca Zofia Bukowiec mówiła, że radni powinnu spotkać się wcześniej. Za „nie w porządku” uznała brak przekazania informacji o rozstrzygnięciu i możliwości jego zaskarżenia wiceprzewodniczącym. - Są bardzo poważne niedomówienia. Działajmy sprawiedliwie, nie róbmy nikomu krzywdy. Nie należy wchodzić w konflikty z wojewodą, on stwierdził fakty: nie było prowadzonej działalności gospodarczej na tej działce – mówiła. – Działajmy rozsądnie. Nie było uszasadnienia tej uchwały, więc z czym mamy iść do sądu?
Głos w tej sprawie zabrała również autorka pism do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie, które zapoczątkowały procedurę wygaszenia mandatu radnego. - Nasza uchwała została opatrzona dwoma opiniami radców prawnych. Opinie radców z urzędu wojewódzkiego odbiegają od opinii radców zatrudnionych w urzędzie gminy. I nie widzimy w tym nic złego, że pani przewodnicząca pyta nas dzisiaj, jakie jest nasze zdanie: czy chcemy się odwołać od decyzji, która uchyliła podjętą przez nas uchwałę, bo mamy prawo prosić sąd o rozstrzygnięcie. Do tego nie jest potrzebna uchwała Rady Gminy – powiedziała radna Bożena Szpiech.
- Rozgrywki personalne przeniosły się do gminy. Dla mnie jest to żenujące, to kompletna kompromitacja Rady Gminy – ocenił Jerzy Rosiek.
Wójt Piotr Stach zaznaczył, że nie chce uczestniczyć w sporze. Mówił jednak o konflkcie gminy ze stowarzyszeniem, które reprezentuje również Czesław Zelek. - Zostaliśmy podani do sądu, został złożony wniosek do komornika; jeden z członków stowarzyszenia podał mnie do wydziału do walki z korupcją prokuratury, do komendy policji w Limanowej, do inspektora nadzoru budowlanego i do wojewódzkiej stacji sanitarno-epidemiologicznej. O czym my mówimy. Jako wójt potrzebuję względnego spokoju, żeby można było pracować – powiedział Piotr Stach. - Ja nikogo podawać nie zamierzam, bo donosicielstwo jest najgorszym sposobem. Myślę, że sąd zajmie jakieś stanowisko, czekam na rozstrzygnięcie. - dodał. - Dla mnie to niezręczna sutuacja, wszyscy radni weszli z jednej opcji, powinniścmy wspólnie znaleźć rozwiązanie wewnątrz. Nie nagłaśniałem tego, nie chciałem żeby to poszło w eter.
Ostatecznie, głosowanie odbyło się, ale część radnych nie wzięła w nim udziału. Wczoraj przewodnicząca Anna Gurgul powiedziała nam, że decyzja nie została podjęta, ponieważ tylko 4 osoby opowiedziały się za skierowaniem do sądu skargi na rozstrzygnięcie. Pozostali radni nie opowiedzieli się przeciw ani nie wstrzymali się od głosu, ale nie opuścili sali, co oznacza że było quorum niezbędne do podjęcia decyzji. Z analizy statutu wynika więc, że decyzja o skierowaniu skargi została podjęta 4 głosami za, przy braku głosów przeciw i wstrzymujących się.
(Aktualizacja - 8:00)
Może Cię zaciekawić
Można jeździć za darmo -awaria systemu w autobusach
W związku z zaistniała awarią systemy pobierania opłat w autobusach miejskiej komunikacji publicznej informujemy, że do czasu usunięcia awarii p...
Czytaj więcejNekrologi: odeszli w ostatnich dniach…
3 października 2023 rokuśp. Bartłomiej Poręba, 64 lataOstatni różaniec odbędzie się 6 października 2023 roku o godzinie 13:30 w Bazylice Matk...
Czytaj więcejPrezes PiS: Naszą ambicją jest to, by Polska była silnym, bogatym państwem dostatnio żyjących rodzin
Kaczyński na środowym spotkaniu wyborczym podkreślił, że - jego zdaniem - działania opozycji to plan "zintegrowany" i zmierzający "do jednego k...
Czytaj więcejJest kolejna decyzja NBP w sprawie stóp procentowych
Informacja po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej w dniach 3-4 października 2023 r. Rada podjęła decyzję o obniżeniu sto...
Czytaj więcejSport
Wiktoria Kocoń w reprezentacji Małopolski
W kadrze Małopolski znalazła się zawodniczka - Wiktoria Kocoń z Akademii Piłkarskiej Mam Talent Limanowa. Zawodniczki z Małopolski z...
Czytaj więcejPaździernikowy plan Limanovii. Coraz bliżej czwartoligowej czołówki.
Do zakończenia pierwszej rundy limanowskiej drużynie pozostało sześć spotkań. Najbliżsi rywale zajmują miejsca w dolnych rejonach tabeli. Lima...
Czytaj więcejZ przytupem z Mistrzostw Małopolski w biegu na orientację
Podczas biegu średniodystansowego nie do pokonania byli: Wojciech Sowa(M10), Tomasz Troska (M10N), Krystian Król(M12), Julita Mordarska (K12), Anton...
Czytaj więcejWychowanek Sokoła Słopnice z golem w CLJ
Sądecki zespół przegrał na wyjeździe z Wisłą Kraków 1:2. Piotr Palacz doprowadził do wyrównania w 89 minucie, ale chwilę później Biała G...
Czytaj więcejPozostałe
Rusza 7. edycja akcji. Zaangażowano kandydatów
Przedstawiciele akcji "Limanowa dla Ukrainy" wystosowali pisma do kandydatów z regionu, startujących w zbliżających się wyborach parlamentarnych,...
Czytaj więcejPolicyjna obława z wykorzystaniem kolczatki - policja wyjaśnia
Dziś przed południem nasi Czytelnicy informowali o policyjnej obławie na terenie gminy Jodłownik. - W parku w Limanowej mężczyźnie ktoś m...
Czytaj więcejOznakowanie już jest, ale nowy objazd jeszcze nie obowiązuje
Najpierw pierwszej, a później w drugiej połowie września GDDKiA zapowiadała zmianę objazdu drogi krajowej nr 28 w Kasinie Wielkiej. Ten obecny, ...
Czytaj więcejDo końca miesiąca odcinek drogi będzie nieprzejezdny
Jak informuje Urząd Miasta w Mszanie Dolnej, boczny odcinek ulicy Leśnej (od skrzyżowania) będzie nieprzejezdny na czas trwania robót. Jako ...
Czytaj więcej
Komentarze (8)
Pan Wojt za to wyszedl z "twarza" hehe. narzeka że nie ma wzglednego spokoju,a przecie nie donosi,stoi z boku i nie nagłaśnia tej jatki. faktycznie telewizji w urzedzie nie bylo. Hihi no istny kabaret.
Sprawdza sie powiedzenie, że sukces ma wielu ojcow a porazka to sierota.Teraz nawet nie trza szukac winnych tego że plan pozbycia się radnego nie wypalil bo przeciez winni już są. Toć przeciez radcy prawni z urzedu gminy.Hihi. Kabaret.
Swoją drogą ciekawe że po Sechnej i Ujanowicach gadają że gmina zaskarzyla wojewode.
W powiecie PIS rządzi, w województwie PIS rządzi, w kraju PIS rządzi. Gmina powina miodem i mlekiem płynąć. A tu bankrutem jest.
Ps. Suska Sechlońska pojawiła się w sklepach 7,99 zł za 200 g. :) Znaleźli chłopaki sposób na zniszczenie marki i produktu.
Kraków już zrobił swoje nakazując Radzie decydować, a po decyzji polegającej na przegłosowaniu problemu, Pan Wojewoda postanowił tak jak postanowił.
Zgadzam się z poprzednimi komentarzami, że jest kabaret - kabaret którego podłoże prawne pojawiło się na gruncie krakowskim. :)
Ps
Pan Wojewoda NA PEWNO nie zna osobiście tego tematu, bo w sprawach niższej rangi decyzje podejmują jego podwładni - a ilu urzędników tyle może być rożnych opinii.
https://youtu.be/Ros81bxQ6lA