'Zaskakująca decyzja i pobieżna ocena'
Limanowa. Starosta Jan Puchała ocenia decyzję Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego w sprawie muru oporowego przy basenie jako zaskakującą i wskazującą, że była ona pobieżna, dodaje, że 'niestety nie zawsze z 'góry' idzie dobry przykład'.
- Jestem zaskoczony rozstrzygnięciem sprawy przez Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego. W bardzo lakoniczny sposób uzasadniano wyeliminowanie części decyzji zmieniającej pozwolenie na budowę krytej pływalni w Limanowej, w zakresie samego wzmocnienia skarpy. Co do samego pozwolenia na budowę, stwierdzono że jest zgodne z prawem! - komentuje Jan Puchała, starosta powiatu limanowskiego. -
Starosta przedstawia także sprawę chronologicznie - W dniu 03.08.2008r. Starosta Limanowski wydał pozwolenie na budowę krytej pływali w Limanowej. W trakcie inwestycji celem wprowadzenia zamiennych rozwiązań wydano jeszcze trzy decyzje w tym ostania dotyczyła zmiany rozwiązania dotyczącego m. in. zabezpieczenia skarpy - pisze starosta. - W końcowej fazie realizacji obiektu, wydzielono z terenu inwestycji działkę oraz ją sprzedano. Niestety nie było to konsultowane z inwestorem t. j. powiatem limanowskim. Właściciel kupionego terenu zrzuca że budowa pływalni w tym powstanie skarpy jest niezgodne z prawem. Jego wniosek w tej sprawie oceniał Wojewoda Małopolski. Po ocenie, w swojej decyzji szeroko uzasadnił stwierdzenie, że wszystkie decyzje dotyczące budowy krytej pływalni nie są obarczone żadną z wad prowadzących do stwierdzenia nieważności. Odniósł się do poszczególnych zapisów planu miejscowego miasta Limanowa, w tym dotyczących komunikacji. W sprawie znajduje się także stanowisko Miasta Limanowa o zgodności zrealizowanej inwestycji z planem miejscowym.
- Tym samym uchylenie decyzji wojewody przez Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego w części dotyczącej ostatniej decyzji Starosty Limanowskiego t. j. cyt. „wzmocnienia skarpy nad placem manewrowym”, jest co najmniej zaskakujące i wskazuje że ocena była pobieżna i nie objęła całości przesłanego materiału. Niestety oceniając sprawę nie odniesiono się do konkretów i dowodów - komentuje Jan Puchała. - W kierowaniu urzędem jest dla mnie najważniejsze, merytoryczne, konkretne i zgodne z prawem podejmowanie decyzji. W sprawach skomplikowanych, po analizie dokumentów, uzasadnienia są szczególnie obszerne, odnoszą się do poszczególnych kwestii i nie pozostawiają niedomówień. Niestety nie zawsze z „góry” idzie dobry przykład.
Zobacz również:Na nasze pytanie jakie będą dalsze losy muru oporowego, czy zostanie on wyburzony, a dojazd do posesji Pana Piszczka przywrócony starosta odpowiedział: "obecnie z uwagi na co najmniej dziwny status sprawy, dokonam w gronie współpracowników oceny problemu".
Kiedy to nastąpi? - Na dzień dzisiejszy nie jesteśmy w stanie podąć takiej daty - odpowiedział Waldemar Wojtas, asystent starosty ds. kontaktów z mediami.
Przypomnijmy, że Bogdan Piszczek - przedsiębiorca w 2010 roku kupił od Miasta Limanowa działkę przy basenie w Limanowej (w przetargu według informacji ówczesnych władz Miasta miał wygrać ktoś inny, kto miał zbudować tam lodowisko). Przedsiębiorca twierdził, iż do działki miała prowadzić droga dojazdowa prowadząca także do basenu. Drogę nagle zastąpił mur oporowy. Właściciel działki z tym się nie zgodził i wniósł o stwierdzenie nieważności decyzji dotyczącej pozwolenia na budowę krytej pływalni ze względu na „rażące naruszenie prawa”. Wojewoda odmówił stwierdzenia nieważności decyzji, a Bogdan Piszczek od tego się odwołał. Sprawa trafiła do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który uchylił decyzję Wojewody Małopolskiego i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ I instancji. Kolejno Wojewoda odmówił stwierdzenia nieważności decyzji i sprawa po raz kolejny trafiła do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który stwierdził nieważność decyzji Starosty limanowskiego dotyczącą „wzmocnienia skarpy nad placem manewrowym”. (O sprawie pisaliśmy w artykule "Decyzja z "rażącym naruszeniem prawa")
Może Cię zaciekawić
"Kino dla Pań": specjalny seans filmu o Amy Winehouse
Film przedstawi pełną pasji i dramatyzmu historię Amy Winehouse, od jej początków w tętniącym życiem londyńskim Camden, aż po szczyty świat...
Czytaj więcejDni skupienia dla liderów na Śnieżnicy
Wśród malowniczych krajobrazów uczestnicy mieli okazję do duchowego wzrostu i rozwoju przywódczych kompetencji. Tematem przewodnim spotkania był...
Czytaj więcejŚmieciowe jedzenie może w młodości uszkadzać mózg
Naukowcy z University of Southern California (USA) przestrzegają przed jedzeniem słabej jakości, obfitującego w cukier i tłuszcz jedzenia w okres...
Czytaj więcejPolicja poszukuje zaginionego mężczyzny
Z informacji uzyskanych od rodziny zaginionego wynika, że mężczyzna leczy się na chorobę alzheimer i nadciśnienie. Wymaga stałej opieki oraz pr...
Czytaj więcejSport
Puchar Polski: Limanovia przegrała z trzecioligowcem. Piękna atmosfera wróciła na trybuny.
Dzisiaj Limanovia mogła liczyć na „dwunastego zawodnika” w postaci kibiców. Otóż na dzisiejszy mecz zmobilizowali się sympatycy limanowskieg...
Czytaj więcejPodium wśród młodzików
- W zawodach brali udział zawodnicy UKS Płomień Limanowa, a zarazem uczniowie ZSP nr 4 w Limanowej Lea Ewert (przed tygodniem była na podium w mł...
Czytaj więcejKadra Małopolski postawiła na Filipa Kitę
- W rundzie jesiennej wybrańcy Mateusza Ząbczyka i Krystiana Żakowicza okazali się niepokonani i z dorobkiem 7 punktów, za zwycięstwa 5:2 zarów...
Czytaj więcejDwa brązowe medale Mistrzostw Polski
W biegu klasycznym po pięknej walce w bardzo ciężkich warunkach atmosferycznych brąz wywalczył Szymon Stypuła, a w biegu sztafetowym o brąz pos...
Czytaj więcejPozostałe
Przetarg na „Stację Limanowa” został rozstrzygnięty. Wygrywa Skanska kwotą 335 mln zł
Pod koniec stycznia zarządca infrastruktury PKP-PLK poinformował, że na sfinansowanie zamówienia podstawowego zamierza przeznaczyć 206 640 2...
Czytaj więcejPierwsza dymisja. Będzie kandydował do PE
- Nadchodzące wybory są jednymi z najważniejszych w historii Polski powojennej, mimo że są to wybory do Europarlamentu, a więc wydawałoby ...
Czytaj więcejTrzy ostrzeżenia meteorologiczne dla południowej Małopolski. Możliwy m.in. śnieg
Pierwsze z wydanych ostrzeżeń dotyczy oblodzenia, którego prawdopodobieństwo wystąpienia wynosi 80%. Zjawisko to spodziewane jest ...
Czytaj więcejRajd Tysiąca Minut przejedzie drogami m.in. Beskidu Wyspowego
Przebieg trasy rajdu jest tajemnicą dla uczestników, którzy jadąc wg tzw. książki drogowej muszą dotrzeć na punkty kontroli czasu i na metę. ...
Czytaj więcej
Komentarze (20)
Ładny sygnał wysyłacie przedsiębiorcom... ciekawe, kto będzie chciał tu inwestować?
To jest prawda.
Czy to oznacza,że czarna lista się rozszerza a kolejnym mianowanym jest GINB?.
Przecież ktoś za ten mur oporowy zapłacił i za rozebranie też ktoś musi zapłacić... proponuje żeby w razie potwierdzenia niesłusznej decyzji miłosiernie nam panującego, obciążyć go kosztami. Tak dla przykładu:)
Wojewoda odmówił dwukrotnie unieważnienia decyzji, Główny Inspektor odsyłał wcześniej decyzję do ponownego rozpatrywania.
Miasto Limanowa twierdzi, że wszystko jest w porządku z tym murem.
Nagle Inspektor zmienił zdanie.
Szkoda tylko, że Wojewoda, Starosta, Miasto Limanowa twierdzą, że jest inaczej.
Zarzut, że Starosta łamie prawo dotyczy także Wojewody i Miasta - pośrednio.
Bo mają identyczne zdanie ze Starostwem.
Doradco - jaka czarna lista.
W tym przypadku prowadzą ją wspólnie Starostwo, Wojewoda i Miasto Limanowa? Taką logikę należałoby przyjąć po przeczytaniu tej informacji.
Oczywiście WSZYSCY wiemy, że winny musi być tylko jeden człowiek - to jest święta zasada w tym miejscu:) :) :)
Komentarz Jana Puchały Starosty Limanowskiego w sprawie decyzji Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego dotyczacej 'wzmocnienia skarpy nad placem manewrowym' przy Pływalni Limanowskiej.
Jestem zaskoczony rozstrzygnięciem sprawy przez Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego. W bardzo lakoniczny sposób uzasadniano wyeliminowanie części decyzji zmieniającej pozwolenie na budowę krytej pływalni w Limanowej, w zakresie samego wzmocnienia skarpy. Co do samego pozwolenia na budowę, stwierdzono, że jest zgodne z prawem!
Chronologicznie sprawa przedstawia się następująco:
W dniu 03.08.2008r. Starosta Limanowski wydał pozwolenie na budowę krytej pływali w Limanowej. W trakcie inwestycji celem wprowadzenia zamiennych rozwiązań wydano jeszcze trzy decyzje w tym ostania dotyczyła zmiany rozwiązania dotyczącego m. in. zabezpieczenia skarpy.
W końcowej fazie realizacji obiektu, wydzielono z terenu inwestycji działkę oraz ją sprzedano. Niestety nie było to konsultowane z inwestorem t. j. powiatem limanowskim.
Właściciel kupionego terenu zrzuca że budowa pływalni w tym powstanie skarpy jest niezgodne z prawem. Jego wniosek w tej sprawie oceniał Wojewoda Małopolski. Po ocenie, w swojej decyzji szeroko uzasadnił stwierdzenie, że wszystkie decyzje dotyczące budowy krytej pływalni nie są obarczone żadną z wad prowadzących do stwierdzenia nieważności.
Odniósł się do poszczególnych zapisów planu miejscowego miasta Limanowa, w tym dotyczących komunikacji. W sprawie znajduje się także stanowisko Miasta Limanowa o zgodności zrealizowanej inwestycji z planem miejscowym.
Tym samym uchylenie decyzji wojewody przez Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego w części dotyczącej ostatniej decyzji Starosty Limanowskiego t. j. cyt. „wzmocnienia skarpy nad placem manewrowym”, jest co najmniej zaskakujące i wskazuje że ocena była pobieżna i nie objęła całości przesłanego materiału. Niestety oceniając sprawę nie odniesiono się do konkretów i dowodów.
W kierowaniu urzędem jest dla mnie najważniejsze, merytoryczne, konkretne i zgodne z prawem podejmowanie decyzji. W sprawach skomplikowanych, po analizie dokumentów, uzasadnienia są szczególnie obszerne, odnoszą się do poszczególnych kwestii i nie pozostawiają niedomówień.
Niestety nie zawsze z „góry” idzie dobry przykład. Obecnie z uwagi na co najmniej dziwny status sprawy, dokonam w gronie współpracowników oceny problemu.
Jan Puchała
Starosta Limanowski
Autor : w.wojtas
Zastanawiałem się kto w dniu dzisiejszym będzie kontynuował dyskusję jest lololilibobo to oznacza, że nie ma żadnej zmiany.
Proponuję Panu redaktorowi zrobić sondę, czyja decyzja ostatecznie wygra.
1)Pana Starosty
2)GINB
3)Obie decyzje zostaną unieważnione
Oj, będziemy mieli jeszcze o czym czytać...
Zachowanie ciągłości władzy zobowiązuje też Miasto do podjęcia działań pomocowych dla Pana Przedsiębiorcy który został nabity, również przez Miasto w przysłowiową butelkę. Kupił działkę która przeznaczona była pod budowę lodowiska, a w przetargu nie określono pod jaką działalność Miasto działkę przeznaczyło.
Pan Starosta pisze 'W końcowej fazie realizacji obiektu, wydzielono z terenu inwestycji działkę oraz ją sprzedano. Niestety nie było to konsultowane z inwestorem t. j. powiatem limanowskim'
Czas najwyższy do rozwiązania tego problemu wspólnie. Ustalanie winnych tego zamieszania prowadzone jest od paru lat bez skutku.
Mój przyjaciel mawia kto ma miękkie serce ten ma twardą tę część ciała po której się kopie.
Pan Starosta wziął na siebie budowę pływalni bo nie widział możliwości że kiedykolwiek Miasto samo wybuduje taki obiekt i niewątpliwie należy się za to Panu Staroście szacunek i uznanie.
Czy Pan Starosta wiedział o tym co jest zapisane w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego?. Mógł nie wiedzieć bo od tego ma pracowników którzy przy dokumentacji i pozwoleniach pracowali.
Po drugiej stronie jest Przedsiębiorca który w dobrej wierze kupił działkę wystawioną na przetarg którego wprowadzono w błąd przedstawiając możliwość dojazdu w tym miejscu gdzie wybudowano mur. Każdy ma własne racje i własne zdania.
„- Zaprojektowanie „wzmocnienia skarpy nad placem manewrowym” w poprzek terenu KDW, na który przewidziano drogi, ulice wewnętrzne jest wprost sprzeczne z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Miasta Limanowa. Tym samym decyzja Starosty Limanowskiego z dnia 28 grudnia 2010 w części dotyczącej „wzmocnienia skarpy nad placem manewrowym na działce o nr ew. 51/5, została wydana z rażącym naruszeniem prawa art. 35 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo budowlane – pisze w swojej decyzji GINB”.
Czas najwyższy dojść do porozumienia.
Odwołać może się Pan Przedsiębiorca, Pan Przedsiębiorca może dochodzić swoich praw i odszkodowań.
Jaka jest możliwość odwoławcza Pana Starosty?.
Najwyższy czas doprowadzić do porozumienia.
Lepiej ponieść konsekwencje finansowe, ponieważ Pan Starosta, nie zapłaci z swojej kieszeni.