Baner
23°   dziś 20°   jutro
Niedziela, 05 maja Irena, Waldemar, Iryda, Tamara

'Zakład balansuje na granicy płynności finansowej'

Opublikowano 11.10.2015 08:13:49 Zaktualizowano 04.09.2018 20:11:56 top
19 12489

Według nowego prezesa, budynki i sprzęt tymbarskiego ZGK przypominają „G.S.” z lat 50. ubiegłego wieku. Przez to dochodzi do tak kuriozalnych sytuacji, jak wyjazdy po odbiór śmieci… koparką. Zakład jest też na granicy płynności finansowej, bo nowa myjnia przynosi straty.

- Przespano ostatnich kilka lat - twierdzi Marek Golonka, dodając że przyzwoite funkcjonowanie ZGK jest zasługą pracowników.
W nowym wydaniu informatora samorządowego gminy Tymbark powołany w lipcu na stanowisko prezesa Zakładu Gospodarki Komunalnej Marek Golonka dzieli się z mieszkańcami swoimi spostrzeżeniami i refleksjami na temat działania ZGK. - Pierwsze tygodnie mojej pracy były dla mnie swoistego rodzaju zdziwieniem. Do dzisiaj jestem pod wrażeniem, że takim sprzętem w takich warunkach i taką robotę, pracownicy potrafią wykonywać na przyzwoitym poziomie - pisze we wstępie nowy prezes.
Jak przypomina, Zakład Gospodarki Komunalnej w Tymbarku obsługuje sieci wodociągowe, ujęcia wody (w tym studnie głębinowe), stacje uzdatniania wody, przepompownie, zbiorniki na wodę, sieć kanalizacyjną wraz z oczyszczalnią ścieków. Prowadzi na bieżąco odczyty z liczników i rozlicza płatności za wodę oraz ścieki, wykonuje czynności związane z nowymi podłączeniami oraz dokonuje bieżących remontów i napraw. Zajmuje się również utrzymaniem zieleni w gminie i zbiórką oraz transportem odpadów komunalnych. ZGK prowadzi także myjnię samochodową.
- Stan budynków naszego zakładu przypomina typowy „G.S.” z lat 50-tych poprzedniego wieku, pomieszczenia nie były remontowane od lat. Sprzęt techniczny, jaki posiadamy, jest w podobnym stanie. To, że Zakład jeszcze funkcjonuje jest zasługą ludzi tu pracujących. Gdyby nie tak zwane „złote rączki” nie bylibyśmy w stanie tym obowiązkom podołać - twierdzi Golonka, dodając że z lepszym sprzętem ZGK mógłby wykonywać znacznie więcej prac i czerpać większe zyski.
Według prezesa, na przestrzeni ostatnich lat władze gminy wielokrotnie wspomagały policję i inne państwowe instytucje, a swój macierzysty zakład nie. - W poprzedniej kadencji mój poprzednik zgłaszał co prawda potrzebę zakupu, a to zwyżki, a to WUKO, ciągnika czy samochodu-śmieciarki. Jednak ostatecznie uległ naciskom i zafundowano nam myjnię samochodową, która niestety przynosi straty. Są osoby, które z uporem maniaka twierdzą jakie to było zyskowne przedsięwzięcie, opierając swe opinie na pierwszych miesiącach po jej otwarciu. Cały czas jako Zakład balansujemy na granicy płynności finansowej - zauważa.
Marek Golonka informuje, że podjął już kilka decyzji, które mają skutkować oszczędnościami - to m. in. wypowiedzenie umowy na dzierżawę placu. Chciałby również sprzedać niektóre „składniki środków trwałych”, które zostały już wycenione. Wszystko po to, by zaspokoić najpilniejszą potrzebę ZGK: zakup samochodu terenowego, potrzebnego głównie do bieżącej obsługi urządzeń sieci wodociągowej - w chwili obecnej wykorzystywany jest do tego samochód dostawczy.
- Zdaję sobie sprawę, że niejednokrotnie możemy być oceniani negatywnie, zdarzają się sytuacje kuriozalne, takie jak np. wyjazd koparką po śmieci. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce, prawie przez dwa tygodnie mieliśmy wyłączoną z ruchu śmieciarkę, „padł” mechanizm wywracający kontenery na śmieci. Nie jest możliwe wysypanie załadowanego po brzegi kontenera ręcznie, dlatego musieliśmy do tego celu używać zarówno koparki, jak i samochodu - tłumaczy.
Prezes twierdzi również, że obecnie ZGK nie może skorzystać z możliwości pozyskania zewnętrznego dofinansowania na zakup środków trwałych - szansa na to była do końca ubiegłego roku, ale z jej nie skorzystano. Zakład nie może też wziąć kredytu, bo ma jeszcze jeden do spłacenia i to pod hipoteczny zastaw ZGK. - Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że przespano ostatnich kilka lat. Zamiast odnowić park maszyn, zdecydowano się na myjnię - stwierdza.
Na koniec Marek Golonka wymienia najbardziej wyróżniających się pracowników - wspomniane wcześniej „złote rączki” i inne „ważne ogniwa” w strukturze zakładu. To: Jacek Kurek, Andrzej Żurek, Stanisław Malarz, Agnieszka Sobczak, Józef Kurczab i Bronisław Piętoń.
Co ciekawe w Krajowym Rejestrze Sądowym do dnia dzisiejszego w rubryce 'członkowie reprezentacji' jako prezes spółki widnieje Stanisław Sajdak, którego w lipcu odwołała rada nadzorcza ZGK - do tego tematu sądowej procedury będziemy wkrótce powracać.
Zobacz również:

Komentarze (19)

johnconnor
2015-10-11 08:56:02
3 15
Mareczku - zapomniałeś dodać, że przez te ostatnie kilka lat to miedzy innymi ty i Pawełek głosowaliście przeciw dofinansowywaniu zakładu. Sam sobie nawarzyłeś piwa, to teraz je wypij.
Odpowiedz
Marlboro
2015-10-11 09:01:52
3 12
Dziwne ,przecież poprzednik (a obecnie drugi prezes ZGK pobierający gażę) jakoś nie miał problemów z płynnością finansową w ZGK,na dodatek myjnia przynosiła zyski....... i nawet opłat za śmieci nie trzeba było podnosić !!!!!!! No ale Ten Doświadczony z Wykształceniem kierunkowym poprzednik, nie kupował sobie JEEPA, oraz nie Pieprzył Głupot do mediów i ludzi,i być może ludzie dzięki temu mają do niego szacunek ,a nie śmieją się z Obecnego!!!!! Tak się dzieje ,gdy władza w Gminie kumpli na posadki obsadza!!!!!!!!!
Odpowiedz
konto usunięte
2015-10-11 09:04:36
3 11
'Niedoszły Prezesie' prosimy o nie robienie wody z mózgu mieszkańcom - chyba się to Panu udziela od Pawła P. ... może nawet razem wymyśliliście takie oświadczenie i pomysły.

Myjnia przynosi straty? - to znaczy jakie i jak Pan to liczy. Każdy mieszkaniec widzi, że auta są na myjni praktycznie cały czas, ceny są podobne do konkurencji i jako jedyna jest nieopłacalna? - czy chodzi o to, że zbudował ją (cały czas obecny) Prezes a nie Pan?

Pomysł wyprzedania posiadanych przez Zakład rzeczy jest pójściem na łatwiznę, podobne pomysły miał Pachowicz - jak ktoś nie wie jak zdobyć pieniądze to najlepiej coś sprzedać ... bardzo wyrafinowane.

Nie rozumiem jakim prawem ocenia Pan co zrobił poprzednik - dostał zakład w szczepach po 'Pachowiczu' i sobie z tym poradził ... trochę szacunku!
Odpowiedz
konto usunięte
2015-10-11 09:23:22
3 8
To dziwne ....ostatnio mówiło się ,że myjnia przynosi zyski...nagle dowiadujemy się ,że straty...
Nie dopatruje się w Panu Golonce samego zła,bo trzeba zachować obiektywizm.Nie przeszkadza mi też ,że prezes ma wykształcenie niezgodne z funkcją którą sprawuje.Lech Nowak też miał wykształcenie techniczne (inzynier mechanik),ale doskonale sobie radził na nowym polu zawodowym.
Przeszkadza mi za to od początku fakt ,że w Gminie Tymbark panuje nepotyzm. .Może Pan Golonka będzie dobrym prezesem(musi nabrać doświadczenia),ale jeśli to prawda ,że dostał te prace po znajomości ,to jest to niegodne i niesprawiedliwe i świadczy zle nie tylko o nim ,ale o jego pracodawcy(wójt Ptaszek).
Odpowiedz
johnconnor
2015-10-11 09:47:27
3 7
Wege z mojego doświadczenia życiowego i zawodowego wiem, że kierunki typu politologia, europeistyka i zarządzanie to tak zwane gównokierunki.

Na studiach inżynierskich człowiek musi przebrnąć przez kilka semestrów zaawansowanej matematyki i fizyki. Czyli ma się pewność, że umie liczyć, logicznie rozumować. I przede wszystkim ciężko pracować - bo tego nie da się inaczej przebrnąć, jak poprzez solidną naukę.

To gównokierunki stworzyły zasadę 3xZ = zakuć, zdać, zapomnieć.

Co do Mareczka - pomijając już gównokierunek, który skończył. Koleś nie ma żadnego doświadczenia na jakimkolwiek stanowisku kierowniczym. Były prezes dla porównania ma ponad 30 lat takiego doświadczenia.
Odpowiedz
capitanprice
2015-10-11 09:55:07
3 11
Golonka jak był radnym to mówił, że zakładowi potrzebne są tylko drabina, taczki i łopata.

Teraz taczki przydałyby się, żeby Golonkę i Ptaszka wywieźć z Tymbarku.
Odpowiedz
zazula
2015-10-11 10:31:33
2 9
Golonka był radnym przez 16 ostatnich lat a Ptaszek 8 - i to oni są największą porażką Tymbarku, bo jako samorządowcy doprowadzili do takiej sytuacji w ZGK, gdyż zamiast zajmować się robotą czas upłynął im na spiskowaniu i sypaniu piachu w tryby. Radzę Golonce by szybko ostrzegł 'głupich' inwestorów z okolicy żeby nie budowali myjni samochodowych (ostatnio myjnie budują w Słopnicach). Czemu nie ostrzegaliście wcześniej właściciela jednej ze stacji benzynowych, który taka myjnię wybudował. Może blokując budowę myjni przez ZGK chcieliście zadbać o jego interesy, bo zdaje się że to on was wspomagał w kampanii wyborczej. Według opinii kierowców myjnia w Tymbarku ma najlepszą skuteczność w myciu aut za pieniądze takie jak inne stacje i obłożenie ma większe niż inne. Mimo to inne maja zyski a w Tymbarku NIE. Przy polityce wyprzedaży majątku może nawet myjnia będzie na sprzedaż i tym samym poprawi się kondycja i wzrośnie majątek ZGK. Dajcie znać kiedy zapadnie decyzja o sprzedaży myjni a ustawi się kolejka tych którzy będą chcieli stracić.
Odpowiedz
zazula
2015-10-11 10:37:40
2 8
Myślę, że publiczne pochwalenie części załogi jak za dawnych czasów „G.S.” z lat 50. ubiegłego wieku' porwie resztę do współzawodnictwa. Niejednokrotnie Golonka wytykał pracownikom ZGK nieróbstwo a teraz łasi się do tych których opluwał.
Odpowiedz
konto usunięte
2015-10-11 11:29:04
4 4
johnconnor NIE OBRAZ SIĘ ,ale wykształcenie nie ma nic wspólnego z inteligencją.Za to kierowanie się w życiu stereotypami i generalizowanie typu:'politologia to gówniany kierunek' świadczy o braku tej inteligencji.
Powtórzę mój post z poprzedniej dyskusji na temat wykształcenia naszej władzy..
Inteligentny człowiek wie ,że nie można generalizować,bo to co dla jednych jest łatwe ,to dla innych trudne-dla ścisłowca humanistyczne kierunki będą trudne ,a dla humanisty kierunki techniczne nie do przejścia.
Znam wiele osób ,które skończyły bez problemu kierunki typu :automatyka i robotyka,budownictwo,inżynieria materiałowa(na Polibudzie).I większość z tych osób chwaliła się jawnie, jak to maja wakacje na studiach ,nie uczą się za wiele ,tylko imprezują i chleją:). Zapewniam Cię,że wybitnym intelektem nie grzeszą.....często byli wręcz posądzani o debilizm...natomiast zawsze byli bardzo dobrzy w szkole z matematyki...Politologia czy historia to dla nich czarna magia ,bo oni nawet książek nie czytali:).
Zależy więc kto ma do czego talent.Niech każdy studiuje to co go pasjonuje ,a nie to co wypada lub co rodzice kazali.
Jeśli ktoś kocha politykę ,to po co ma studiować matematykę?To bez sensu.Więc w tym temacie Ptaszka i Golonkę muszę obronić:). Na każdym kierunku studiów spotkamy zarówno ludzi zdolnych oraz inteligentnych,jak i tępych i ograniczonych.
Odpowiedz
stak
2015-10-11 11:44:07
2 8
Jestem podobnego zdania co zazula, gdyż obaj panowie przez kilka ładnych lat bawili się w politykę w tej gminie i wyjątkowo na temat tego zakładu winni posiadać dokładną wiedzę. A jak jest to widać, nawet prawidłowa pełna nazwa zakładu dla niektórych jest obca. Co do myjni to czasem bywa tak iż coś należy uznać za nieekonomiczne bo zrobił to ktoś inny lub likwidując coś robi się przysługę innym.
Odpowiedz
CUDNA
2015-10-11 11:52:44
1 3
NA PEWNO nomenklatura nie próbuje w ten sposób przejąć firmę w prywatne ręce za przysłowiową złotówkę. hi,hi
Odpowiedz
johnconnor
2015-10-11 13:45:22
1 4
Wege - oczywiście, że wykształcenie nie ma nic wspólnego z inteligencją. Popatrz na Pawełka i Mareczka - jeden z nich prawie doktor, drugi magister, a obydwaj nie mogą się pochwalić zbytnią inteligencją.

Ktoś kto kocha politykę powinien tym bardziej studiować matematykę i finanse. Bo w przeciwnym wypadku dochodzi do takich sytuacji jak w Tymbarku. Gdzie człowiek bez żadnej wiedzy w tym względzie zabiera się za rządzenie.

I jakie są efekty? Podwyżka cen śmieci. W gminie brakuje pieniędzy na wynagrodzenia, bo trzeba było płacić dwóm radcom prawnym, dwóm prezesom. Myślisz, że człowiek mający jakąkolwiek styczność z matematyką zrobiłby takie głupie, kosztowne kroki? Oczywiście, że nie. Bo potrafiłby sobie to skalkulować.

Dodatkowo mylisz pojęcia. To ludzie wszechstronnie wykształceni są humanistami. Sam termin wziął się od ludzi pokroju Leonarda da Vinci - czyli człowieka, który był jednocześnie artystą i inżynierem. Kiedy określasz politologów mianem 'humanistów', to plujesz w twarz ludziom pokroju da Vinciego.
Odpowiedz
konto usunięte
2015-10-11 14:22:04
0 1
John connor rozumiem to co piszesz ,ale tak się przyjęło ,że potocznie wszystkie kierunki studiów ,które nie są 'techniczne' ,nazywane są 'humanistycznymi'.


Paweł Ptaszek przecież jest po całym Tymbarku wychwalany za swoje osiągnięcia edukacyjne...Ja osobiście ciągle słyszę,jaki to mądry człowiek bo 'taki wykształcony' :):)
Czytaleś jego ulotkę wyborczą ?? widziałeś jak wszystkie kierunki były tam pieczołowicie wymienione ..z podkreśleniem ,że to studia dzienne:)
Pamiętam jak dziś ,jak wtedy ludzie wokól mnie nachwalic się nie mogli ,jakiego to wójta będziemy mieć ,na poziomie i z klasą....Lecha natomiast poniewierali i nazywali zwykłym mechanikiem i chamem...czas pokaże kto był lepszym Wójtem..
Apeluje jednak :nie kierujmy się sympatiami i antypatiami w ocenianiu innych.Trzeba rozliczyć ich z działania ,a na razie niestety kiepsko to wygląda..najgorszy jest ten nepotyzm....
Odpowiedz
kalinka
2015-10-11 19:12:35
1 5
któremu Golonce wierzyć? - temu, który blokował jako radny wszelkie możliwości wsparcia ZGK - czy temu, który dziś się żali i zwala winę na poprzedników (czyli siebie też!)? Ponadto raczej pojęcia nie ma o gospodarzeniu, jeżeli pomysłem na rozwój zakładu jest wyprzedaż „składników środków trwałych”i zakup samochodu. Z tym publicznym skarżeniem się na trudne warunki, awarie i chwaleniem niektórych pracowników, to żenada - właśnie rodem z lat 50-tych ubiegłego wieku. Cofamy się - Tymbarku!
Odpowiedz
urzedas
2015-10-11 19:49:44
1 4
Panie Marku przyglądam się od lat tej tymbarskiej polityce i tak byłeś bodaj 16 lat radnym i wreszcie Piekiełko wyznało się pomimo dwóch mandatów Cie nie wybrali. Paweł P. 8 lat/wg. kadencji ,ale absencja była tak wielka ,że nie wiem czy uzbierałoby się 6,5 r./ Za Pana Pachowicza zatwardziała opozycja . Przy Szkole Podstawowej w Tymbarku byłoby boisko sportowe to za Przewodniczącego Rady Ptaszka ,żeście zablokowali i pewno go nie wybudujecie bo czasy dofinansowań na te inwestycje już minęły . W ostatniej kadencji nawet sam wspominasz,że Pan Sajdak kilka razy występował o dofinansowanie Spółki ale za każdym razem byliście przeciwni . Nie opowiadaj teraz swojego pierdolamento, że dofinansowania skończyły się z końcem ubiegłego roku. Powinieneś pamiętać lipcowe szkolenie w U.G na temat unijnych środków jak prowadzący wyraził zdziwienie na Twoją prezentację jako prezesa Z.G.K. i zapytał '' jak to tam jest dwóch prezesów, przecież tam prezesem jest Pan Sajdak z którym spotykałem się chyba z 30 razy''. Jak widać Pan Sajdak nie pisał zbędnych artykułów nie żalił się na portalach tylko działał . Ty razem ze swym pracodawcą należysz do grupy tych filozofów co nie wiedział,że ma na d...e przedział.
Odpowiedz
stak
2015-10-11 21:34:56
0 1
Wege 617 a jakie te tego człowieka są osiągnięcia edukacyjne...., każdy kto kto zamierza w przyszłości zdobyć tyt. doktora ma pewne minimalne ustawowe zobowiązania dopuszczające go do uzyskania stopnia naukowego, jest minimum jakie należy wnieść w to pole aby aspirować o dany stopień. Tak więc zadne to osiągnięcia tylko minimum., pomijając to minimum to stawiam pyt. czy jako samorządowiec, ten pan, uczestniczył w przeszłości w spotkaniach grup zagranicznych odbywanych w ramach spotkań partnerskich, czy służył jako tłumacz np. j. niemieckiego czy innego, być może tutaj sam obecny wójt się wypowie. Nie chcę mu w żaden sposób ubliżyć ale z pewnością śledzi to forum i sam jako zainteresowany się na ten temat wypowie.
Odpowiedz
drab
2015-10-11 23:03:42
0 2
Brawo Panie Golonka pomysłu - żeby wysprzedać majątek Zakładu by zakupić auto terenowe!!!! Genialnie no wprost brak mi słów!!!!!!
Odpowiedz
ebi
2015-10-12 09:40:35
0 2
Suuper Prezeeees.-;)
Odpowiedz
paroovka555
2015-10-12 10:35:34
0 2
Jak to, Pan Golonka przecież został powołany na stanowisko prezesa, aby ratować zakład. Nie wiedział w co się pakuje? Teraz trzeba przyjąć na klatę wszystkie trudności i działać, a nie snuć refleksje i wypłakiwać się na łamach informatora samorządowego.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"'Zakład balansuje na granicy płynności finansowej'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in