Bolesław Żaba: “odchodzę z podniesioną głową”

Od 1990 roku nieprzerwanie związany był z samorządem. Pracował jako urzędnik, był też radnym i przewodniczącym, członkiem zarządu powiatu, a od 14 lat pełnił funkcję wójta gminy. Po przegranych wyborach 67-letni Bolesław Żaba odchodzi na emeryturę.

Jak pan skomentuje swoją przegraną w wyborach?

Mam prawie 68 lat, mogę spokojnie odejść na emeryturę. Jestem spełnionym samorządowcem, działam z sukcesami od 40 lat. Odchodzę z podniesioną głową. Udało się zrealizować duże projekty. Zostawiam po sobie sprawnie działający urząd z odmłodzoną kadrą. 

Jakie są pańskie dalsze plany? Pytam o aktywność publiczną.  

Ekspert: najczęstszą przyczyną bólu głowy jest nadciśnienie Spadek liczby bezrobotnych w powiecie limanowskim

Nie będę się już angażował w samorząd, ale chcę dalej działać społecznie m.in. w Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP. Chcę dalej pomagać jednostkom. Przypomnę, że tylko w tej kadencji dla druhów z naszej gminy kupiliśmy trzy nowe samochody. To był majstersztyk.  

Pamięta pan najtrudniejszy moment pańskich rządów? 

Bez wątpienia najtrudniejszym momentem tych trzech kadencji była powódź w 2014 roku. Mieliśmy 70 zalanych domów, trzy zerwane mosty, uszkodzone drogi. Na szczęście udało się zorganizować błyskawiczną pomoc, pozyskać pieniądze z ministerstwa za pośrednictwem urzędu wojewódzkiego. To był poważny sprawdzian 

A co może pan uznać za swój sukces? 

Wykonaliśmy kompletną kanalizację Raby Niżnej oraz wiele odcinków sieci w Łostówce i Kasince Małej. Przeprowadziliśmy remonty ponad 50 dróg, starając się jednocześnie o regulację ich stanu prawnego. Były też zadania z zakresu infrastruktury sportowej i wiele innych rzeczy. Naprawdę dużo udało się zrobić. 

Skąd zatem taki wynik drugiej tury? 

Coż… młodzieżowy walec przejechał. Ale nie jestem rozczarowany. Mam za sobą trzy zwycięskie kampanie do Rady Powiatu, potem pokonałem Tadeusza Patalitę, co nie było łatwe. Zostałem wójtem. A teraz kolega Cichorz mnie pokonał w podobnym stylu. Taka kolej rzeczy. 

Bolesław Żaba ma 67 lat, pochodzi z Kasiny Wielkiej. Pracę zawodową zaczynał jako wiceprezes KS „Maraton” Mszana Dolna, później pracował w urzędzie gminy, zajmując się oświatą. Od 1990 roku pełnił mandat radnego gminy, a w 1998 roku dostał się do Rady Powiatu Limanowskiego, przez dwie kadencje był jej przewodniczącym, a w latach 2006 – 2010 pracował w Zarządzie Powiatu Limanowskiego. Od 2010 do 2024 był wójtem gminy Mszana Dolna.