Ksiądz z zarzutami w areszcie - prokuratura potwierdza

Tymbark/Limanowa. Były wikariusz z Tymbarku został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące na wniosek Prokuratury Rejonowej w Limanowej, w związku z podejrzeniem o przestępstwo seksualne. Decyzję w tej sprawie podjął Sąd Rejonowy w Limanowej.

Mirosław Kazana, Prokurator Rejonowy w Limanowej potwierdził dziś, że w minionym tygodniu Prokuratura Rejonowa w Limanowej skierowała do Sądu Rejonowego w Limanowej wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.  

Sąd Rejonowy w Limanowej na niejawnym posiedzeniu przychylił się do argumentacji prokuratury i 14 listopada doszło do aresztowania księdza - trafił on do aresztu śledczego. Za kratami spędzi trzy najbliższe miesiące. 

Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy - powiedział dziś w rozmowie z nami prokurator rejonowy Mirosław Kazana, szef limanowskiej prokuratury.

Areszt tymczasowy to najbardziej drastyczny środek zapobiegawczy, który jest stosowany w celu zabezpieczenia prawidłowego przebiegu postępowania karnego, m.in. gdy zachodzi obawa matactwa lub gdy podejrzanemu bądź oskarżonemu grozi wysoki wymiar kary. 

Ksiądz został aresztowany. Kuria potwierdza, prokuratura milczy Odwołanie księdza owiane tajemnicą

W prokuraturze dowiedzieliśmy się ponadto, że przestępstwo seksualne - opisane w zawiadomieniu, które stało się podstawą wszczęcia śledztwa - nie zostało wyrządzone na szkodę osoby małoletniej. 

Ksiądz usłyszał zarzuty, ale Prokuratura Rejonowa w Limanowej nie podaje dokładnej kwalifikacji czynu, o który jest podejrzewany. Wiadomo jedynie, iż jest to "przestępstwo przeciwko wolności seksualnej".

W sprawie od początku wykonywane są stosowne czynności, ale z uwagi na rangę i charakter tej sprawy, a także dobro osoby pokrzywdzonej, prokuratura nie podaje szczegółowych informacji - przekazał nam ponadto Mirosław Kazana.  

Po nagłym odwołaniu z tymbarskiej parafii ksiądz został zawieszony. Kuria Diecezjalna w Tarnowie, która złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, dalszy tok postępowania kościelnego uzależnia od wyników działań wymiaru sprawiedliwości.  

Dalsze postępowanie kościelne będzie mogło oprzeć o wyniki działań organów państwowych, które mają bardziej skuteczne narzędzia prowadzenia śledztwa - powiedział nam wczoraj ks. Ryszard St. Nowak, rzecznik prasowy tarnowskiej kurii. 

Przypomnijmy: 20 października 2023 roku w Prokuraturze Rejonowej w Limanowej zarejestrowano sprawę dotyczącą kapłana pełniącego posługę w Tymbarku. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyła Kuria Diecezjalna w Tarnowie. 

Zawiadomienie dotyczyło domniemanego przestępstwa o charakterze seksualnym.

Kapłan od przeszło dwóch lat pracował w charakterze wikariusza w Tymbarku. Z dnia na dzień musiał opuścić parafię. Wierni dowiedzieli się z niedzielnych ogłoszeń, dwa dni po złożeniu zawiadomienia do prokuratury, że powodem nagłego odwołania księdza jest "sprawa wymagająca wyjaśnienia". Kapłan został zawieszony i od tamtego momentu nie tylko nie sprawował posługi, ale i nie przebywał na terenie żadnej innej parafii.

Wśród parafian sprawa budzi wiele kontrowersji, a zdania na jej temat są mocno podzielone, chociaż nikt nie zna szczegółów.