Pożegnanie starego roku i ... urzędników
Mszana Dolna. Ostatni dzień 2012 roku było też ostatnim w długiej urzędniczej karierze dwójki pracowników mszańskiego urzędu.
Z nowym rokiem na zasłużoną i wypracowaną emeryturę, po ponad 45 latach pracy odeszła Zofia Czech, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego i Władysław Malec, od zawsze związany z budownictwem i gospodarką przestrzenną - przepracował ponad 46 lat.
Dla obojga praca w mszańskim magistracie nie była pierwszą. Władysław Malec po ukończeniu szkoły podstawowej w rodzinnej Mszanie Górnej, w roku 1966 wyjechał na Śląsk, do Katowic, by tam kontynuować edukację - swoją pierwszą pracę znalazł jednak w Bytomiu. Przez ponad rok był zatrudniony w Prezydium Miejskiej Rady Narodowej tego śląskiego miasta. W tym czasie kontynuował też naukę w Technikum Budowlanym, ale kolejną pracę znalazł .... pod ziemią - w kopalni 'Bobrek' w Bytomiu. Fedrował jednak krótko - już po miesiącu został pomiarowym w dziale Mierniczo-Geologicznym tejże kopalni i przepracował tam ponad 5 lat. Ze Śląskiem związany jest jeszcze miesięczny epizod z Rejonowym Przedsiębiorstwem Remontowo-Budowlanym do którego Władysław Malec zostaje służbowo oddelegowany i pełni tam funkcję st. mistrza budowlanego. W roku 1972 wraca w rodzinne strony i podejmuje pracę w Powiatowym Biurze Geodezji i Urządzeń Rolnych Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Limanowej na stanowisku inspektora ewidencji gruntów. Do Limanowej dojeżdża jednak tylko 7 miesięcy - 1 maja 1973 roku rozpoczyna najdłuższy etap swojego zawodowego życia podpisując umowę o pracę z ówczesnym Przewodniczącym Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Mszanie Dolnej, Marianem Radziszewskim. Władysław Malec otrzymuje stanowisko inspektora d/s budownictwa. W roku 1985 Władysław Malec kończy zaoczne wyższe studia zawodowe na wydziale Organizacji i Zarządzania Przemysłem krakowskiej AGH uzyskując tytuł inżyniera organizatora przemysłu. Z 65 lat życia, jakie ma już za sobą inż. Władysław Malec, 46 poświęcił na pracę w różnych miejscach i na różnych stanowiskach, ale najdłużej 'zacumował' w mszańskim urzędzie - przychodził tu każdego dnia przez ostatnie 39 lat i 8 miesięcy.
Jeśli ktoś z Mszany Dolnej i okolicy w ostatnich 28 latach i 6 miesiącach odbierał lub wymieniał na nowy swój dowód osobisty, zmieniał miejsce zamieszkania lub stan cywilny, z pewnością spotkał się z Zofią Czech - mieszkanką Dobrej, ale od wielu, wielu lat związanej z mszańskim urzędem. To właśnie w Mszanie Dolnej, 1 sierpnia 1970 roku, swoją przygodę z administracją państwową rozpoczęła, co dopiero 'świeżo upieczona' absolwentka Technikum Ekonomicznego w Limanowej. 19-letnia wtedy Zofia Czech (wtedy jeszcze znana pod nazwiskiem panieńskim Mycoń) w mszańskim Prezydium Miejskiej Rady Narodowej pracuje na stanowisku referenta do roku 1975. 1 lutego tego samego roku rozpoczyna kolejny etap życia zawodowego - podejmuje pracę jako starszy referent w Wydziale Organizacyjnym Urzędu Powiatowego w Limanowej. Jednak już po miesiącu znajduje zatrudnienie w Zarządzie Gospodarki Terenami - w tej limanowskiej instytucji otrzymuje angaż st. referenta i zajmuje się sprawami ekonomicznymi. Do Limanowej dojeżdża aż do roku 1984, kiedy to z dniem 1 lipca zmienia kierunek dojazdów i zamienia stolicę powiatu na stolicę Zagórzan. Z mszańskim urzędem wiąże się na długie 28 lat i 6 miesięcy. Nie od razu jednak obejmuje szeroko pojęte, tzw. sprawy 'obywatelskie'. Rozpoczyna w wydziale Geodezji i Gospodarki Gruntami, dopiero tuż przed rokiem 1990 zostaje mianowana zastępcą kierownika mszańskiego USC i pełni tę funkcję do dnia przejścia na emeryturę.
W sylwestrowe popołudnie Zofia Czech i Władysław Malec zaprosili na ostatnią wspólną kawę swoje koleżanki i kolegów z mszańskiego magistratu. Były kwiaty, medale i prezenty. Była także lampka szampana i był czas na podsumowanie lat spędzonych za biurkiem urzędniczym, dla większości z obecnych pracowników, okresu pracy niewyobrażalnego. Wielu z dzisiejszych pracowników ma za sobą mniej lat życia, niż żegnani w Sylwestra Zofia Czech i Władysław Malec lat pracy. Wraz z życzeniami na Nowy Rok i podziękowaniem za wspólną pracę w kończącym się już 2012 roku, odchodzący na emeryturę usłyszeli też życzenia spełnienia planów i marzeń na które najzwyczajniej nie mieli wcześniej czasu, a także prośbę, by nie zapominali o swoich koleżankach i kolegach i od czasu do czasu wpadali na krótkie choćby odwiedziny. - Pani Zofii Czech i Panu Władysławowi Malcowi dziękujemy za wszystkie te lata i życzymy zdrowia i tego, by długie lata cieszyli się z zasłużonej emerytury odpoczywając i kosztując życia najpełniej jak się tylko da - mówi Tadeusz Filipiak, burmistrz miasta Mszana Dolna.
Może Cię zaciekawić
Komitet zdziwiony deklaracją. Oficjalne poparcie dla kontrkandydata
Komitet Wyborczy Wyborców "Czas Na Zmiany" wydał oficjalne oświadczenie w odpowiedzi na publiczne poparcie Piotra Dolla dla kandydatury B...
Czytaj więcejJak zbiornik na deszczówkę może zmniejszyć Twoje rachunki za wodę?
Ile wody zużywają gospodarstwa domowe w Polsce? Zużycie wody przez polskie gospodarstwa domowe co roku sprawdza Główny Urząd Statystyczny. Wed...
Czytaj więcejPijana matka przyjechała pod szkołę odebrać dziecko
Wczoraj w jednej z miejscowości na terenie gminy Mszana Dolna matka przyjechała odebrać dziecko ze szkoły. Pracownicy szkoły, którzy podejrzewal...
Czytaj więcejOdnieśli sukces na jubileuszowej X Edycji Olimpiady ZUS
Tego dnia centrala ZUS stała się areną dla intelektualnych zmagań najlepszych z najlepszych w dziedzinie wiedzy o ubezpieczeniach społeczny...
Czytaj więcejSport
Otwarta konsultacja kadry Małopolski dla dziewcząt
Termin zgłoszeń mija w środę 24 kwietnia. Udział w konsultacji dla zawodniczek będzie szansą na piłkarską promocję. Godziny konsultacji...
Czytaj więcejPiłkarski weekend: od Klasy B do IV ligi
IV LIGA MAŁOPOLSKA: Bruk-Bet Termalica II Nieciecza - Orzeł Ryczów (21 kwietnia, 11:00) Dalin Myślenice - Lubań Maniowy (20 kwietnia, ...
Czytaj więcejJustyna Kowalczyk-Tekieli najlepsza w Arktyce
- Warunki iście arktyczne, odczuwalna minus 1000 wszystko jedno jakich stopni. Trasa ciężka, 1021 metrów deniwelacji pokonałam bezkrokiem, ...
Czytaj więcejWystąpił w piłkarskiej reprezentacji województwa podkarpackiego
- Po pierwszych zgrupowaniach w Kadrze Małopolski kilka lat temu, Hubert podjął bardzo odważną i niesamowicie ambitną decyzję o wyjeździe z ro...
Czytaj więcejPozostałe
Były policjant podejrzany o molestowanie 10-latki pozostanie w areszcie
We wtorek (16 kwietnia) przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu rozpoznawano zażalenie obrońcy byłego funkcjonariusza limanowskiej policji na postan...
Czytaj więcejNowoczesna stołówka i kuchnia. Szpital zaprasza do bufetu
W kuchni szpitalnej zamontowano nowoczesne urządzenia gastronomiczne, w tym gazowe kotły warzelne o pojemności 300 litrów, elektryczne piece konwe...
Czytaj więcejUmowa na przebudowę fragmentu drogi powiatowej
Umowę z wykonawcą, firmą ZBD Group Sp. z o.o. z Nowego Sącza, reprezentowaną przez prezesa Katarzynę Chełmecką-Lech, podpisali starosta Mieczy...
Czytaj więcejDziś dwie nadzwyczajne sesje - na żywo
Transmisja XCII sesji Rady Miasta Limanowa - początek o godz. 13:00Porządek obrad: 1. Otwarcie obrad, stwierdzenie prawomocności.2. Podjęcie uchw...
Czytaj więcej- Komitet zdziwiony deklaracją. Oficjalne poparcie dla kontrkandydata
- Jak zbiornik na deszczówkę może zmniejszyć Twoje rachunki za wodę?
- Pijana matka przyjechała pod szkołę odebrać dziecko
- Odnieśli sukces na jubileuszowej X Edycji Olimpiady ZUS
- Kontrowersyjne poparcie: od zaciekłego przeciwnika i... samego siebie
Komentarze (2)