12°   dziś 16°   jutro
Piątek, 26 kwietnia Marzena, Klaudiusz, Maria, Marcelina, Ryszard

Porady dietetyka na Święta: próbuj wszystkiego, ale...

Opublikowano 08.04.2023 08:54:00 Zaktualizowano 08.04.2023 08:57:28 top
3 2248

Próbowanie wszystkich potraw świątecznych, ale z umiarem i z przerwami między posiłkami zaleca jako sposób na dobre samopoczucie podczas świąt Wielkiejnocy dietetyczka Joanna Śledziona. Dodaje, że trawienie można wspomóc prostymi mieszankami ziołowymi.

"Bardzo ważne jest, abyśmy nie szukali sobie na siłę zastępczych, zdrowych zamienników tradycyjnego jedzenia wielkanocnego – to się nigdy nie sprawdza. Żałujemy, że nie spróbowaliśmy tych dań, a i tak w końcu okazuje się, że idziemy do kogoś w odwiedziny i +rzucamy się+ na to tradycyjne jedzenie ze zdwojonym entuzjazmem" – powiedziała w rozmowie z PAP dietetyczka i zielarka Joanna Śledziona.

Jak dodała, są inne sposoby na to, aby nie obawiać się przybrania na wadze, a przede wszystkim – złego samopoczucia. Głównym sposobem jest robienie przerw między posiłkami.

"Większość osób cały dzień siedzi przy stole i je, +dziubie+, podjada, nie wstaje. Dobrze byłoby natomiast zasiąść do uroczystego śniadania w niedzielę i zjeść trochę z każdego dania. Później trzeba sobie zrobić przerwę, a dopiero potem – zjeść kawałek ciasta, wypić kawę, i znów zrobić przerwę. Chodzi o to, aby to nie był ciąg jedzenia, bo to najgorsze, co możemy zrobić" – wyjaśniła dietetyczka.

Zobacz również:

Zaznaczyła, że w przerwie między jednym a drugim posiłkiem najlepiej byłoby wyjść na spacer, ale jeśli nie ma takiej możliwości, należy świadomie powstrzymać się na jakiś czas od jedzenia. Podkreśliła, że jeśli to się uda, można być pewnym, że nie wystąpią bóle brzucha czy wzdęcia. Dodała też, że przerwy w jedzeniu nie oznaczają, że można się objadać, gdy przyjdzie pora na posiłek.

"Do każdego posiłku możemy – oczywiście, jeśli pozwala nam na to zdrowie – zjeść czy to kawałek kiełbasy, czy choćby naszej słynnej sałatki majonezowej, schabu czy co kto ma przygotowane, ale nie w dużych ilościach – niech to nie będzie na raz pięć kiełbas czy dziesięć jaj, jak na zawodach w jedzeniu" – mówiła Śledziona.

Dodała, że osoby, które prowadzą zdrowy tryb życia i zwracają uwagę na to, co jedzą, będą wiedziały, jak postępować także w święta. "Osoby, które mają świadome podejście do jedzenia nie przerażają się wizją zjedzenia kiełbasy – wiedzą, że mogą jeść właściwie wszystko, ale z umiarem" – mówiła.

Przygotowując się do świąt, można też – jak wskazała – uciec się do sposobów zielarskich, np. naparu ze świeżej natki pietruszki, zalanej gorącą wodą. Zapobiega on m.in. wzdęciom i uczuciu ciężkości.

"Jeśli chodzi o przyprawy, bardzo dobrze jest zastosować koperek, majeranek, tymianek, nasiona kopru, a więc proste zioła, które świetnie ułatwiają trawienie – są to mieszanki ziół, które zawsze działają, i to właściwie natychmiast" – tłumaczyła Śledziona.

Dietetyczka zaznaczyła też, że także podczas świąt należy pamiętać o piciu wody, choć, jak przyznała, w tym czasie wiele osób o tym zapomina.

"Polecam wtedy osobom, które przyjmują u siebie gości, aby postawić na stole +herbatkę ziołową+ która nie zawiera ani kofeiny, ani teiny, a jest smaczna i organizm traktuje ją jak wodę. Można ją przyrządzić z hibiskusa, mięty pieprzowej, skórki cytryny – dla smaku. A dla właściwości zdrowotnych dodać koperek, majeranek, estragon. Hibiskus i mięta sprawią, że te zioła nie będą wyczuwalne" – podkreśliła.

Jak mówiła, dzięki temu dostarczymy do organizmu wystarczającą ilość wody, a w dodatku będziemy się dobrze czuć. "A to jest w święta najważniejsze, abyśmy nie wyrzekali się tradycji, cieszyli się nią, ale zachowali umiar" – zaznaczyła dietetyczka.

Komentarze (3)

ciekawy
2023-04-08 10:38:06
0 2
Święta Wielkanocne to nie święta żarcia i chlania.
Odpowiedz
konto usunięte
2023-04-08 13:53:30
0 1
Problem każdego człowieka na ziemi jest to że nie odżywia się zgodnie z dietą jaką zaprogramował mu Bóg i opisaną już w starym testamencie gdy prorok Daniel został uwięziony na dworze króla, człowiek jest owocożercą, układ pokarmowy człowieka jest 12 razy dłuższy od ciała tak jak u orangutana,u mięsożerców jest tylko cztery razy dłuższy, owoce pociągają nas kolorem , zapachem,smakiem , możemy je jeść na surowo, ziarno pszenicy i mięso nas nie pociągają i są przez człowieka niestrawne, gdyby mięso nie było ugotowane i posolone nikt by go zjadł, całe życie odkładają się te pokarmy w nas powodując choroby, Lekarz Arnold Ehret udowodnił to w swojej książce Dieta bezśluzowa,sam wyleczył się z chorób nieuleczalnych
Odpowiedz
tezet
2023-04-08 23:21:55
0 1
Pani dietetyk Śledziona chyba nie wiele wie o działaniu księżyca, nie tylko na rośliny które z pewnych względów obeabiamy raz przy korzeniach innym razem przy liściach. Dokładnie tak jest z. Ludźmi , w wielkim księżycowym poście warto pościć bo wtedy się nam odkłada , a jutro bezkarnie możemy żreć do oporu bo zwarzywszy się rano nic nam nie przybędzie . Działalność księżyca wpływa i na nas , warto o tym poczytać , jest dobra książka w tym temacie , której trzymam się od 12 lat i z 75 kg zjechałem na 63, może i chciałbym nieco przytyć ale mi nie wychodzi
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Porady dietetyka na Święta: próbuj wszystkiego, ale..."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in