18°   dziś 18°   jutro
Sobota, 18 maja Eryk, Feliks, Aleksander, Jan, Alicja, Edwin

Napad z bronią został sfingowany, konwojent usłyszał zarzuty

Opublikowano 16.10.2015 13:26:11 Zaktualizowano 04.09.2018 20:10:34 pan
1 7437

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie prowadzący śledztwo w sprawie napadu z bronią na konwojenta przewożącego z Mszany Dolnej utarg z hotspotów, udowodnili mu sfingowanie tego rozboju i przywłaszczenie kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Postępowanie w sprawie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia w postaci broni palnej prowadzone było od marca przez policjantów Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Myślenicach. W trakcie postępowania policjanci udowodnili, że żadnego napadu nie było, a konwojent sfingował całe zajście, łącznie z ostrzelaniem własnego samochodu, aby zagarnąć przewożony utarg.

O rzekomym napadzie informowaliśmy w marcu tego roku. - Już wtedy policjanci nabrali podejrzeń co do uczciwości konwojenta, jednak przez kilka miesięcy zbieraliśmy dowody jego winy - informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Do napadu miało dojść w godzinach wieczornych 23 marca. 28-letni mężczyzna, zatrudniony od kilku lat jako konwojent pieniędzy pobieranych z punktów hot spotu jechał właśnie z Mszany Dolnej w kierunku Lubnia. W samochodzie według jego relacji miało być kilkadziesiąt tysięcy złotych już zebranych z kilku salonów gier. Nagle z jego samochodem miał zrównać się inny pojazd z dwoma mężczyznami w środku. Pasażer tego auta nakazał latarką konwojentowi zjechać na pobocze sugerując, że jest to policyjna kontrola drogowa. Kiedy konwojent wykonał polecenie, obaj mężczyźni wyskoczyli z auta i pistoletami zmusili napadniętego do otwarcia bagażnika, z którego zabrali worki z pieniędzmi. Na zakończenie przestrzelili silnik oraz przednią szybę w jego samochodzie i odjechali z łupem w kierunku Mszany.

Poszkodowany, ponieważ jego samochód nie nadawał się do użytku, na piechotę dotarł do najbliższej stacji benzynowej, skąd powiadomił swoich szefów oraz policję o zaistniałym zdarzeniu.

Jak podaje policja, całe zajście zrelacjonowane przez napadniętego wyglądało bardzo prawdopodobnie, więc zostało z całą powagą potraktowane przez funkcjonariuszy. Sprawa z uwagi na kategorię zdarzenia została od razu przekazana do prowadzenia policjantom Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

- Już na etapie zabezpieczania śladów i zbierania materiałów dowodowych zaczęły pojawiać się pierwsze wątpliwości co do wiarygodności wersji pokrzywdzonego. Kolejne zastrzeżenia pojawiły się w momencie przeglądania nagrań monitoringu z trasy przejazdu konwojenta oraz badań przestrzelin w jego samochodzie. Prokuratura Rejonowa w Myślenicach przychyliła się do wniosków procesowych policji i wyłączyła ze śledztwa materiały przeciwko pokrzywdzonemu, który tym samym stał się podejrzewany - informuje małopolska policja.

We wtorek 28-latkowi przedstawiono zarzuty przywłaszczenia rzeczy powierzonej, nielegalnego posiadania broni palnej, a także składania fałszywych zeznań i fałszywego zawiadomienia o przestępstwie.

Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna przyznał się do stawianych mu zarzutów i złożył obszerne wyjaśnienia. Policjanci odzyskali część zrabowanych pieniędzy. Podejrzany dostał policyjny dozór.

Komentarze (1)

zabawny
2015-10-16 19:41:25
0 0
:))) :))) :)))
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Napad z bronią został sfingowany, konwojent usłyszał zarzuty"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in