23°   dziś 21°   jutro
Wtorek, 21 maja Jan, Wiktor, Tymoteusz, Kryspin, Walenty, Monika

Modlili się za obrońców miejscowości

Opublikowano 09.09.2014 07:08:06 Zaktualizowano 05.09.2018 07:58:09 pan
10 4799

Kasina Wielka. W niedzielę w Kasinie Wielkiej mieszkańcy miejscowości, młodzież szkolna i przedstawiciele samorządy gminy Mszana Dolna modlili się w intencji żołnierzy 24. Pułku Ułanów, którzy brali udział w obronie Kasiny przed okupantem niemieckim w kampanii wrześniowej w 1939 roku. Była to lekcja historii i patriotyzmu.

W minioną niedzielę na przysiółku „Mogiła” w Kasinie Wielkiej odbyła się polowa msza święta za poległych żołnierzy 24. Pułku Ułanów, którzy brali udział w obronie tej miejscowości przed okupantem niemieckim w kampanii wrześniowej w 1939 roku. Eucharystię w pobliżu pomnika poległych sprawował ks. Jan Zając, kapelan leśny ze Śnieżnicy.

- W okolicznościowej homilii przypomniał wszystkim te tragiczne dla całego narodu chwile, wspomniał o wielkim patriotyzmie ówczesnych mieszkańców i bohaterskiej walce żołnierzy. Zachęcał do zachowania historii i przekazywania jej młodemu pokoleniu, aby nie zatracić nic z naszego dziedzictwa - informuje Urząd Gminy Mszana Dolna.

Przy pomniku poległych przedstawiciele samorządu oraz młodzież z ZPO w Kasinie Wielkiej złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze. Na mszę świętą przybyło wielu mieszkańców miejscowości, przede wszystkim uczniowie z tutejszego Zespołu Placówek Oświatowych ze sztandarem oraz druhowie z miejscowej OSP, również z pocztem sztandarowym. Oprawę muzyczną Eucharystii zapewniła schola z ZPO oraz orkiestra dęta „Echo Zagórzan”, której członkowie byli współorganizatorami uroczystości.

Na zakończenie Mszy świętej Ks. Jan Zając udzielił błogosławieństwa relikwiami krwi świętego Jana Pawła. Po uroczystości orkiestra wykonała krótki koncert melodii żołnierskich.

Wcześniej wójt gminy Mszana Dolna Bolesław Żaba przedstawił krótką historię walk na Ziemi Zagórzańskiej.

- We wrześniu przypada 75. rocznica wybuchu II wojny światowej, która na terenie naszej wioski i gminy Mszana Dolna miała bardzo tragiczny wymiar. To tu, od Słowacji, wkroczyli Niemcy na teren naszej Ojczyzny. Spotkali jednak bardzo duży opór, zarówno ze strony naszego wojska, 10. Brygady Kawalerii Pancernej dowodzonej przez płk. Stanisława Maczka, jak również ze strony ludności cywilnej, która nie chciała podporządkować się okupantowi - mówił wójt.

10 Brygada Kawalerii Pancerno-Zmotoryzowanej wywodziła się z Rzeszowa; wchodziła w skład Armii “Kraków” jako szybki odwód reagowania. 1 września 1939 roku brygada walczyła w okolicach Myślenic i Dobczyc, aby nie dopuścić do wyjścia wroga z wąwozów górskich. Następnego dnia 24. Pułk Ułanów i szwadron przeciwpancerny stoczył zacięte walki z 2. niemiecką Dywizją Pancerną. Toczyły się one o wzgórze Wysoka koło Jordanowa. W nocy z 2 na 3 września brygada wycofała się na północ od doliny Skawy, zamykając przejścia do Krzeczowa, Naprawy i Mszany Dolnej. 3 września toczył się całodniowy bój pod Jordanowem, w rejonie Krzeczowa i Mszany Dolnej. Zmasowany i heroiczny atak z różnych stron pozwolił zlikwidować włamanie uczynione przez Niemców.

W tym samym dniu Niemcy wkraczając do wsi Olszówka zamordowali 13 osób i wzięli 12 zakładników. Spalono przy tym 18 zabudowań. Był to odwet za opór stawiany przez wojsko polskie oraz za udzielanie przez ludność cywilną pomocy w walkach.

4 września 10. BKP otrzymała zadanie odwrotu nad Dunajec, w kierunku Tarnowa. 24. Pułk Ułanów uderzył na oddziały niemieckiej 4. Dywizji Lekkiej, zmuszając je do wycofania się. Odebrano Niemcom dwa pasma wzgórz pod Kasiną Wielką i Mszaną Dolną. Tego dnia w Kasinie Wielkiej zginęło 14 żołnierzy 24. Pułku Ułanów – siedmiu z nich wraz ze swoim dowódcą, porucznikiem Hemplem, spoczywa na parafialnym cmentarzu. 5 września 10. Pułk Strzelców Konnych zaatakował duże siły niemieckie pod Pcimiem, oddziały 3. Dywizji Górskiej i 2 Dywizji Pancernej, lecz wobec dużej przewagi wroga musiał się wycofać.

- Wiele ważnych wydarzeń zdarzyło się podczas II Wojny Światowej na terenie Ziemi Zagórzańskiej, w tym w obszarze Kasiny Wielkiej. To tu przebiegała linia obrony w 1939 roku, gdzie armia niemiecka od Słowacji atakowała nasz kraj. To w Kasinie i okolicy bohaterskie i zaciekłe walki z najeźdźcą powodowały, że w regionie powstawały oddziały partyzanckie, które włączały się do różnych akcji przeciwko okupantowi. Słynne są oddziały „Adama”, „Luboń” i „Wilk”, które w różny sposób utrudniały życie okupantowi. Wśród miejscowej ludności panowała duża solidarność z partyzantami; udzielano im wszelakiej pomocy. Za taką pomoc sąsiednie miejscowości: Porąbka i Gruszowiec zostały spalone, a śmierć poniosło 36 zakładników - przypominał Bolesław Żaba.

W dniu 14 listopada 1943r. w Kasinie Wielkiej z rąk hitlerowskich zginęło 11 zakładników. Była to zemsta hitlerowców za zastrzelenie przez partyzantów folksdojcza, Michała Stefana Remera. Zakładnicy rozstrzelani zostali w zakolu rzeki Kasina; naprzeciwko dawnego dworu i w pobliżu obecnego Ośrodka Zdrowia.

Z kolei w dniu 23 grudnia 1943 roku gestapo rozstrzelało kolejnych 8 zakładników - młodych gimnazjalistów przywiezionych z więzienia z Nowego Sącza. Wśród nich była rodzina Kacik z Poręby Wielkiej, która zginęła w odwecie za akcję partyzantów i zastrzelenie w dniu 13 listopada sołtysa wsi Kasina Wielka, Jana Kowalczyka. Ciała pomordowanych, zarówno z pierwszej, jak też drugiej egzekucji, znajdują się na cmentarzu parafialnym w Mszanie Dolnej.

- Dzisiejsza msza święta, w 75. rocznicę walk o Ziemię Zagórzańską i Kasinę Wielką - przypomina nam te tragiczne dla polskiego narodu i naszych mieszkańców chwile. Kasina Wielka była zresztą świadkiem wielu krwawych wydarzeń podczas powstań, I i II Wojny Światowej, czego dowodem są mogiły i pomniki żołnierzy, partyzantów i ludności cywilnej, którzy oddali życie za naszą wolność - mówił gospodarz gminy. - Pamiętajmy o naszych bohaterach. Módlmy się za nich i oddajmy im cześć za przelaną krew w obronie naszych rodzin i naszej wiary - apelował. - Dzięki nim bowiem wszyscy możemy żyć i pracować dla naszych rodzin, kształcić nasze dzieci, rozwijać naszą wioskę , gminę i ojczyznę. To dzięki ich bohaterstwu i postawie patriotycznej możemy cieszyć się wolnością - dodał.

(Źródło/fot.: UG Mszana Dolna)

Komentarze (10)

wyborca77
2014-09-09 13:19:30
0 0
Chwała Poległym!
Cześć Ich Pamięci!


To co odstawił Wójt Gminy Prawdy i Rozwoju uczestnicząc w tak ważnej uroczystości w białych porteckach i bez krawatu świadczy tylko i wyłącznie o jego wielkim poczuciu patriotyzmu i docenieniu krwi poległych.
Odpowiedz
janosikowe
2014-09-09 14:08:42
0 0
Nagodali chłopu ze jak bez krawatki bedzie chodzoł to mu powietrza do mózgu więcy dopłynie i momy efekty.
A portecki to pewnie wełniane.
Odpowiedz
dyrygent
2014-09-09 16:35:41
0 0
Bardzo dobrze że nie zapomina się o miejscach pamięci.
Szkoda tylko że pan Wójt ubrał się jakby szedł,był na jakimś festynie,no ale cóż zrobić kiedy nikt go nie nauczył nie pokazał jak należy się prezentować podczas uroczystości upamiętniających chwalebny czyn żołnierski.
A poza tym co można wymagać od tego Pana jak On się na niczym nie musi znać co tak dobitnie stwierdził i potwierdza w swoim codziennym działaniu.
Odpowiedz
tw1979
2014-09-09 20:23:01
0 0
Szkoda że Wójt Gminy Prawdy i Rozwoju że zapożyczył sobie na tę okoliczność, od Pana Jana Puchały, przedwojennego stroju Starosty. Jakieś 2 lata temu na Święcie Policji w limanowskim Rynku odbyła się prezentacja tego galowego ubioru. Wyglądało to komicznie, ale nasze władze dobry humor nie opuszcza nigdy...
Odpowiedz
Spokojny
2014-09-09 20:52:04
0 0
'modlili się w intencji żołnierzy 24. Pułku Ułanów' - doczytaliście . TAM POLEGLI LUDZIE A WY prawdziwi katolicy ROZWAŻACIE W CZY SIĘ MODLILI A NIE ZA KOGO. WAŻNIEJSZY JEST STRÓJ NIŻ INTENCJA. Ot taki katolik byle dokopać drugiemu i nie ważne z jakiej okazji. Aha pamiętajcie w niedziele do komunii.
Odpowiedz
kaktus
2014-09-10 14:21:39
0 0
Już się zaczęło polowanie
Ogary Dyzmy wypuszczone
I węszą wszystkie koło Wójta
Komendą pana zachęcone.

I znoszą newsy swemu panu
Wszystkie możliwe wiadomości
Mając świadomość ,że gdy wygra
Do obgryzienia będą kości.

Są głodni władzy, wpływów w gminie
Te cztery lata przeczekali
Choć ich mieszkańcy odtrącili
Oni się nigdy nie poddali.

A więc startują do wyborów
By odbudować swoje ego
A ich domeną jest mącenie
Szukanie haków na każdego.

Mieszkańcy naszej pięknej gminy
Warto się dobrze zastanowić
Co będzie, gdy ten pan z tą sforą
Do władzy w gminie się zabiorą.
Odpowiedz
dyrygent
2014-09-10 20:48:06
0 0
kaktus toż TY skarb literacki Gminy Prawdy i Rozwoju,taki talent się marnuje że to grzech i się dziwię że Pan Żaba nie wykorzystał Twoich umiejętności do sławienia jego czynów wierszem na niwie samorządności.
Odpowiedz
kaktus
2014-09-11 09:59:50
0 0
Dyrygencie bardzo proszę mała próbka.
Mija kadencja już niestety
Włodarza naszej pięknej gminy
Swoimi, więc spostrzeżeniami
Z innymi się tu podzielimy.

Mamy w pamięci Tadeusza,
Znamy już także Bolesława.
Więc porównanie obu wójtów
To przecież bardzo prosta sprawa.

A więc uważnie obserwując
Włodarzy naszych gminnych włości.
Z pewnością stwierdzić już możemy
Jak różne to osobowości.

Gdy wójt Tadeusz wciąż się chwalił
Znajomościami, podróżami,
Które te właściwości miały
Że gminne konto zasilały.

Tak wójt Bolesław, cóż niestety
Jakby mniej trochę podróżuje,
Lecz elokwencją i obyciem,
Nad byłym wójtem już góruje.

Tadeusz ciągle się promował
Kosztem osiągnięć innych ludzi.
Bolesław wiedzą, oczytaniem
Inne wrażenia zgoła budzi.

Nikt nie jest przecież idealny
I wszystkim czegoś tam brakuje.
Lecz zawsze byłych z obecnymi,
Każdy z nas chętnie porównuje.

Ta rzeczywistość i realia,
Taki to wniosek nasuwają:
By z obu panów stworzyć tandem,
Gdyż świetnie się uzupełniają
Odpowiedz
kaktus
2014-09-11 10:11:07
0 0
Dyrygencie jeżeli chcesz więcej to służę.
Odpowiedz
kaktus
2014-09-11 12:41:22
0 0
Dyrygencie a może tak?

GMINNY RAJ

Żyjesz w tej gminie lata całe
I nie zaświta w twojej głowie.
Że wójt to przecież Święty Człowiek
A Rada sami Aniołowie.


Rajem, więc można gminę nazwać
No i nie bawić się w wybory.
Przecież możemy coś tu popsuć
Niech będzie tak jak do tej pory.

Wiedz też, że władze powiatowe
Także aureole świętych mają
Więc niechaj w stanie niezmienionym
Na stanowiskach swych zostają.

Nie miej obiekcji i zagłosuj
Na tych, co do tej pory byli
Przecież w tworzenie tego raju
Tyle wysiłku już włożyli.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Modlili się za obrońców miejscowości"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in