Mniejsze obsady powszechne, ale niezrozumiałe dla ratowników
- Zespół trzyosobowy jest w stanie wykonać swoją pracę na zdecydowanie wyższym poziomie. W takich kwestiach nie powinniśmy szukać oszczędności - tak możliwą redukcję obsad karetek na terenie powiatu komentuje Ireneusz Szafraniec, rzecznik prasowy Polskiej Rady Ratowników Medycznych.
Jak już informowaliśmy, niewykluczone że z początkiem przyszłego roku na terenie powiatu limanowskiego pomoc medyczną mieszkańcom będą zapewniać karetki z dwuosobową załogą. Środowisko medyczne jest zdania, że w tej sytuacji zespoły 'P' będą nagminnie wzywać do pomocy kolejną karetkę, co spowoduje że w tym czasie drastycznie będzie wzrastać obszar powiatu bez zabezpieczenia.
O planach zredukowania obsad limanowskich karetek rozmawialiśmy z Ireneuszem Szafrańcem, rzecznikiem prasowym Polskiej Rady Ratowników Medycznych. Reprezentowana przez niego organizacja od lat nie zmienia zdania w kwestii obsadzania karetek podstawowych dwoma ratownikami medycznymi.
- Dowiadujemy się, że coraz więcej stacji pogotowia ratunkowego rezygnuje z trzyosobowej obsady karetek typu „P” kosztem zwolnienia jednego pracownika. W większości stacji w Polsce już te zespoły dwuosobowe funkcjonują. Nasze zdanie jest niezmienne: w zespole dwuosobowym nie jesteśmy w stanie osiągnąć tak zadowalających wyników podczas resuscytacji krążeniowo-oddechowej i podczas innych czynności ratunkowych. To bezdyskusyjne. Wielokrotnie robiliśmy analizy i porównania, zespół trzyosobowy jest w stanie wykonać swoją pracę na zdecydowanie wyższym poziomie. W takich kwestiach nie powinniśmy szukać oszczędności - komentuje Ireneusz Szafraniec.
Jak dodaje, zredukowana do dwóch osób obsada to także pogorszenie się warunków pracy samych ratowników, bo wiele czynności będzie się dla nich wiązało z większym wysiłkiem fizycznym. - Zmusza to ratowników medycznych do łamania przepisów BHP, które są bardzo restrykcyjne. Dla przykładu, pozwalają nam na dźwiganie pacjentów na noszach przy maksymalnym ciężarze 35 kilogramów na osobę - tłumaczy.
Nasz rozmówca zwrócił przy tym uwagę na kolejną dyskusyjną kwestię: w karetkach typu „S” (specjalistycznych) pracuje dwóch ratowników medycznych i lekarz, a więc osoba posiadająca wyższe kwalifikacje, tymczasem doprowadza się do tego, by w karetkach typu „P” (podstawowych) pracowały jedynie dwie osoby, o niższych kwalifikacjach. - Dla mnie jest to niezrozumiałe - twierdzi Ireneusz Szafraniec.
O sprawie informowaliśmy tutaj.
Może Cię zaciekawić
Druga kadencja wójta. Marta Król przewodniczącą
Po złożeniu ślubowania, obejmujący po raz drugi urząd wójta Bogdan Łuczkowski podziękował mieszkańcom za głosy w ostatnich wyborach. ...
Czytaj więcejPrezydent odpoczywa w Beskidzie Wyspowym. Zdjęcia z Mogielicy opublikował w sieci
W dniu wolnym od obowiązków Andrzej Duda postanowił odwiedzić nasz region. Prezydent spędza aktywnie czas na górskich wędrówkach w Beskid...
Czytaj więcejPijany i dożywotnim zakazem, odpowie też za narażenie pieszych
Jak już informowaliśmy, do niebezpiecznego zdarzenia doszło 1 maja w godzinach wieczornych. W Starej Wsi kierujący pojazdem marki Mercedes ni...
Czytaj więcejNowa kadencja - ślubowanie, życzenia i wybór prezydium
Uroczystość rozpoczęła się Mszą Św. w Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Dobrej. Następnie w sali konferencyjnej Urzędu Gminy Dobra obra...
Czytaj więcejSport
Arsen Bandarenka wrócił do Limanovii
Udział w kolejnych meczach Bandareniki uzależniony będzie od obowiązków zawodowych. Białorusin zdecydował się pomóc dawnej drużynie w końc...
Czytaj więcejLimanovia walczyła z Kalwarianką: cztery gole, dwa karne, jedna czerwona kartka
LIMANOVIA LIMANOWA – KALWARIANKA KALWARIA ZEBRZYDOWSKA 2:2 (0:1) 0:1 Myszogląd 4,1:1 Ciesielski 57, 1:2 Stanek 65 (rzut karny), 2:2 Kurc...
Czytaj więcejUdział Polski w Mistrzostwa Europy zmienia terminy barażów w niższych ligach.
- W związku z nakładającym się terminem pierwszej potyczki reprezentacji Polski z dwoma spotkaniami barażowymi o awans do V ligi, Wydział Gier M...
Czytaj więcejPrzegląd piłkarskich talentów w Stali Rzeszów
- W ostatnim czasie do naszego biura dotarły kolejne zaproszenia na testy dla naszych zawodników w topowych klubach – informuje AP Mam Talent Lima...
Czytaj więcejPozostałe
OZE w gminnych szkołach
Inwestycja objęła montaż instalacji fotowoltaicznych na wszystkich budynkach szkolnych w gminie, co ma przyczynić się do poprawy efektywności en...
Czytaj więcejSportowe zmagania i drogowe utrudnienia
W niedzielę (12 maja) na trasie Limanowa – Stara Wieś odbędzie się XI Bieg Ziemi Limanowskiej im. św. Jana Pawła II oraz wyścig rowerowy...
Czytaj więcejKonferencja bibliotekarzy powiatu limanowskiego
Wydarzenie zgromadziło wielu przedstawicieli lokalnego środowiska bibliotekarskiego, a także wójta gminy Laskowa Piotra Stacha oraz dyrektora Gmin...
Czytaj więcejNiesamowite zjawisko nad limanowskim niebem
Eksperci od kilku dni podkreślali, że szanse na dobre warunki do obserwowania zorzy polarnej nad Polską będą dziś wyjątkowo duże. Ta...
Czytaj więcej
Komentarze (8)
Tylko ciekawi mnie skąd pan Ireneusz wziął te 35 kg co niby ratownik może dźwigać? Niby rzecznik prasowy, a troszkę nie w temacie. W przepisach bhp nie ma wartości 35 kg. A po drugie, istotniejsze, argument z przekroczeniem norm przenoszenia dla ratownika medycznego jest kompletnie bezwartościowy i świadczy o nieznajomości prawa. Ratownika medycznego nie obowiązują przepisy bhp, najprościej mówiąc. A rzecznik prasowy powinien wiedzieć o czym mówi. Pan do wymiany!
Nosze 50kg? Chyba już z pacjentem.
Hiena, nie chodzi o to czy chcę, czy nie chcę stosować bhp. Widzę, że Ty też nie znasz kodeksu pracy. Radzę poczytać, bo można ciekawych rzeczy się dowiedzieć.
I tak jak napisałem wcześniej, uważam, że dwuosobowe ZRM nie powinny być dopuszczalne. Tylko, jak w każdej dyskusji, chodzi mi o przedstawianie faktów i używanie rzeczowych argumentów. A akurat transport pacjentów, wiadomo czym więcej osób tym lepiej, jednak argument o przekroczeniu norm bhp nie może być używany, bo do takiego przekroczenia nie dochodzi. A kodeksu pracy jakoś się nikt nie czepia.