Marcin… wspomnienie
W życiu Aktora jest taki szczególny moment kiedy na krótko gasną światła i zasuwa się kurtyna. To moment oczekiwania, pewnego rodzaju werdyktu widzów, to krótka chwila, po której rozpościerają się gromkie brawa.
A Marcin był aktorem szczególnym bo jego teatrem było życie codzienne. Scena, próby, premiery to były święta, takie Jego duchowe niedziele. Był człowiekiem wielu pasji ale teatrowi poświęcił najwięcej. Wciągał do niego swoich rówieśników, ludzi młodych, szukających swojej wewnętrznej twórczej drogi. A potem uczył ich krok po kroku niezwykłej sztuki aktorstwa.
Był pasjonatem świata prostego, szczerego, świata, który tworzył wokół siebie jako propagator wielu słusznych idei. Wspierał lokalne wydarzenia kulturalne i historyczne. Swoim wspaniałym głosem budził do ciekawości tych, którzy go słuchali jako spikera , lektora wodzireja. Był bardzo zdecydowanym człowiekiem jeśli chodzi o postrzeganie zmian, które nas otaczają. Z tego powodu był również pasjonatem życia niezależnego, pod każdym względem. Miał swoje uprawy, hodowle, miał swój świat na działce, na której stawiał mały letniskowy domek. Snuł plany co do tego miejsca i wiele osób wspierało go w tych planach zarówno w teorii jak również w praktyce. Jeśli tylko nie padał deszcz to w soboty zbierali się bracia, znajomi i pracowali, na tyle - na ile mogli i potrafili. A sam Marcin był człowiekiem obdarzonym „smykałką” do pracy fizycznej. Często patrzyłem na jego ruchy i zastanawiałem się nad jego wszechstronnością!
Był człowiekiem ogromnej wiary. Świat jego duchowości był miejscem intymnym ale niezwykle ważnym. Z tego też powodu, obok domku powstawała kapliczka utworzona ze 100-letniego pnia lipy. Nigdy nie wstydził się ani swojej wiary ani korzeni ani poglądów, był człowiekiem ukształtowanym niezwykle pewnie, bo tak wychowali Go rodzice, szkoła, lekcje historii.
Wiara była dla niego istotnym elementem życia a z niej wynikała następna powinność i ogromna pasja czyli patriotyzm – umiłowanie Ojczyzny. Wiele czasu poświęcał na rekonstrukcje historyczne, na organizacje spotkań, na pielęgnowanie historii jako źródła, z którego można pić wciąż i za każdym razem smak tej historii jest inny…
A przy tym wszystkim był człowiekiem obdarzonym niezwykłym poczuciem humoru, lubił żartować i jako aktor robił to koncertowo. Miał tą iskierkę w oku, która sprawiała, że lgnęli do niego ludzie młodzi i starsi. Był duszą towarzystwa.
Był w końcu mężem i ojcem dwójki małych dzieci.
Teraz, gdy częściej używamy słowa „był” - naszym obowiązkiem jest troska o te właśnie dzieci. Widzimy, że ta troska kwitnie, zbierane są przez różne stowarzyszenia, kluby, teatry, środki na doraźną pomoc dla Jego rodziny. To chyba największy dowód tego, jak wspaniałym był człowiekiem. Teraz, to my jesteśmy zobowiązani oddać jego rodzinie przynajmniej część tych godzin i dni, które On dał nam zarówno w czasie spędzonym na próbach, premierach, wydarzeniach jak również w postaci idei, które krzewił.
Wiele z tych pomysłów powinniśmy kontynuować a samą postać i jego imię utrwalić na dłużej bo oddał temu regionowi to, co miał najpiękniejsze: młodość, serce …siebie…
Jest w życiu człowieka taki szczególny moment, kiedy serce wzywa go do wsparcia, pomocy, poświęcenia. Na chwilę na kila sekund zwalnia , odcina się od zgiełku świata i słucha głosu własnego serca….
Jest też w życiu każdego człowieka ten czas, gdy gasną światła i zasuwa się kurtyna. To co możemy wtedy zabrać na drugą stronę życia… to tyko dobro, które kiedyś uczyniliśmy … a potem są brawa….
***
Wpłaty można dokonać na konto: Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe Ziemia Limanowska Numer rachunku bankowego: 27 8808 0006 0040 0400 0437 0001 z dopiskiem „Wsparcie dla dzieci Marcina Króla".
Może Cię zaciekawić
Komitet zdziwiony deklaracją. Oficjalne poparcie dla kontrkandydata
Komitet Wyborczy Wyborców "Czas Na Zmiany" wydał oficjalne oświadczenie w odpowiedzi na publiczne poparcie Piotra Dolla dla kandydatury B...
Czytaj więcejJak zbiornik na deszczówkę może zmniejszyć Twoje rachunki za wodę?
Ile wody zużywają gospodarstwa domowe w Polsce? Zużycie wody przez polskie gospodarstwa domowe co roku sprawdza Główny Urząd Statystyczny. Wed...
Czytaj więcejPijana matka przyjechała pod szkołę odebrać dziecko
Wczoraj w jednej z miejscowości na terenie gminy Mszana Dolna matka przyjechała odebrać dziecko ze szkoły. Pracownicy szkoły, którzy podejrzewal...
Czytaj więcejOdnieśli sukces na jubileuszowej X Edycji Olimpiady ZUS
Tego dnia centrala ZUS stała się areną dla intelektualnych zmagań najlepszych z najlepszych w dziedzinie wiedzy o ubezpieczeniach społeczny...
Czytaj więcejSport
Otwarta konsultacja kadry Małopolski dla dziewcząt
Termin zgłoszeń mija w środę 24 kwietnia. Udział w konsultacji dla zawodniczek będzie szansą na piłkarską promocję. Godziny konsultacji...
Czytaj więcejPiłkarski weekend: od Klasy B do IV ligi
IV LIGA MAŁOPOLSKA: Bruk-Bet Termalica II Nieciecza - Orzeł Ryczów (21 kwietnia, 11:00) Dalin Myślenice - Lubań Maniowy (20 kwietnia, ...
Czytaj więcejJustyna Kowalczyk-Tekieli najlepsza w Arktyce
- Warunki iście arktyczne, odczuwalna minus 1000 wszystko jedno jakich stopni. Trasa ciężka, 1021 metrów deniwelacji pokonałam bezkrokiem, ...
Czytaj więcejWystąpił w piłkarskiej reprezentacji województwa podkarpackiego
- Po pierwszych zgrupowaniach w Kadrze Małopolski kilka lat temu, Hubert podjął bardzo odważną i niesamowicie ambitną decyzję o wyjeździe z ro...
Czytaj więcejPozostałe
Odeszli w ostatnich dniach…
15 kwietnia 2024 r. śp. Stanisław Grygiel, 70 lat (Mszana Dolna) Msza święta żałobna zostanie odprawiona w kościele parafialnym pw. Miłosier...
Czytaj więcejOdeszli w ostatnich dniach...
13 kwietnia 2024 r. śp. Zofia Kołodziej, 88 lat (Łostówka) Msza święta żałobna została odprawiona w kościele parafialnym pw. św. Michała...
Czytaj więcejOdeszli w ostatnich dniach...
11 kwietnia 2024 r. śp. Maria Biedrońska, 84 lata (Pisarzowa) Msza święta żałobna zostanie odprawiona w kościele parafialnym pw. św. J...
Czytaj więcejOdeszli w ostatnich dniach…
11 kwietnia 2024 r. śp. Bogumił Jamróz, 65 lat (Podłopień) Msza święta żałobna zostanie odprawiona w kościele parafialnym pw. Miłos...
Czytaj więcej- Komitet zdziwiony deklaracją. Oficjalne poparcie dla kontrkandydata
- Jak zbiornik na deszczówkę może zmniejszyć Twoje rachunki za wodę?
- Pijana matka przyjechała pod szkołę odebrać dziecko
- Odnieśli sukces na jubileuszowej X Edycji Olimpiady ZUS
- Kontrowersyjne poparcie: od zaciekłego przeciwnika i... samego siebie
Komentarze (2)
Drodzy Państwo, pamięć o Marcinie nigdy nie może przeminąć, uważam że powinno się w szczególny sposób uhonorować jego życie, ponieważ był wzorem dla nas - w wielu dziedzinach. O nim samym mógłby śmiało powstać film... i ludzie by go oglądali ze wzruszeniem i łzami w oczach... miał piękną duszę, był bardzo poczciwym, szlachetnym i mądrym.
Uważam że należy mu się Tablica pamiątkowa i pośmiertnie uhonorowanie od władz. Bo takich ludzi jest teraz tak mało, jak na lekarstwo... wielu z nas (kto go nie znał), nie zdaje sobie sprawy - jak wielki człowiek właśnie odszedł od nas i jak wiele dobra i lekcji mądrości pozostawil po sobie!
To był człowiek z klasą, niezwykłe skromny, nie bał się ciężkiej pracy. Kochał ludzii.
Gorąco proszę by wspomóc Jego Rodzinę oraz uczcić Jego pamięć. Dziękuję Marcinie za całe Twoje życie... niech Ci Bóg za to wszystko wynagrodzi i ma w Swojej opiece Jego Rodzinę.
@Marku, dzięki za artykuł.
Panie Tusik-u , zanim tablice pewnie w LDK / a może jego imię powinien nosić / proszę wystąpić w naszym imieniu wraz z Prezesem Stowarzyszenia Ziemia Limanowska do władz Prezydenta/Premiera o pośmiertnie uhonorowanie w postaci specjalnego świadczenia/renty dla dzieci człowieka , który tak wiele zrobił bezinteresownie , kosztem swojej rodziny dla kultury w Limanowej . Macie Panowie duże doświadczenie samorządowe - dacie radę to załatwić )