Kolejni rodzice przeciw zmianom w stołówkach

Limanowa. Rada Rodziców z Zespołu Szkół Samorządowych nr 2 i 4 w Limanowej jest przeciwna wprowadzeniu zmian w funkcjonowaniu stołówek szkolnych.

Tydzień temu w artykule "Co dalej ze stołówkami?" poruszyliśmy temat przejęcia stołówek w przedszkolach i szkołach na terenie miasta przez samych pracowników. Jak twierdził burmistrz pomysł na zmianę sposobu prowadzenia stołówek związany jest z racjonalizacją wydatków z budżetu miasta.

W sobotę opublikowaliśmy listy otwarte rodziców dzieci uczęszczających do Miejskiego Przedszkola nr 1 oraz Zespołu Szkół Samorządowych nr 3 w Limanowej, w których rodzice sprzeciwiali się pomysłowi burmistrza. Z podobnym listem wystąpiła Rada Rodziców z Zespołu Szkół Samorządowych nr 2 (list publikujemy w całości):

"W związku z informacjami na temat planowanych zmian organizacyjnych funkcjonowania stołówek szkolnych Rada Rodziców Zespołu Szkół Samorządowych Nr 2 w Limanowej informuje, że rodzice uczniów naszej szkoły są przeciwni ich wprowadzeniu.

Prowadzenie dożywiania uczniów jest jednym z najważniejszych zadań szkoły, zwłaszcza w naszym środowisku, w którym jest wiele rodzin znajdujących się w ciężkiej sytuacji materialnej. Dotychczasowy sposób organizacji pracy stołówki powoduje, że szkoła może wywiązywać się z tego obowiązku bez nadmiernego obciążenia finansowego rodziców. Informujemy równocześnie, że w ubiegłym roku poniesione zostały nakłady finansowe związane z modernizacją kuchni szkolnej i dostosowaniem jej do obowiązujących przepisów. Posiłki wydawane przez szkołę są dzięki temu przygotowywane we właściwych warunkach, a rodzice dzieci wyrażają zadowolenie z pracy stołówki szkolnej.

Jolanta Juszkiewicz: cel będzie jeden - zadbać o wszechstronny i równomierny rozwój Kierowca zasnął, samochód uderzył w drzewo

Przejęcie kuchni i stołówki przez pracowników czy też przekazanie organizacji dożywiania podmiotom zewnętrznym będzie skutkowało znacznym wzrostem dotychczasowych cen, może się też odbić na jakości oferowanych posiłków.
Wzrost cen spowoduje spadek chętnych do korzystania z posiłków, co może zakończyć się likwidacją stołówki szkolnej oraz utratą miejsc pracy dla zatrudnionych tam od wielu lat osób. Prosimy aby nie podejmował Pan działań, które mogą przyczynić się do wzrostu i tak już dużego bezrobocia w naszym mieście.

Zdajemy sobie sprawę, że miasto znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, wiemy, że szkoły już zostały zobowiązane do dokonania znacznych oszczędności finansowych, jednak pewnych jej działań nie można ograniczać.

Prowadzenie i dofinansowywanie szkół i przedszkoli jest jednym z najważniejszych zadań organu prowadzącego.
Panie Burmistrzu w imieniu rodziców szkoły, bardzo prosimy, aby Pan przeanalizował, czy oszczędności dla budżetu miasta wynikające z planowanych zmian są warte zagrożeń, jakie mogą być z nimi związane. Prosimy również, aby podejmując decyzje brał Pan pod uwagę dobro dzieci naszych szkół."

Teraz (12:51) do naszej redakcji trafił list Rady Rodziców przy ZSS nr 4 w Limanowej:

"Rada Rodziców przy Zespole Szkół Samorządowych nr 4 w Limanowej wraz z rodzicami dzieci uczęszczających do w/w szkoły wyrażają protest i niezadowolenie z powodu planowanego przekształcania lub likwidacji stołówki szkolnej, z której korzysta średnio około 250 uczniów. Obiady są bardzo smaczne i przygotowywane zgodnie z racjonalnym żywieniem. Dla wielu dzieci jest to jedyny ciepły posiłek, gdyż zamieszkujące nasz teren rodziny nie należą do zamożnych. Większość z nich jest bez pracy a chcieliśmy zaznaczyć, iż zobowiązaniem przedwyborczym Pana Burmistrza było zmniejszenie bezrobocia. Planowane przedsięwzięcia doprowadzą do zwiększenia skali bezrobocia. Pomysł przejęcia stołówek przez pracowników naszej kuchni jest niemożliwy, gdyż w sytuacji obecnej obiad kosztuje 3,50 zł jest to wkład do kotła bez kosztów wynagrodzeń pracowników i opłat za media, w sytuacji, gdy doliczymy w/w koszty obiad winien kosztować w granicach 8 - 9 zł, warto zadąć pytanie kto wykupi za tę cenę obiady. Jesteśmy przekonani, że szukanie oszczędności w tej dziedzinie jest nie na miejscu, nie można przedkładać za wszelką cenę ekonomii nad dobro dziecka, rodziny. Rodzice zasięgali informacji w szkołach prowadzonych przez gminy Limanowa, Laskowa, Kamienica itp i upewnili się, że wszystkie stołówki w szkołach prowadzone są przez gminy na tych zasadach co obecnie w szkołach podległych Burmistrzowi Miasta Limanowa i nikt z nich nie wpada na pomysł aby coś zmieniać. Uważają, że jest to koszt konieczny a pieniądze podatników wydawane są w sposób celowy.

Bardzo prosimy o przeanalizowanie raz jeszcze poważnego problemu."

Jak się dowiedzieliśmy na listy otwarte burmistrz przygotowuje odpowiedź.

(Aktualizacja 12:51 17 V 2011)