godzina 'W'
1 sierpnia przypada rocznica powstania warszawskiego. Jak co roku przy tej okazji nie milknie dyskusja czy zarządzenie walk w stolicy nie było skrajną lekkomyślnością.
50 tysięcy powstańców. około 150 - 200 tys mieszkańców Warszawy. Pogrzebane miasto, złamany kręgosłup Armii Krajowej, uśmiech zadowolenia na twarzy Stalina bo brudną robotą za niego załatwili Niemcy. To bilans walki, która w Europie i na świecie w pamięci historycznej niemal nie istnieje lub utożsamiana jest z wcześniejszym powstaniem w getcie warszawskim.
A jednak dziś około godz. 17.00 warto się na chwilę zatrzymać. Bo tez powstanie to ostatni, historyczny zryw narodu do którego należymy. Nie znam odpowiedzi na pytanie jak wyszedł bilans. Trzeba by się urodzić w świecie alternatywnej historii. Ale nie wiem też czy tego rodzaju pytania nie zadawano sobie wtedy gdy pod Termopilami ginął Leonidas, lub gdy ostatni z żydowskich obrońców Masady popełniali samobójstwo nie chcąc się oddać w ręce wrogich Rzymian.
W 1944 największa podziemna armia Europy po prostu musiała walczyć. Dla honoru, dla obrony przed nadchodzącą beznadzieją, przed sowieckimi wagonami, które miały ich zawieźć na Syberię.
Zobacz również:Warto się na chwilę zatrzymać. Także po to by uczcić tych, co cierpieli w piwnicach siedziby UB przy dzisiejszej M.B.Bolesnej, co szli po wojnie do "Ognia" bo jeszcze chcieli lub musieli walczyć, często o swoje życie.
Fundamentalnie nie zgadzam się z amerykańską wizją historii, w której czci się wyłącznie daty zwycięskie. Duch narodu wykuwa się bowiem nie w bąbelkach szampana, ale w goryczy straty i męce porażki. Po reakcji na przegraną poznaje się ducha człowieka.
więc dzisiaj około godz. 17. zatrzymaj sie na chwilę i wsłuchaj w jęk syren.
Może Cię zaciekawić
Tak wyglądał demontaż 130-tonowej konstrukcji (ZDJĘCIA, WIDEO)
W marcu w ramach modernizacji linii 104 dokonano rozbiórki stalowego mostu kolejowego nad rzeką Rabą w Mszanie Dolnej. Przeprawa znajdowała się n...
Czytaj więcejSukces policjantów z Limanowej w zawodach pierwszej pomocy
Zawody odbyły się pod egidą Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. W konkurencji wzięło udział 22 dwuosobowe zespoły reprezentujące różne...
Czytaj więcejPowiat przekazał 200 tys. zł na wsparcie PSP
Porozumienie podpisali starosta Mieczysław Uryga i wicestarosta Agata Zięba oraz komendant powiatowy PSP st. bryg. Tomasz Pawlik. Środki finansowe...
Czytaj więcejO ludziach tworzących historię polskiego rocka
Wtorkowe popołudnie w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Limanowej upłynęło w muzycznym klimacie dzięki spotkaniu z Leszkiem Gnoińskim. Pan Lesze...
Czytaj więcejSport
Ważne zwycięstwo Wisły Kraków. Występ Mariusza Kutwy.
Wisła po pierwszej połowie przegrywała 2:0, ale po zmianie stron przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 90 minucie na murawie pojaw...
Czytaj więcejPiłkarski maraton Limanovii
W minioną środę Limanovia przegrała z Barciczanką. Dzisiaj gra ligowy pojedynek z Watrą Białka Tatrzańska, a w nadchodzącą środę ważny me...
Czytaj więcejOtwarta konsultacja kadry Małopolski dla dziewcząt
Termin zgłoszeń mija w środę 24 kwietnia. Udział w konsultacji dla zawodniczek będzie szansą na piłkarską promocję. Godziny konsultacji...
Czytaj więcejPiłkarski weekend: od Klasy B do IV ligi
IV LIGA MAŁOPOLSKA: Bruk-Bet Termalica II Nieciecza - Orzeł Ryczów (21 kwietnia, 11:00) Dalin Myślenice - Lubań Maniowy (20 kwietnia, ...
Czytaj więcejPozostałe
Naturalne barwniki jajek lepsze od "sklepowych"
Przed Wielkanocą barwniki do jaj można kupić supermarketach, dyskontach i sklepach spożywczych. Ich łatwa dostępność i szybkość działania s...
Czytaj więcejProf. Szukalski: dla pokolenia "Zet" dzieci nie są wyznacznikiem sukcesu
Podczas środowej konferencji prezesa Głównego Urzędu Statystycznego ogłoszone zostały szacunkowe dane dotyczące sytuacji demograficznej Polski....
Czytaj więcejEkspert: to nieprawda, że mamy rekordowy wzrost liczby prób samobójczych wśród dzieci
Dr Witkowska, która jest także Ekspertem Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym w Instytucie Psychiatrii i Neurologii, zaznaczyła, że dan...
Czytaj więcejChorzy na zbieractwo
Opisana właśnie przez BBC, mieszkająca w Yorku, 32-letnia Jenny (imię zmienione) unikała już nawet powrotu do domu. Można w nim było znaleźć...
Czytaj więcej
Komentarze (2)