Dowództwo batalionu o ćwiczeniach i planowanej strzelnicy
Limanowa. - Nieprawdą jest, że używaliśmy materiałów wybuchowych. W ciągu całego dnia szkolenia wykorzystano łącznie 7 petard. Nie używaliśmy również amunicji ślepej. Staraliśmy się zminimalizować uciążliwość naszych działań – mówi mjr Jan Rosiek, dowódca limanowskiego batalionu WOT, komentując wrześniowe ćwiczenia Terytorialsów, które wywołały kontrowersje wśród mieszkańców osiedla Marsa w Limanowej.
Podczas sesji Rady Miasta Limanowa w dniu 3 października głos zabrali mieszkańcy osiedla Marsa zbulwersowani ćwiczeniami zorganizowanymi w pobliżu ich domów przez Wojska Obrony Terytorialnej w dniu 29 września. Przypomnijmy, że należące do samorządu terenu zielone w tym rejonie zostały sprzedane spółce LimWot, odpowiedzialnej za budowę jednostki wojskowej w Limanowej.
- Duże ćwiczenia na terenach sprzedanych WOT, podczas których użyto materiałów wybuchowych oraz granatów dymnych w bezpośredniej bliskości naszych domów. Przykładem niech będzie mój dom rodzinny – materiałów używano dwa, trzy metry od granicy domu, w którym mieszka miesięczne dziecko - mówił jeden z limanowian podczas obrad radnych. - Mieszkańców obudziły wybuchy, które dosłownie zatrzęsły szybami. Chwilę później mieszkańcy zobaczyli granaty dymne. Czy państwo uważacie, że takie rzeczy mogą odbywać w środku osiedla? - pytał władze miasta.
Na temat organizacji ćwiczeń rozmawialiśmy z dowódcą 114 batalionu lekkiej piechoty w Limanowej, majorem Janem Rośkiem. Jak wyjaśnia, nieprawdą jest, by w trakcie szkolenia przyszłych żołnierzy WOT wykorzystywano materiały wybuchowe.
Zobacz również:- Jeżeli organizujemy jakiekolwiek zajęcia, zawsze kontaktujemy się z właścicielami terenu, na których mają się one odbywać, pytając o zgodę. Tak było również w przypadku tych ćwiczeń, o których rozmawialiśmy z burmistrzem. Nieprawdą jest, że używaliśmy materiałów wybuchowych, gdyż tych używa się wyłącznie na poligonie. Używaliśmy jedynie tzw. środków pozoracji pola walki, a dokładniej - używał ich przeszkolony żołnierz, zgodnie ze wszystkimi procedurami. Co więcej, z szerokiego wachlarza dostępnych środków pozoracji wybrano te, które będą najmniej uciążliwe dla otoczenia, a dadzą wymierne efekty szkoleniowe. W ciągu całego dnia szkolenia wykorzystano łącznie 7 petard. Nie używaliśmy również amunicji ślepej, która powoduje hałas. Staraliśmy się zminimalizować uciążliwość naszych działań – zapewnia mjr Rosiek.
Dyskusja na sesji dotyczyła ostatniego dnia szkolenia – dowództwo batalionu podkreśla, że wówczas żołnierze nie byli tam po raz pierwszy. - Ćwiczyliśmy na tym terenie od półtora tygodnia. Co więcej, wielokrotnie rozmawialiśmy z okolicznymi mieszkańcami, dlatego nie do końca rozumiem, skąd zaskoczenie niektórych osób naszą obecnością – mówi mjr Jan Rosiek.
- Jako 11. Małopolska Brygada Obrony Terytorialnej chcemy żyć w zgodzie ze społeczeństwem i różnymi instytucjami. Do tej pory spotykaliśmy się z sympatią mieszkańców. Staramy się realizować nasze cele szkoleniowe bez wchodzenia w konflikt z mieszkańcami, bo nie chcemy być odbierani negatywnie przez nasze społeczeństwo, któremu mamy służyć, a w razie potrzeby – także bronić – podkreśla dowódca limanowskiego batalionu.
W dyskusji na sesji pojawił się również wątek budowy strzelnicy na terenach w pobliżu osiedla. Dowódca batalionu dementuje jednak te informacje. - Jesteśmy zaskoczeni obawami i głosami o budowie strzelnicy na terenie w pobliżu osiedla, bo my na ten temat nic nie wiemy. W planach jest strzelnica kontenerowa, ale nie na terenie osiedla, tylko w obrębie projektowanej jednostki wojskowej. Będzie to obiekt zamknięty i wygłuszony, z którego żadne odgłosy nie będą słyszane poza jednostką – informuje major.
Może Cię zaciekawić
Strażacy zaatakowani na romskim osiedlu - mamy nagranie!
Wczoraj (27 marca) straż pożarną wezwano do incydentu w miejscowości Koszary, gdzie zgłoszono pożar odpadów. Na miejsce zostały zadysponowane ...
Czytaj więcejOstrzeżenie przed silnym wiatrem w całej Małopolsce - możliwe burze
Według najnowszych prognoz meteorologicznych, mieszkańcy regionu mogą spodziewać się wiatru o średniej prędkości dochodzącej do 50 km/h, a w ...
Czytaj więcejKoszary: Z pięściami na interweniujących strażaków, jeden trafił do szpitala
Wczoraj wieczorem (około godziny 20:30) straż pożarna zaalarmowana została do pożaru odpadów w miejscowości Koszary - na osiedlu roms...
Czytaj więcejWyznaczono nagrodę
Jak poinformowała w czwartek rzeczniczka Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego Joanna Paździo, firma, do której należy urządzenie, wyznaczyła na...
Czytaj więcejSport
Powołanie z Sokoła Słopnice do piłkarskiej Kadry Małopolski
W Kadrze Małopolski znalazł się Małgorzata Niezabitowska z Sokoła Słopnice. POWOŁANE ZAWODNICZKI I tura: KS Uniwersyte...
Czytaj więcejZ ziemi limanowskiej do Szkocji: zainteresowani są grą w biało-czerwonych barwach
- Przypomnijmy: Franciszek, czyli młodszy z braci, w obecnym sezonie rozegrał 6 meczów w Premiership – podkreśla portal piłkarski Dom Futbolu. ...
Czytaj więcejRozpoczyna się sprzedaż biletów na piłkarskie Mistrzostwa Europy
Na Mistrzostwach Europy w Niemczech reprezentacja Polski w fazie grupowej zmierzy się 16 czerwca z Holandią, 21 czerwca z Austrią i 25 czerwca z Fr...
Czytaj więcejDwóch zawodników Limanovii z powołanie do Kadry Małopolski
Wyróżniony został Witold Mrożek i Filip Kita. Powołani zawodnicy (rocznik 2010): Wisła Kraków: Michał Kokoszka, Kacper Kopijka, Michał...
Czytaj więcejPozostałe
Areszt dla podpalacza
Jak już informowaliśmy, policjanci z Komisariatu Policji w Mszanie Dolnej zatrzymali 45-letniego mieszkańca gminy Niedźwiedź, podejrzanego o podp...
Czytaj więcejMieszkaniec powiatu zatrzymany na lotnisku- był poszukiwany
We wtorek (26 marca) funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Krakowie-Balicach na kierunku wjazdowym do Polski, zatrzymali 28-letniego obywat...
Czytaj więcejRozpoczyna się budowa przedszkola i żłobka
Wczoraj (27 marca) przekazano wykonawcy robot plac budowy pod budowę przedszkola wraz ze żłobkiem i zapleczem sportowym w Starej Wsi-Roli. Pro...
Czytaj więcejAdwokat ks. Michała: "dzieją się dziwne historie w sprawie Fundacji Profeto”. Decyzja około godziny 15.
Rzeczywiście, dzieją się dziwne historie sprawie Fundacji Profeto prowadzonej przez x. Michała Olszewskiego SCJ postaram się pokrótce...
Czytaj więcej