Ehh, że to spolecznosc spokojna? Że byli pozytywnie nastawieni? W swojej wspanialomyslnosci, nie zadajesz sobie podstawowego pytania, dlaczego tak bylo. Bylas z przedstawicielem senatora, ktory im sprzyja. I to byla przyczyna. To najbardziej zaklamana spolecznosc o duzych zdolnosciach aktorskich. Potrafia kreowac sie jako potulni wzgledem kazdej wladzy, ktora im sprzyja. To jedno. Drugie to to, ze jak wszyscy ktorzy ulegli klamliwej postawie tej spolecznosci, popelnilas podstawowy blad. Wysluchalas jedna strone, a nie porozmawialas z ludzmi wywodzacymi sie z rdzennej czesci spolecznosci wsi, ktorym przyszlo zyc w sasiedztwie getta romskiego. Czasem wypada byc bardziej oświeconym i świadomym, a nie żyć w niewiedzy ;)