Panie radny Hutek. To obłuda i moralność Kalego. Jak żona radnego Hutka zostaje wicedyrektorką w szkole, siostra dyrektorką w szpitalu a inni członkowie rodziny Hutków znajdują pracę w miejscach z samorządami powiązanymi w czasach gdy Hutek jest radnym to wtedy nepotyzmu NIE MA! A kiedy żona Skrzekuta wraca do miejsca, w którym pracowała jeszcze gdy Skrzekut był szarym nauczycielem, a wraca na zwykłe szeregowe stanowisko to wtedy już nepotyzm JEST! Niech się pan zastanowi bo to przypomina historię o drzazdze i belce. Wydawało się panu, że Skrzekut będzie słuchał jak Buzek Krzaklewskiego ale nie udało się to teraz szuka pan na siłę pretekstów do ataku? Poza tym, czy nie widzi Pan konfliktu interesów w tym, że jako radny powiatowy, przewodniczący komisji oświaty w pewnym sensie sprawuje Pan kontrolę nad pracą swoją i swojej żony w mechaniku? Może by tak przerwać tą hipokryzję.