kokoq- '...Jakieś głupie pisanie że dorabiają się bo dają najniższą krajową - wydaję mi się, że jest to trochę wrzucanie do jednego wora każdy zarabia tyle na ile zasługuję - żeby zarabiać więcej to trzeba tak pracować żeby pracodawca miał za co zapłacić więcej i jeszcze żeby sam pracodawca zarobił na tym pracowniku...' -to Twoje słowa.
Czy myślisz, że jak by każdy zarabiał tyle na ile zasługuje to zaistniała by tutaj taka dyskusja? Nie sądzę... Jeśli o mnie Ci chodzi, to tak- nie mam sobie nic do zarzucenia jeśli chodzi o pracę dla innych, ale traktowanie przez pracodawców ( zwróć uwagę na liczbę mnogą) spowodowało że już od 14 lat mam swoją firmę i daję jakoś radę, płacąc uczciwie podatki i zus. Żebyś nie zachodził w głowę, to nie zatrudniam nikogo, więc tym samym nikogo nie wykorzystuję...
Pozdrawiam
*kokoq- pieprzysz w świat! Owszem, niech pomnażają swoje majątki, ale tylko ci uczciwi przedsiębiorcy. Ale są też tacy co dorabiają się na krzywdzie pracowników. I pół biedy, gdy dają im najniższą krajową z większą ilością godzin, ale są tacy co nie wypłacają pensji po 2-3 miesiące! I to jest uczciwe? I takich mamy chwalić i cieszyć się że 'zarabiają'? Ciekawe co byś napisał, gdyby taka sytuacja się Tobie przytrafiła? Nikomu niczego nie zazdroszczę, niech mają....ale tylko jak na to uczciwie zrobią!
Cooba000 masz rację! Zachowali się jak bydło i to złośliwe. Byłam na mszy w kościele (w środku, żeby nie było, że na zewnątrz) i miałam wrażenie, że wyjechali przed same drzwi i specjalnie przegazowują swoje zabaweczki, dla frajdy. Tak było słychać! Od razu pomyślałam, gdzie jest policja? Brawo! Niech się biorą za takich chuliganów, bo kultury to za grosz nie mają!
Ale głupi pomysł :( Skoro masz orkiestrę, to niech zagrają te 2-3 godziny a fortuny za to raczej nie wezmą :p
@krzychu12- nawet lekarz dyzurujacy powinien wziac karte z lozka pacjenta i ma chyba dosc wiedzy zeby udzielic odpowiedzi. A jesli chodzi o "Szefa", to sie jego tez tyczy. Czasami pielegniarki sie zlituja i cos tam powiedza, chociaz jak wiadomo nie sa do tego upowaznione, ale taki odruch serca dla rodziny to duzy uczynek. Nie zmieniam swojego zdania na temat wogole sluzby zdrowia. A ZUS to inna para kaloszy. Ale o tym nie gadam, bo musialabym pisac w jezyku chyba japonskim, zeby tutaj nikt nie poczul sie dotkniety moim slownictwem ;) Pozdrawiam i nie chorujcie!
A jak pacjent nie jest w stanie się uśmiechać, ani nawet mówić, to jest zdany na łaskę i niełaskę tych pań. Ja to mam wrażenie, że tam to ma szansę tylko ktoś z wielkim ryjem, bo takiego to szybko się chcą pozbyć i nawet lekarz łaskawie do niego przyjdzie- tak dla świętego spokoju. W tym to dobrzy są Cyganie. Ich szybciutko "obsługują"!