Wszyscy w Limanowej wiedza jak wygląda sytuacja i nawet ks. Opocki wyjątkowo się zgadza, że nie jest to problem rasizmu tylko wybryków chuligańskich, a nawet przestępczych. I cała społeczność Romów w Limanowej potępia tą rodzinę. Na tym samym osiedlu żyją rodziny Romów zintegrowanych ze społeczeństwem, pracujących i szanowanych. Kwiatkowski wyraźnie wyczuł szanse zaistnienia medialnie stąd to on sam podsyca nastroje rasistowskie i to na niego powinno się napisać doniesienie do Rzecznika Praw Obywatelskich. Na filmie Donga wyraźnie przyznaje się ze to oni zaczęli zamieszki. Pies zaatakował ciężarną kobietę, a przy próbie obrony przez jednego z mieszkanców został on pobity. Film jest materiałem dowodowym ... podszedł do nas ... szukał zaczepki.. to dostał strzała... Problem trzeba potraktować poważnie, a nie szukać reklamy w telewizji bo znowu dojdzie do tragedii. Przykładów nie trzeba daleko szukać bo kilka miesięcy temu było o tym głośno. Na koniec może podam jeszcze jeden przykład typowego zachowania tego pana który występuje w filmie. Po zaczepce w pobliskim barze wychodzi na tzw. solo na zewnątrz baru. Wychodzi pierwszy z synem a zanim dwóch innych klientów baru. Po skręceniu za narożnik budynku nagle Rom odwraca się i atakuje nożem jednego z dwóch Polaków, na całe szczęście drugi z Polaków zorientował i pociągnął pierwszego do tyłu ratując go przed poranieniem. Taka jest postrzegania prawa przez Dongów i taka jest codzienność mieszkańców tej okolicy.