Baner
twoje konto
21°   dziś 20°   jutro
Wtorek, 28 maja Jaromir, Just, Justyna, Wiktor, Jaromir
kino apteki powietrze kamera Msze św.
Strona główna Sport Źle się dzieje w Turbaczu

Źle się dzieje w Turbaczu

Źle się dzieje w Turbaczu
Opublikowano 17.02.2015 08:28:52 Zaktualizowano 04.09.2018 14:10:09 jaca
2 3082

W niedzielnym spotkaniu sparingowym Turbacz Mszana Dolna (3 drużyna okręgówki) przegrał na sztucznej murawie w Myślenicach z Wierchami Rabka 8-5. Sytuacja kadrowa w drużynie z Mszany Dolnej jest wyjątkowo kiepska.

Okres przygotowawczy w Turbaczu przebiega katastrofalnie. Wszystko przez bardzo niską frekwencję piłkarzy na treningach. Duża część zawodników nie jest także zainteresowana sparingami. Trener Marian Tajduś na razie nie chce całej sytuacji komentować. W niedzielę Turbacz przegrał z Wierchami Rabka (trzeci zespół klasy A, Podhale) aż 5-8. Zespól rywali trenuje Wojciech Tajduś, syn szkoleniowca zdziesiątkowanej drużyny z Mszany Dolnej.

Fot. Archiwum Turbacz Mszana Dolna.

Zobacz również:

Komentarze (2)

sirrasamer
2015-02-17 10:04:47
0 3
Trochę honoru Panie Marianie, jest Pan jednym z najbardziej utytułowanych trenerów w naszym regionie i rozmienia Pan się na drobne, albo asekuruje się Pan w razie kiepskich wyników wiosną. Jak jest źle i nikt nie chce grać to szanujący się trener odchodzi.
Odpowiedz
wacek58
2015-02-17 17:52:49
0 0
syn jest chyba lepszy od ojca co widać po wyniku
Odpowiedz
dodaj komentarz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Źle się dzieje w Turbaczu"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Najnowsze artykuły
Najpopularniejsze artykuły
Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in