Tokarz rozprawił się z Metalem. Limanovia wygrała w Tarnowie po dobrym meczu.
KEEZA IV LIGA, MAŁOPOLSKA-WSCHÓD. Limanovia pokonała na wyjeździe Metal Tarnów. Jedynego gola zdobył Sylwester Tokarz.
METAL TARNÓW - LIMANOVIA LIMANOWA 0:1 (0:1)
0:1 Tokarz (asysta G. Mus) 35.
W 52 minucie czerwoną kartkę otrzymał Mateusz Dara (Limanovia) w konsekwencji drugiej żółtej.
Zobacz również:Limanovia: Mastalerz - Dara, Skrzatek, K. Mus, G. Mus (72 - Krupa, Krzyżak (60 Matras), Jacak, Kurczab, Majeran - Tokarz (60 Kalisz).
W Limanovii nie mogli wystąpić: Witek (pauzował za żółte kartki), Pławecki (kontuzja).
Komentarz trenera Limanovii, Piotra Kapusty:
- Uważam, że spotkanie z Metalem jest takim udanym zwieńczeniem naszych dotychczasowych występów w grupie mistrzowskiej. Od samego początku drugiej rundy nie mieliśmy lekko, napotykaliśmy na różne przeszkody i utrudnienia. Traciliśmy punkty, ale nie czuliśmy się słabsi od naszych rywali. Brakowało trochę szczęścia, czasami może również jakości, ale w każdym spotkaniu ambitnie walczyliśmy o korzystny rezultat. Dzisiaj w pierwszej połowie rozegraliśmy bardzo dobre zawody, w każdym elemencie gry. Po zmianie stron sędzia trochę utrudnił nam zadanie, bo druga żółta kartka dla Mateusza Dary była dyskusyjna. W efekcie przez długi czas graliśmy w liczebnym osłabieniu. Wykazaliśmy się sporym wysiłkiem fizycznym, motywacją i ambitną walką. Dlatego po tym pojedynku jesteśmy bardzo podbudowani. W ostatnich meczach sezonu chcemy zaprezentować się jak najlepiej i wygrywać. Założyliśmy sobie cel walki o czwarte miejsce, bo do podium strata jest już zbyt duża.
Może Cię zaciekawić
Prezydent w rocznicę inwazji na Ukrainę: nie stać nas dzisiaj na bezczynność
Nie stać nas na bezczynność, dlatego wzmacniamy naszą armię – zadeklarował. W sobotę rano, w drugą rocznicę pełnoskalowej rosyjskiej inwa...
Czytaj więcejPrace w ogrodzie w lutym przy nietypowo wysokich temperaturach
1. Sprzątanie ogroduNietypowo ciepłe dni w lutym to idealny moment na generalne porządki. Usuń z ogrodu resztki roślin, liście i gałęzie, któ...
Czytaj więcejPolski ksiądz z Charkowa: przez te dwa lata nigdy nie pomyślałem, żeby wyjechać z Ukrainy
Pochodzący z Lublina ks. Wojciech Stasiewicz posługuje we wschodniej Ukrainie od 2006 r. Jest dyrektorem Caritas-Spes-Charków, wikariuszem w parafi...
Czytaj więcejUwaga! TVN o strzelnicy w Limanowej
Jakbyście państwo się czuli, gdyby tuż obok waszych domów wyrosła strzelnica, a pociski fruwałyby nad waszymi głowami? Taka sytuacja i związa...
Czytaj więcejSport
Krzysztof Toporkiewicz szuka swojej szansy w rezerwach
Toporkiewicz zagrał całą pierwszą połowę, po której Jagiellonia II Białystok przegrywała 0:2.Niespełna 22-letni napastnik w tym sezonie w Ek...
Czytaj więcejGmina rozdysponowała pieniądze na sport
Słopnicki klub otrzymał ponad połowę całej kwoty: 120 tys. zł. Klub rowerowy „Gravity Revolt” otrzymał 50 tys. zł. Natomiast klub tenisa s...
Czytaj więcejKluczowa wiosna przed Sandecją. II liga wznawia rozgrywki.
Sandecja jeszcze kilka lat temu przeżywała najlepsze chwile w swojej historii. Po wieloletniej grze w I lidze wywalczyła awans do Ekstraklasy. Przy...
Czytaj więcejKrakowski AWF ze wsparciem dla piłkarskiego szkolenia
Umowę o współpracy m.in. w zakresie wspólnego prowadzenia kursów trenerskich dla studentów AWF, objęcia reprezentacji młodzieżowych MZPN patr...
Czytaj więcejPozostałe
Aż 15 firm w przetargu. Oferty przekraczają szacunkowy budżet
Zgodnie z planem, inwestycja ma zostać zrealizowana do końca października bieżącego roku, co jest niezbędne ze względu na terminy rozliczenia d...
Czytaj więcejKolejna rozmowa o sprawach miasta
Burmistrz Limanowej organizuje w najbliższy poniedziałek kolejny czat. Spotkanie odbędzie się po tygodniowej przerwie, w najbliższy poniedziałek...
Czytaj więcejNowy sprzęt diagnostyczny od WOŚP w limanowskim szpitalu
Dostawa komory laminarnej, która odbyła się w styczniu tego roku, umożliwi bezpieczną pracę laboratorium, chroniąc przed potencjalnym skażenie...
Czytaj więcejZnana nowa kurator oświaty w Małopolsce - jest "miłośnikiem Gorców"
- Podczas rozmowy członkowie Komisji konkursowej zadawali kandydatom pytania dotyczące w szczególności zaprezentowanej koncepcji realizacji z...
Czytaj więcej
Komentarze (9)
@111ksiadz, Limanovia w tym meczu była przynajmniej o klasę lepsza i wygrała zasłużenie. Rywale mieli może tylko jedną klarowną sytuację w meczu - i to w ostatniej minucie spotkania. Natomiast, Trójkolorowi cały czas pociskali na nich - nawet grając w 10 w drugiej połowie nie zwolnili tempa gry, zostawili serducho na boisku. Co z tego, że wygrana "tylko" 1-0, ale w pełni zasłużone 3 punkty. Biorąc pod uwagę, że w ostatnich meczach wcale nie było tak źle z Limanovią - jak na to wyniki wskazywały - jednak teraz wreszcie wygrana i ja już nie rozumiem kogoś takiego jak Ty, który nie był na meczu, a pisze o "liczydle" i większych postępach naszego rywala niż Trójkolorowych - Kolego, jak byś nie wiedział jaka jest piłka -że są kontuzje, kartki i inne czynniki odgrywają również rolę na wynik, nawet sędziowie, oraz że pierwszy z ostatnim w tabeli czasem wygrywa właśnie jedną bramką czy na odwrót - i że to jest normalne. No wydaje mi się, że to wiesz, dlatego nie rozumiem takiego pisania inteligentnego gościa - o czymś czego się nie widziało. Zespół Metalu wszedł przebojem do grupy mistrzowskiej IV ligi - to nie był przypadek, bo ostatnio rozgromili Glinik aż 6-1, a także w tym sezonie po dwa razy odebrali punkty zarówno Lubaniowi jak i Termalice. Limanovia wygrała z nimi w dwumeczu. Ty wybrzydzasz z wygranej 1-0 Limanovii; mało tego - wymądrzasz się. Przyjdź proszę na mecz w tą sobotę na stadion Limanovii o godz. 11:00 z Wierchami Rabka i sam oceń jak grają nasi chłopcy na tle innego dobrego IV-ligowca. Wierzę, ze chłopcy pójdą teraz za ciosem i będziemy się znowu cieszyć z ładnej gry Limanovii. Pozdrawiam.
Dzięki @slakut2455, właśnie o to chodzi. Oni nie byli słabą drużyną. Chociaż... przyznam szczerze, że Metal dużo lepiej prezentował się u nas, gdy rozgromiliśmy ich 5-0 na jesień - niż wczoraj na ich nierównym boisku (chyba nauczyliśmy się już grać na takich boiskach) ze skromną wygraną. Naprawdę, porównywanie obydwu wyników nie ma się tu do niczego.
Mnie cieszy przede wszystkim postawa naszych zawodników. Zresztą, nasz Trener był tak zadowolony z gry naszych chłopców wczoraj - że... postawił pizzę chłopakom po meczu - właśnie za wygraną po dłuższej przerwie i w ogóle za dobry mecz. Jak ktoś tego nie rozumie to nie mamy o czym dalej dyskutować.
Jak ktoś chce oceniać postępy chłopców - to niech nie porównuje wyniki i zdobyte punkty - a przyjdzie na mecz i zobaczy jak gra Limanovia i podopinguje chłopców, żeby czuli ze mają dla kogo grać. Uważam, że warto przyjść i powspierać naszych chłopców, tym bardziej że większość z nich jest z naszych terenów, znamy ich - zdaje się, że tego wszyscy ani nie zauważamy, ani nie doceniamy. Wcześniej komentowali tutaj niektórzy o "armii zaciężnej', a teraz... nasi chłopcy od lat związani z Limanovią dają radę grać nawet z wąską kadrą na przyzwoitym poziomie (podczas gdy naokoło zbroją się inne drużyny).
Drodzy Państwo, nic mnie tak nie cieszy jak obserwowanie postępów, zwłaszcza przez naszych młodych piłkarzy (od najmłodszego). Wiadomo - jak jest kasa to można gotowego piłkarza sobie kupić, ale wychować zawodnika - to już dla nas wszystkich oznacza lata pracy i wyrzeczeń. Z tego jednak jest największa satysfakcja. Pytanie czy znowu potrzebna by nam była armia zaciężna? - może tak - ale pod warunkiem, że byłaby druga drużyna, w której ogrywali by się młodzi zawodnicy. To był błąd kiedyś, że zlikwidowano drugą drużynę u nas. Teraz Sandecja idzie po rozum do głowy i chce znowu swoje rezerwy reaktywować, bo uciekają im młodzi i zdolni zawodnicy do innych klubów. Oczywiście, wszystko kosztuje, również młodzi zawodnicy, bo nikt za darmo dzisiaj nie zagra. I tutaj jest żal do naszej obecnej "rzeczywistości" - gdy młodzi i zdolni muszą porzucić piłkę i wyjechać za pacą np. za granicę lub daleko w Polskę.
Wrócili już kibice na stadiony, więc gorąco zapraszam Was do kibicowania "na żywo" naszej drużynie w ostatnim meczu w roli gospodarza w tym sezonie.