10°   dziś 14°   jutro
Czwartek, 25 kwietnia Marek, Jarosław

Ponownie wielkie emocje w meczu Limanovii

Opublikowano 24.08.2019 19:09:00 Zaktualizowano 26.08.2019 11:16:24 jaca
5 3888

IV liga, Małopolska-wschód, 4 kolejka. Limanovia odniosła trzecie kolejne zwycięstwo, za każdym razem wynik był taki sam: 3-2. Z Wolanią do 87 minuty przegrywała 1-2, ale ostatecznie dzięki ambitnej walce zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

LIMANOVIA LIMANOWA - WOLANIA WOLA RZĘDZIŃSKA 3:2 (1:0) 

1:0 Kurczab 35,1:1 Minorczyk 64, 1:2 Minorczyk 81, 2:2 Witek 87, 3:2 Tokarz 90(+2)

Limanovia: K. Pietrzak - Witek, Śmierciak, K. Mus, Krupa (75 Piotr Matras) - Kurczab, Krzyżak, Jacak, Basta, - Kalisz (60 G. Mus), Tokarz.

Wolania: Boruch - Fryś, Mróz, Tadel, Szosta - Michoń (65 Baradziej), Janiec (65 Barwacz), Płaczek (71 Baran), Hebda (80 Sarzyk) - Tubek, Minorczyk.

Żółte kartki: Śmierciak- Tubek, Szosta.

Pierwsza połowa była niemrawa, w odróżnieniu od dwóch poprzednich spotkań, Limanovia w ofensywie wolniej rozgrywała akcje. Niewiele było również sytuacji podbramkowych z obu stron. Jednak w 35 minucie kapitan gospodarzy Kamil Kurczab zdecydował się na strzał z dystansu i piłka wpadła do siatki.

Druga połowa również nie była najlepsza w wykonaniu gospodarzy, sporo było strat w środku pola. Wolania czekała na okazję do kontry i wreszcie w 64 minucie udało się jej doprowadzić do wyrównania po strzale Minorczyka. Ten sam zawodnik skarcił Limanovię w 81 minucie, wykańczając szybką akcje swojego zespołu. Podrażnieni gospodarze wreszcie się przebudzili i ruszyli do zdecydowanych ataków. W 87 minucie w polu karnym rozpaczliwie broniącej się Wolani powstało ogromne zamieszanie. Najpierw po strzale Kamila Kurczab piłka odbiła się od poprzeczki, dobitkę Sylwestra Tokarza z linii bramkowej wybili obrońcy gości, wreszcie kolejna dobitka w wykonaniu Szymona Witka wpadła do siatki. Limanovia nadal zaciekle atakował i to się opłaciło w doliczonym czasie gry. Na strzał zdecydował się Piotr Matras, tor lotu piłki zmienił Sylwester Tokarz, co zupełnie zmyliło Borucha.

Komentarze (5)

maj321
2019-08-24 21:01:28
0 0
Brawo chłopaki za walkę do samego końca i oby tak dalej! A Pod względem organizacyjnym władze klubu się zbytnio dzisiaj nie popisały.. Żeby spikera na meczu nie było.. Nie gramy w B klasie.. nie wiadomo kto za kogo wchodzi, to jest totalna porażka, mam nadzieję że więcej takich sytuacji nie będzie, bo to jest wstyd i hańba dla klubu.
I dlaczego nie ma już nikogo kto by dopingował Limanovie? Przecież jest plakat że wspieracie klub to dlaczego nie wspieracie na meczu? Lepsza taka mała grupa dopingujących niż żeby nikogo nie było.
Odpowiedz
benio999
2019-08-24 21:37:20
2 3
Ekipa jest całkiem fajna natomiast trener i kierownik to porażka, nic z tego nie będzie jak obaj panowie Pietruch i Wroński będą się dalej kręcić wokoło klubu, widać że z grą jest coś nie tak i kuleje gra na skrzydłach, obrona słaba, a początek meczu o 18 i końcówka prawie w ciemnościach to gratulacje dla tego kto to wymyślił, dobrze, ze jest 9 punktow ale to wiecej w tym szczescia.
Odpowiedz
Tusik
2019-08-24 22:01:52
0 0
@Benio, jest wakat na spikera i kierownika pierwszej drużyny. Może czas przestać marudzuć i zaangażować się w ukochany klub. Ten apel kieruję nie tylko do Ciebie, ale i do wszystkich, którym leży na sercu dobro klubu. Chętni pisać do mnie na priv. Pomogę na początku.
Odpowiedz
benio999
2019-08-24 22:29:45
2 2
Szanowny Panie, niech kazdy robi to do czego sie nadaje, Panu i Pietruchowi już dziękujemy, kolesiostwu stanowcze "nie".
Odpowiedz
Tusik
2019-08-24 23:27:22
1 5
Wiesz co, @Benio, za to Ty szczekasz jak ten piesek na balkonie. Czy robisz to do czego najlepiej się nadajesz? Nie wiem... podpisz się z imienia i nazwiska i wtedy podyskutujemy na argumenty. Dowiemy się czy Ty w życiu czymś się wykazałeś.. No mogę zrezygnować z tego "kolesiostwa"... byłem bliski tego już kilka razy, to dla mnie już za dużo, za dużo przede wszystkim obowiązków... ale musiałbyś zatrudnić 2-3 ludzi za mnie. Zapraszam teraz do klubu - można sprawdzić co robię... pozdrawiam w tej chwili z klubu prawdziwych Kibiców - tak o tej porze i wrócę do domu o północy - bo ktoś musi tu "zapieprzać", żeby inni mogli cieszyć się grą Limanovii, a @Benio marudzić.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Ponownie wielkie emocje w meczu Limanovii"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in