10°   dziś 14°   jutro
Czwartek, 25 kwietnia Marek, Jarosław

Michał Tabor o sytuacji w Orkanie: „Szczyrzyc może w przyszłości zagrać w III lidze”

Opublikowano 18.01.2021 18:55:00 Zaktualizowano 19.01.2021 19:45:10 jaca
0 2836

Rozmowa z Michałem Taborem, od lat ważnym zawodnikiem kapitanem i wceprezesem Orkana Szczyrzyc.

- Dlaczego jesienią Orkan spisywał się poniżej oczekiwań?

- Trudno powiedzieć. Moim zdaniem byliśmy bardzo dobrze przygotowani pod względem fizycznym i mentalnym do sezonu. Jednak w wielu spotkaniach zabrakło nam charakteru i zimnej krwi, aby rozstrzygnąć mecz na naszą korzyść. Miejsce, które dotychczas zajmujemy nie oddaje tego jak wyglądaliśmy na boisku, chociaż w ostatnich meczach zdecydowanie przeszkadzała nam frustracja i brak jedności w drużynie.

- Jakie można wskazać mocne strony Waszego zespołu w tym sezonie?

- Myślę że mocnymi stronami naszego zespołu było mimo wszystko to, że przy tak dużych roszadach w składzie potrafiliśmy stworzyć zespół gotowy do gry. Pomimo kiepskiej rundy jesiennej (choć jeszcze się nie skończyła ) potrafiliśmy stworzyć klarowne akcje, z których dochodziliśmy do sytuacji bramkowych. Za mocną stronę uważam również to, że zawodnicy z naszego regionu, którzy zasilają nasz zespół od lat potrafili swoim doświadczeniem podnieść poziom danego meczu.

 - Często wytyka się Orkanowi, że bardzo często dochodzi do rewolucji kadrowych w klubie. Czy według Pana można mówić o braku stabilności jako powód częstych niepowodzeń na poziomie IV ligi?

  - Po części na pewno tak. Częste rewolucje nie sprzyjają tworzeniu atmosfery i potrzeba wiele czasu żeby zawodnicy poznali się prywatnie oraz rozumieli się na boisku. Jednak nie jesteśmy jedyną drużyną, która tak funkcjonuje. Na poziomie IV ligi większość drużyn zbroi się zawodnikami z większym doświadczeniem. Drużyna, która robi to rzadziej i lepiej walczy o pierwsze miejsca w tabeli. Oczywiście zdarzają się wyjątki np; Sokół który swoimi zawodnikami (moim zdaniem zawsze będą wkładać więcej serca niż armia zaciężna) osiągnął naprawdę dużo.

 - Orkan Szczyrzyc od lat jest jednym z najważniejszych klubów na ziemi limanowskiej. Jakie są największe atuty gry w tym klubie?

- Uważam, że jednym z atutów jest cały czas zmieniająca się otoczka klubu. Mamy wyremontowany budynek i chociaż nieduże to jedno z lepszych boisk trawiastych w IV lidze. Dużym atutem jest również organizacja, choć niekiedy odbiega od ideału, to  mimo wszystko dzięki naszym sponsorom, jak również ludziom którzy charytatywnie pomagają w klubie sprawia, że zawodnicy grający w pierwszej drużynie mogą poczuć się w miarę profesjonalnie. Mówię między innymi o autobusie którym jeździmy na mecze wyjazdowe, o posiłkach które są po meczach, odnowie biologicznej, profesjonalnym sprzęcie treningowym itd. I oczywiście atutem jest też samo to, że gra na poziomie IV ligi naprawdę jest przyjemnością i genialnym doświadczeniem.

 - Przez wiele sezonów był Pan wyróżniającym się zawodnikiem Orkana, czy były w tym czasie jakieś propozycje gry z innych klubów?

- Czy wyróżniającym to nie wiem. Na początku kiedy przychodziłem do Orkana nie myślałem nawet o innych klubach, dla mnie jako młodego zawodnika gra na poziomie IV ligi (była to jedna silna grupa IV liga w Małopolsce) było wspaniałym doświadczeniem. Do tego w tym czasie w szeregach drużyny pojawiło się wielu zawodników, którzy występowali w wyższych ligach, można było się wiele od nich nauczyć. Telefony się zdarzały ale mieszkając tutaj i będąc już częścią szczyrzyckiej społeczności nie wchodziła w ogóle w grę zmiana barw klubowych i tak zostało do dzisiaj. Oczywiście moim marzeniem zawsze był choćby jeden mecz na poziomie III ligi, ale myślę, że jako zawodnik mogę już tego w Szczyrzycu nie doczekać. Wierzę, że jeśli sytuacja którą obecnie mamy się zmieni, mówię tu o pandemii i różnych obostrzeniach, Szczyrzyc może w przyszłości zagrać w III lidze.

 -  Nowym trenerem został Wojciech Tajduś, to początek zmiany strategii klubu, stawiania na zawodników z powiatu limanowskiego? Jakie macie oczekiwania przed nowym szkoleniowcem?

- Ciężko myśleć o szybkiej zmianie strategii klubu. Niestety biorąc pod uwagę nasze środowisko jak również to, że od lat były zaniedbane szkółki piłkarskie, choć w obecnej sytuacji jest ich już bardzo dużo, będzie ciężko. Zawodnicy z naszego powiatu wybierają kluby, które są blisko bądź oferują lepsze warunki finansowe. Trzeba powiedzieć, że na tym poziomie pieniądze odgrywają znaczną rolę. Oczywiście chcielibyśmy aby drużyna budowana była na swoich wychowankach, ewentualnie kilku zawodnikach z większym doświadczeniem. Czas pokaże. Co do oczekiwań wobec trenera to przede wszystkim zbudowanie solidnej grającej na równym poziomie drużyny jak również utrzymanie się na tym poziomie rozgrywek. Myślę że trener bazując na swoim doświadczeniu będzie w stanie to osiągnąć.

-  Jakie są cele na drugą część sezonu?

- Tak jak powiedziałem wcześniej przede wszystkim utrzymanie się w IV lidze i zbudowanie atmosfery i drużyny, która będzie prezentowała wyrównany poziom. Myślę, że to są najważniejsze cele których sobie, Zarządowi jak również zawodnikom występującym w naszym klubie życzę.

fot. archiwum orkans.futbolowo.pl

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Michał Tabor o sytuacji w Orkanie: „Szczyrzyc może w przyszłości zagrać w III lidze”"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in