Marina
22.02.2010
17:40:09
JOMB
2
2229
Oskar pewnego dnia trafia do opuszczonego domu. Nagle jakaś siwa postać wstaje z fotela. Przerażony chłopiec ucieka odruchowo zabierając zegarek, który wcześniej oglądał. Tak zaczyna się opowieść, która, jak głosiła reklama, jest mrożącym krew w żyłach horrorem dla każdego.
Stare zamki, zakurzone mieszkania, cuchnące kanały, w scenerii których pojawiają się ożywione kukły, jeszcze horroru nie czynią, no chyba że ktoś ma naście lat, bo jakoś w recenzjach zapomina się dodać, że to powieść dla młodzieży. Świetny przykład, że reklamom nie należy wierzyć.
Carlos Ruiz Zafon, Marina, wyd. Muza, 2009
Dobre cytaty:
- „Młodość to kapryśna kochanka. Zaczynamy ją rozumieć i doceniać dopiero wtedy, gdy odchodzi z innym, by nigdy nie wrócić.”
- „Problemy są jak karaluchy (…) Póki kryje je ciemność, wcale się nie boją, ale wystarczy poświecić, a natychmiast się spłoszą i pierzchną”
Komentarze (0)