mysle ze kazdej nowej pracy trzeba sprubowac samemu by przekonac sie o warunkach. bo jednej osobie spasuja a drugiej wcale.

Pracowałem kiedyś w Biedronce ale nie jako pracownik Biedronki. Dziewczyny dość dobre zdanie miały o samej pracy i chyba tak, jest bo z tego co widzę mało tam osób się zmienia. Atmosfera da się wytrzymać. Cały czas będziesz w ruchu, jak nie będziesz na kasie to dokładać towar na sklepie, powiem luźniej jest w innych marketach w biedronce tempo. Kierownik Paweł, w porządku chłopak, fajny gość, natomiast fatalne zdanie mam o kierowniczce taka niska, grubawa z 150-158 wzrostu czarne włosy proste do ramion, to jest dopiero pała. Strasznie pyskata i wydaje się jej, że jak jest kierowniczką to może każdego opier.alać. Nie cierpiałem babska. Oczywiście mowa o biedronce w dawnym kinie, w tamtej klimatów nie znam.

w sowlinach w biedronce niedoszly ksiadz sprzedaje

W sowlinach nie pracuje żaden mężczyzna,oprócz ochrony co za bzdury piszecie.

a gowno prawda bylem dzisiaj i z jakas laska gazety sprzedaje

On nie pracuje w biedronce, sklepik z gazetami to zupełnie inna firma

ale w tym budynku jest uj wiec czy to jedna firma

No tak,więc np. z sprzedawczynie z hurtowni Gracji mogą śmiało pochwalic się że pracują w starostwie:)

Logon@ nie obrażaj ludzi...

kumpela byla dzisiaj w biedronce i jak sama powiedziala tylko po to oby na ksiedza popatrzyc! stwierdzila ze nie ma na czym oka zawiesic :P

Jak chce na księdza popatrzeć to niech idzie na plebanie albo do kościoła.

To nie jest obrażanie ludzi co napisał Logon bo człowiekiem dla innych trzeba być zawsze a jak się nie jest to ponosi się tego konsekwencje w postaci zszarganej opinii i pretensje można mieć tylko do siebie.

a w Zakopcu na hali góral owce ......pasie ;)

a więc to są mężczyżni.Ok.Teraz wszystko jasne :|

a gówno prawda.Ta Laska stoi tylko przy gazetach a sprzedaje ochroniarz :-)

To gdzie pracuje ten ochroniarz?

nie koniecznie.Teraz to do biedronki zajdziesz a tam ksiądz,na remizę zajdziesz człowieku a tam divy,zamówisz ochronę a tam divy to i strach na plebanię iść bo kto wie co człowieka spotkać może.

Ludzie , czy byly ksiadz czy ktokolwiek tam sprzedaje co Was to obchodzi ... niech pracuje tam nawet Kaczynski .. Widzicie u kogos dzrzazge a u siebie belki nie widzicie !!!! badzcie ludzmi a nie zwierzetami.