Krateczka czy mogłabyś zrobić zdjęcie tego psa? Proponuję zgłosić do Urzędu Miasta lub na policję informację, że ten psiak się w tych okolicach plącze.
Pozdrawiam :)

takich piesków przy drodze w lasach Łapanów, Nowe Rybie jest dużo. Panstwo chce psa bo chce byc entelegentne a piesek sie nudzi w kuńcu

A co ma UM Limanowa do Młynnego czy Łososiny? Raczej wiele nie wskórasz ;)

@Wislak: Tak że jak pojedziesz "na Wałbrzych" to złap pasa i jak będziesz wracał to wysadź go na Zygmunta A. :D
Z pewnością tam ktoś go dokarmi i odda w ręce odpowiednich służb :P

Raczej wątpię, że tak się stanie :)
A może sam go nakarm, skoro tak się troszczysz o los zwierząt? https://img.limanowa.in/img/emotikony/important.png"> :)

Mnie zgiął w piątek taki piesek. Mała ruda suczka bez ogona. miała czerwoną obrożę z dzwoneczkiem. Gdyby ktoś widział proszę o kontakt telefoniczny 600389467.

averynicegirl jak tylko wyjdę przed dom, albo otworzę okno to piesek zaraz ucieka... ;/ więc nie bardzo mam możliwość zrobienie mu zdjęcia ;/
Tak poza tym sama bym go dokarmiła gdyby tylko nie uciekał (:

Masacra... Burmistrz śpi? biede wybralismy, biede mamy!

Kogo wybraliśmy tego mamy...
Nie ma co narzekać.
Ja nie bronie i nie krytykuje.
Założyłam ten post bo szkoda mi zwierzaka.
Gdyby się okazało że piesek ma właściciela to dobrze by było gdyby ten zwrócił uwagę na rudzielca bo niestety ale któregoś dnia pies może wylądować pod kołami samochodu ;/
Jeżeli jednak uda mi się złapać psa i nikt się po niego zgłosi to zwierzak zostanie u mnie :)

Ja nie wybierałam na szczęscie tego pana i nie zrobiła bym tego... niedługo nowe wybory- mam nadzieje iż z tym stanowiskiem się pożegna a za nim pójdzie zastępca...

Doriska dobrze prawisz https://img.limanowa.in/img/emotikony/favorite.png"> Czas na zmiany, opozycja musi zebrać szeregi. Skończymy z Biedą w Limanowej i nastanie dobrobyt ;)
Pewnie zaraz zjawią się tu kpiarze i inne doradce, żeby bronić swego mentora ale nie ma co się nimi przejmować. Wiemy lepiej :P

Wislak- i tutaj się zgodzę z Tobą... mam nadzieje ze ten pan jak i jego zastepca niedługo opuszczą UM... Moja babcia na niego oddała głos i do dzisiaj pluje sobie w brode!

Pani @ Dorisko Pani Babcia to mądra Kobieta.

Zadzwonic do schroniska, niech przysla hycla :)
Chyba Wam sie nie wydaje, ze Pan Zon bedzie biegal dookola blokow za psem :D. Ja bynajmniej cienko to widze:D.
A co do wyborow to macie racje.
Przyjdzie nastepca, schronisko wybuduje, a nawet 2 i Pogotowie dla zwierzat powstanie :)). Mam nadzieje :)). Dobrej nocy.

@Doradco- czytaj ze zrozumieniem! Więcej go nie wybierze "zastępco"... Do zobaczenia...

Pani @ Dorisko hm zastępca mówi Pani. Niech będzie tylko niech mi Pani przeleje na konto wynagrodzenie za ten etat.

Do zobaczenia. A kiedy się spotkamy ?.

Przyjdzie na to czas... w sądzie rejonowym a w jakim miescie? kto to wie... zobaczymy jaki sąd wyznaczą... prosze sie wyspac...

Ja swojego psa mam przy domu. W prawdzie ostatnio mierzyłem łańcuch czy długość odpowiednia kupiłem nową budę, ale za nic się do niej nie chce przeprowadzić to ociepliłem starą. Całe 700 złotych za nową wydałem.

Nie rozumiem, za co miałbym iść do Sądu chyba, że chce Pani żebym Pani towarzyszył to chętnie.

Doradco- skoro pies jest na łańcuchu to pomysl co on czuje? moze niech Ciebie ktoś uwiążę, posiedz tak kilka dni i zobaczymy jak bedziesz się czuł... brak mi słów!

Kurcze jest na łańcuchu. Moim zdaniem jest mu dobrze ma budę długi łańcuch pełną miskę i linkę do połowy domu przez dzień a w nocy biega w ogrodzeniu.
Wszystko w ramach bezpieczeństwa innych a zwłaszcza dzieci.

Napisze człowiek post na forum w dobrej wierze a reszta przegaduje się tutaj o limanowskie władze, które nie mają z tematem nic wspólnego...
Skończcie więc...

A co do psa na łańcuchu...
Kiedyś przygarnęłam psa którego ktoś wyrzucił z samochodu w dodatku na mrozie.
Z racji tego że nie potrafię przejść obojętnie obok takiego psa to wzięłam do domu, nakarmiłam, wykąpałam i tak już został ze mną.
Nie brakowało mu niczego. Spał gdzie chciał, miał ciepło i przytulnie.
A gdzie był problem?!
A no właśnie... Kundelek musiał się wygonić.
Skutek tego nie raz był opłakany.
Wracał cały wyobijany, z rozdartymi uszami, kulawy... I z wizytą u weterynarza na karku.
Komuś może po prostu przeszkadzał. Nie każdy lubi jak obcy pies pląta mu się koło domu.
Nie miałam możliwości zrobienia mu ogrodzenia więc wiązałam go od czasu do czasu na długim łańcuchu (nawet i dla jego dobra żeby znowu ktoś nie zrobił mu krzywdy) jak musiałam wyjść na dłużej z domu. Jak wracałam pies był spuszczany z łańcucha.... aż do momentu kiedy jakimś cudem udało mu się wyrwać z łańcuchem i pognać przed siebie. Już nie wrócił niestety :(
Robiłam wszystko żeby go odnaleźć, niestety bezskutecznie.
Na forum też o tym napisałam z nadzieją że może ktoś go gdzieś wiedział, ale skończyło się tylko na tym że dowiedziałam się że jestem bez serca, a wręcz że jestem sadystką bo wiązałam psa na łańcuchu...
A w życiu do głowy by mi nie przyszło żeby skrzywdzić zwierzaka.
Ot, tyle...

hehehe Wiedziałem, że zjawi się tu błazen Doradca i zacznie gloryfikować swego szefa :D Przywołaj jeszcze swego koleżkę lg1 bo nudno tu bez jego spamu :P


@Doriska:

Ja też mam taką nadzieję. Ale jeszcze trzeba to "powiedzieć" przy urnie wyborczej za rok ;)

@ Wislak szukasz nowych kandydatów dla swojego ugrupowania?.

Ja jestem błaznem a Ty kim jesteś ?.

@Wislak- wiele osób które głosowało na niego juz tego nie zrobią, marne szanse ma na szczescie na ponowny stołeczek i bardzo dobrze...

Zawsze może Pani zagłosować na @ Wislaka :P

ja nie głosuje, a znajomi na niego tez nie zagłosują, a Ty kpic mozesz sobie z kolegi, koleżanki...

Jeden z forumowiczów napisał:
"Mnie zgiął w piątek taki piesek. Mała ruda suczka bez ogona. miała czerwoną obrożę z dzwoneczkiem. Gdyby ktoś widział proszę o kontakt telefoniczny 600389467"
Jeżeli jeszcze go widujesz karteczka, może skontaktuj się z tą osobą. Może to jego pies.

Boldor napisał:
"Mnie zgiął w piątek taki piesek. Mała ruda suczka bez ogona. miała czerwoną obrożę z dzwoneczkiem. Gdyby ktoś widział proszę o kontakt telefoniczny 600389467"
Jeżeli ten psiak jeszcze się pojawia, może skontaktujcie się Państwo z Boldorem. Taki mały jamnikowaty kundelek spacerował również po osiedlu na ul.Zygmunta Augusta.
Nie zauważyłam czy ma obrożę, ponieważ widziałam go z w pewnej odległości. To był rudy, mały pies z trochę dłuższą sierścią.

@ Doriska jak ja kocham cię :)

http://www.youtube.com/watch?v=g6aqiVpKi1Q

averynicegirl - Boldor napisał że jemu zginęła suczka. Ten psiak który spacerował koło mojego domu to stuprocentowy pies :) Obsikał każdą lampkę wbitą w ziemie ;]
Ale coś go ostatnio nie widuje, może wyczuł że chce go złapać a może po prostu ktoś go już przygarnął ;]

@Doradco- mi nie są potrzebne te słowa... wystarczy iż wiem że córa mnie kocha, mój cudny piesek który w przeciwieństwie do Twojego-leży na kanapie... może oddaj swojego pieska w dobre rece skoro ma być na łańcuchu, jestem pewna ze nie jest mu tam dobrze.

Panie Doradca - Widzę, że Pan nie potrafi dostatecznie dobrze zadbać o swojego pieska:).
Przecież: .. Zwierzaczka należy koniecznie trzymać w domu, a najlepiej w tym celu zmienić dom na mieszkanie w bloku (z niejasnych mi przyczyn w blokach PONOĆ istnieją optymalne warunki do bytowania psów).
Jeść należy wyłącznie razem z pupilkiem - myślę, że możemy tutaj rozmawiać tylko o posiłkach przy jednym stole. (Rozumie Pan przecież, jak Pan by się czuł jedząc z miski?!)
Opieka nad zwierzęciem, to bardzo absorbujące zajęcie, więc należy zaprzestać całkowicie aktywności zawodowej, żeby móc przynajmniej dwa razy na dzień z pupilkiem przespacerować się po "mieście", aby się dostatecznie wyhasał.
Gdy już minie dzień, który aktywnie Pan spędzi na opiece nad tym biednym i bezbronnym zwierzęciem, to usypiając je (oczywiście w łożu Swoim, (bo chyba nie muszę Panu powtarzać, jak zwierze się czuje, gdy zasypia na ziemi, a Pan w wygodnym, ciepłym łóżku) proszę zanucić jakąś rzewną melodię na dobranoc, tylko ...
Tylko proszę nie fałszować!, bo wie Pan - ...
PIES TEŻ CZUJE, a jego zmysły są wyjątkowo wrażliwe na.......... WSZYSTKO.

Te męczarnie, które Pan zadaje swojemu Psu trzymając go przez kilka godzin przy budzie, gdzie pies jest SAM bez przyjaciela (i kanapy), gdzie może jest mu zimno, może nawet ciemno, są w dzisiejszych czasach niedopuszczalne!
Czy my mieszkamy na Ukrainie, czy może w jakimś Bangladeszu, a może jeszcze w jakieś tam Afryce, żeby tak nieludzko psy traktować???

;)

P.S Dla Wszystkich, którzy nie śledzą tematu/ów "psy" - ten post jest oczywiście żartem i wg przepisów jak najbardziej można trzymać psy przy budzie na łańcuchach o odpowiedniej długości i w określonych ramach czasowych.

Motylku no widzisz jaki ze mnie zły człek.

;)