Po przeczytaniu książki prof. Jana Tomasza Grossa „Strach” byłem nieco zdziwiony tym, że Polsce tak jednak traktowani byli Żydzi gdyż, jako urodzony w 1945 r. nic takiego nie pojawiało się w relacjach moich najbliższych oraz nie spotkałem się z takimi relacjami w kręgu moich znajomych ani w szkole.
Pomyślałem wtedy, Polska to nie tylko Limanowa, możliwe jest wiec, że to, co nie miało miejsca w okolicach Limanowej mogło się wydarzyć gdzie indziej w Polsce, choćby w takim Jedwabnym.
Gdyby Gross poprzestał na tylko tej publikacji trwałbym w przekonaniu, że Polacy mogą mieć wiele sobie wiele do zarzucenia, jeżeli chodzi o ich udział w eksterminacji tej społeczności przez okupanta niemieckiego. Jemu to jednak tego nie było dosyć, poszedł za ciosem i a 2011 roku wydał książkę „Złote Żniwa”. Tym razem nie byłem już ta bezrefleksyjny i rozpocząłem zgłębianie wiedzy w tym temacie. Dziś nie mam wątpliwości, że wokół holokaustu na ziemiach okupowanej Polski rozgrywa się wielka walka o świadomość Polaków mająca na celu zrobienia z nich nie ofiary hitlerowskich Niemiec tak jak i Żydów, jakimi widzieliśmy się do tej pory, lecz narodu uczestniczącego w zagładzie koegzystującymi z nami od wieków nie zawsze bez problemów naszych współziomków wyznania Mojżeszowego.
Bardzo byłbym wdzięczny gdyby czytelnicy tego forum byli uprzejmi podzielić się ze mną i całą rzeszą uczestników tego forum ze znanymi przypadkami zachowań Polaków w stosunku do Żydów podczas okupacji zarówno tych szlachetnych jak i nikczemnych.
Poniżej pozwalam sobie zamieścić cytat z tekstu dotyczącego ostatniego filmu Agnieszki Holland z linkiem do niego oraz linki do innych opinii w tym temacie.


….„Mnie się zdaje, że jeśli szukać gdzieś motywacji i źródła siły Sochy, Wróblewskiego i Kowalowa do narażania życia swego i ich rodzin dla ratowania grupy obcych im ludzi, Żydów, to można odnaleźć je tylko w silnym katolicyzmie całej trójki i ich najbliższych. W tym wyśmiewanym, ludowym katolicyzmie, niewiedzącym, że Judasza zastąpił Maciej, natomiast doskonale pamiętającym, że to Żydzi ukrzyżowali Chrystusa, ale jednocześnie niechcącym pamiętać, że ukrzyżowany też był Żydem. To właśnie dzięki mocy sprawczej tej wiary, twórcy W ciemności mieli tworzywo faktograficzne dla swego filmu. Sądzę, że trzeba o tym głośno mówić, to znaczy przypominać Polsce i światu, że przy wszystkich ludzkich ułomnościach trójki kanalarzy z dumnego miasta, z Lwowa, taki właśnie, nie inny fundament duchowy- ludowy katolicyzm- dał im siłę do czynów tak wielkich, jakie były ich udziałem wobec grupy Żydów podczas okupacji niemieckiej, czynów będących przecież niczym innym jak materializacją ludzkiego, czy może raczej nieludzkiego miłosierdzia najwyższej próby. „…



http://wpolityce.pl/artykuly/21903-grzegorz-wasowski-kilka-refleksji-umilajacych-oczekiwanie-na-nagrode-oscara-dla-filmu-agnieszki-holland-w-ciemnosci
http://deptula.redblog.pomorska.pl/2011/01/06/zlote-zniwo-grossa-czyli-jak-zostalem-antysemita/
http://freeisoft.pl/2011/01/ksiazka-tomasza-grossa-zlote-zniwa-to-antypolska-propaganda/