Pożyczone pieniądze łatwo się wydaje, ale trudno oddaje. Jesteś dorosła, trzeba było wcześniej pomyśleć o ewentualnych konsekwencjach. Na jaką pomoc liczysz? Na to, że ktoś będzie spłacać twoje długi?

Jak masz to sprzedaj jakiś kawałek ziemi, bo te zadłużenia rosną w trybie lawinowym.

1. Weź kredyt konsolidacyjny z normalnego banku.
2. Dopóki nie masz rozwodu czy rozdzielności majątkowej to ten dług spłacasz z mężem- nawet jeżeli sobie odszedł. Podaj adres i pesel męża komornikowi.
3. Jeśli mieszkając z mężem nie miałaś dochodów (zajmowałaś się dziećmi) to złóż pozew do sądu o alimenty także dla siebie. Jest też szansa na to by dług spłacił były mąż.
4. Nie tak łatwo jest wyrzucić matkę z dziećmi na bruk- nawet jeśli komornik ma nakaz eksmisji. Nie wyprowadzaj się, bo powiedz, że nie masz dokąd się wyprowadzić a jeśli windykatorzy będą namolni to dzwoń na Policję i zgłoś zakłocenie miru domowego. Eksmisje komornicze mogą trwać nawet i 10 lat. Tylko poczytaj przepisy prawne w tym zakresie. Internet masz więc poucz się. Nie licz na skuteczną pomoc prawnika.
Oczywiście pkt 2 i 3 dotyczą sytuacji jeśli dług zaciągnęłaś mieszkając z mężem.

Nie wieszaj się, bo długi są dziedziczne i tylko przysporzysz kłopotu dzieciom.
Puki żyjesz sprawy skupiają się na tobie.
Załóż specjalne konto do alimentów i socjalu, które nie podlega zajęciom komorniczym.
Dowiedz się czy jest możliwość ogłoszenia upadłości konsumenckiej ?

Przede wszystkim nie załamuj się. Idź do banków i z nimi rozmawiaj. Pytaj też innych, jak dali sobie z tym radę. Poszukaj też informacji na forach internetowych. np tu: http://www.soskredyt.pl/topic/1494-jak-poradzi%C4%87-sobie-z-d%C5%82ugiem/. Pamiętaj, najgorsze to załamać się i poddać.

Niestety schizofrenia jest praktycznie nieuleczalna zatem pozostaje to pierwsze wyjście.

Może dobrze będzie restrukturyzować zadłużenie.
Są odpowiednie firmy oddłużeniowe ,które mogą pomóc
w rozwiazaniu problemu.

W Warszawie jest fundacja która pomaga takim osobom. Radzę ich posxukać na internecie i sie skontaktować, za porady nie płacisz a pomagają.

Teraz trzeba się wrócić do szkoły i nauczyć się ortografii z j.pols dopiero później ...życia.

Najgorsze w takich przypadkach jest załamać się. Zawsze jest jakieś rozwiązanie. Należy chodzić, szukać, pytać (chociażby tu: http://www.soskredyt.pl/forum/19-dla-zad%C5%82u%C5%BConych/ ). Tak samo bankom czy firmom pożyczkowym zależy na rozwiązanie twoich problemów.

Czasem firmy oferują kredy konsolidacyjny, łączysz wszystkie kredyty w jeden na korzystniejszych warunkach. Możesz zajrzeć na http://debetomat.pl i poczytać więcej

Innym rozwiązaniem jest taki produkt finansowy jakim jest chwilówka http://chwilowka24.net wymaga szybkiej spłaty. Jak zaciągasz dług to musisz realnie przeliczyć środki jakie jesteś w stanie uzyskać by spłacić zadłużenie

Najlepiej to nie wpadać w pętle, i już na samym początku wybrać odpowiednią firmę, która zaoferuje najlepsze warunki. Na przykład na stronie http://darmowachwilowka.pl/ranking.php jest fajny ranking najlepszych firm.

Czy nie czujecie, że "mariab" robi sobie z Was żarty?
Nie ma człowieka, który pisałby właśnie tak.
Ilu pozwoliło nabrać się na ten"ortograficzny" chwyt?
Dobra zabawa.

Moją sprawą się kompleksowo i szybko zajęto w firmie ECPU, chodzi mi dokładnie o Europejskie Centrum Postępowań Upadłościowych (ich serwis: www.ecpu.pl). Dług jest już tylko historią, a ja mam stwierdzone bankructwo transgraniczne. Polecam!

Ogólnie rzecz biorąc najlepiej by było skonsolidować wszystkie obciążenia, albo wziąć jedną pożyczkę na spłatę wszystkich. To jedne z rozsądniejszych rozwiązań. Sprawdź np. http://www.soskredyt.pl/topic/3099-po%C5%BCyczka-w-got%C3%B3wkanatychmiastpl-opinie-informacje/ - oferują pożyczkę na prawie 2 lata, także myślę, że ten czas pozwoliłby się odkuć.

Zaciągnij pożyczkę konsolidacyjną, bo tylko to może Ci pomóc wyjść z długów. Ustal z bankiem taką ratę, którą bez problemu będziesz mógł spłacić.

To raczej kiepskie rozwiązanie...

/www.youtube.com/watch?v=ku-sxwwkV9k

Ale bzdurne dorady.Jak nie ma zdolności kredytowej.to jaki bank da jej konsolidacje.