17° dziś 19° jutro
Poniedziałek, 28 kwietnia Paweł, Waleria, Ludwik, Piotr, Bogna, Witalis

Złom, dym i toksyny. Wracaja “ogniska” w romskiej osadzie

Opublikowano  Zaktualizowano 
24 22868

Koszary. Wraca szkodliwy i uciążliwy proceder? Już trzeci raz w tym roku straż pożarna podjęła interwencję na terenie romskiej osady we wsi Koszary. W pozostawionym bez nadzoru ognisku znowu płonęły elektrośmieci i przewody.

W minioną środę kilkanaście minut przed godziną 21:00 służby zostały wezwane do miejscowości Koszary w gminie Limanowa. Według zgłoszenia, na terenie romskiej osady zostało wzniecone ognisko, w którym spalano odpady. 

Po dojeździe na miejsce zadysponowanych sił i środków potwierdzono pożar elektrośmieci na terenie osiedla. 

W miejscu występowało silne zadymienie powstałe wskutek spalania tworzyw sztucznych - mówi st. kpt. Wojciech Bogacz, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Limanowej. 

Działania strażaków polegały na ugaszeniu pożaru. W akcji udział brało łącznie 10 strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej limanowskiej PSP oraz jednostki OSP Łososina Górna. Na miejsce przybył także patrol policji.

To już kolejny pożar w tym miejscu w ostatnich dniach związany ze spalaniem elektrośmieci. Od początku roku odnotowano trzy tego typu interwencje. 

Jak można zaobserwować, sprawcy dokonali pewnej zmiany w stosunku do praktyki z dwóch poprzednich lat. W tym roku ogniska organizowane są w innym miejscu - tuż obok świetlicy prowadzonej przez Caritas. 

“Ogniska” to sposób na pozyskiwanie złomu z odpadów zwożonych na teren osiedla. Tak sprawcy pozbywają się m.in. izolacji kabli oraz elementów z tworzyw sztucznych, osłaniających metalowe części, które później mogą spieniężyć. Do ognia wrzucane są stare pralki, lodówki, przewody, a nawet zużyte zabawki. 

Proceder wiąże się jednak z zatruwaniem okolicy szkodliwymi substancjami, takimi jak ołów, rtęć, kadm, freon czy brom. Te substancje mogą przedostać się do gleby, wód gruntowych i powietrza, którym oddychają także pozostali mieszkańcy Koszar i okolicznych wsi. 

Od lat służby i samorządy nie są w stanie wyeliminować zjawiska, co ostro krytykują sąsiedzi osiedla. Każdego roku podejmowanych jest tam kilkanaście lub kilkadziesiąt interwencji straży pożarnej. 

Często spotykały się one z agresją mieszkańców osady. Początkowo były to groźby i wyzwiska, jednak rok temu (pod koniec marca 2024 r.) doszło do fizycznego ataku. Strażacy byli bici i kopani przez kilku agresywnych mężczyzn. Ucierpiała strażaczka z limanowskiej PSP, która doznała urazu ręki. 

Wcześniej, w 2021 roku, podczas jednej z interwencji w sprawie “ogniska bez nadzoru” pojazdy straży pożarnej zostały uszkodzone poprzez obrzucenie kamieniami. Policja w toku postępowania wytypowała podejrzanego o uszkodzenie mienia – okazał się nim... 11-letni chłopiec.


Możliwość komentowania została wyłączona przez administratora
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Złom, dym i toksyny. Wracaja “ogniska” w romskiej osadzie"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in