Zaśmiecone miejsca na terenie gminy. Problemu nie da się wyeliminować „bez powszechnej postawy obywatelskiej”

Tymbark. Władze samorządu zauważają poważny problem zaśmiecania ogólnodostępnych miejsc na terenie gminy Tymbark. Według wójta, nie da się go wyeliminować „bez powszechnej postawy obywatelskiej”. - Większość mieszkańców ją wykazuje, ale zdarzają się przypadki, które nie są godne naśladowania – podkreśla Paweł Ptaszek.

O skali „poważnego problemu” mówił podczas ostatniej sesji Rady Gminy Tymbark wójt Paweł Ptaszek. - Muszę poruszyć publicznie jedną rzecz: gmina jako zarządca dróg i placów, utrzymuje czystość w miejscach publicznych należących do samorządu. Staramy się to robić. Ale problem jest tego rodzaju, że mimo częstotliwości – wydawałoby się, adekwatnej – tych działań, nadal dochodzi do przypadków zaśmiecania tych miejsc – powiedział wójt. 

Według włodarza samorządu, problemu nie uda się wyeliminować „bez powszechnej postawy obywatelskiej”. - Większość mieszkańców ją wykazuje, ale zdarzają się przypadki, które nie są godne naśladowania – stwierdził Paweł Ptaszek. 

Na terenie gminy szczególnie zaśmiecone są miejsca publiczne, nie będące własnością samorządu. To na przykład rejon stacji kolejowej, tereny nadrzeczne czy ogólnodostępne lasy – wszystkie należą do innych administratorów. Wójt zwrócił się już do właścicieli tych nieruchomości o podjęcie stosownych działań. - Gmina może interweniować, ale wyłącznie w trybie nadzoru. Każdy właściciel jest zobowiązany do podejmowania działań nie tylko interwencyjnych, ale też prewencyjnych. Taki jest porządek prawny, nie mówię że to dobre czy złe - wskazał. 

Kolizja skutera z Mercedesem. 14-latek doprowadził do zderzenia ​Nabór wniosków na rewitalizację - 331 mln zł do rozdysponowania

Według wójta, za zaśmiecaniem stoją nie właściciele nieruchomości, a „osoby trzecie, najczęściej spoza gminy”. - To następnie rzutuje na jakość naszego życia, zdrowie, nasz komfort oraz estetykę gminy – zaznaczył Paweł Ptaszek. 

Wiceprzewodniczący Rady Gminy Piotr Juszczak przypomniał natomiast, że samorząd planował akcję sprzątania gminy, ale nie mogła się ona odbyć ze względu na rozwój pandemii. - Był wstępny plan na przeprowadzenie akcji sprzątania gminy, ale wobec sytuacji epidemicznej trzeba ją odłożyć, do czasu zmniejszenia liczby zachorowań – powiedział.