10°   dziś 9°   jutro
Sobota, 20 kwietnia Czesław, Agnieszka, Marian, Czech

Z kroniki GOPR: w górach tłoczno, co przełożyło się na dużą liczbę wypadków - także na Limanowszczyźnie

Opublikowano 15.09.2020 11:48:00 Zaktualizowano 15.09.2020 11:55:49 pan
1 5596

W ostatnim tygodniu w górach turystów było spora, a w weekend w najbardziej popularnych miejscach wręcz tłoczno. Niestety, ale przełożyło się na dość dużą jak na tę porę roku ilość wypadków. Grupa Podhalańska GOPR w ostatnim tygodniu podjęła kilkanaście interwencji, także na terenie powiatu limanowskiego.

We wtorek około godz. 18:00 ratownicy otrzymali zgłoszenie, że w ośrodku na Lubogoszczy w Beskidzie Wyspowym znajduje się poszkodowana osoba z raną ciętą nogi. Na miejsce dotarł zespół z Centralnej Stacji Ratunkowej z Rabki-Zdroju, który po udzieleniu pomocy przetransportował poszkodowaną osobę do szpitala.

Tego samego dnia w godzinach wieczornych wpłynęło zgłoszenie o braku kontaktu z grzybiarzem w rejonie Ochotnicy Górnej. Mężczyzna nie wrócił na czas na umówione miejsce zbiórki. Podczas przygotowań do wyjazdu nawiązał on jednak kontakt ze znajomymi. Później, około godz. 21:30 do GOPR dotarło zgłoszenie z CPR, że na trudno dostępnym osiedlu Przysłop w Szczawnicy znajduje się mężczyzna z zaburzeniami neurologicznymi. Po dotarciu na miejsce ratowników ze Stacji Ratunkowej w Szczawnicy podjęta została decyzja o transporcie poszkodowanego śmigłowcem LPR.

W czwartek na prośbę Grupy Beskidzkiej GOPR ratownicy z Podhala brali udział w poszukiwaniach grzybiarza w rejonie miejscowości Białki nieopodal Makowa Podhalańskiego. Poszukiwania odbywały się w bardzo trudnym terenie, wykorzystano w nich również psa. Na szczęście mężczyznę odnaleziono.

Zobacz również:

W piątek około południa ratownicy ze Stacji Ratunkowej w Szczawnicy zaopatrzyli rany rowerzystki, która po upadku dotarła do dyżurki o własnych siłach.

W sobotę o godz. 3. w nocy ratownik pełniący dyżur w Stacji Ratunkowej na Turbaczu udzielił pomocy kobiecie z bólami w klatce piersiowej. Na miejsce został wysłany także zespół ze Stacji Ratunkowej na Długiej Polanie, który następnie przetransportował kobietę do oczekującej karetki pogotowia

Około godz. 14:00 ratownicy pełniący dyżur w Stacji Ratunkowej na Śnieżnicy w Beskidzie Wyspowym udzielali pomocy 16-letniemu rowerzyście, który podczas zjazdu na rowerze na skutek upadku doznał urazu nadgarstka. Kolejny wypadek miał miejsce na szlaku czarnym prowadzącym na Kudłoń w Gorcach, gdzie turystka doznała bolesnego urazu stawu skokowego. Z uwagi na trudny teren (brak możliwości dojazdu) po zaopatrzeniu została w noszach Kong przetransportowana do karetki górskiej, a następnie zwieziona w dolinę,

Następnie, około 17:30 GOPR-owcy otrzymali informację, że kolejny wypadek miał miejsce w Pieninach, gdzie na Ścieżce Pienińskiej poważnego uraz uda doznał 49-letni mężczyzna. Po udzieleniu pomocy przez ratowników słowackich został on przy dawnym przejściu granicznym przekazany ratownikom pełniącym dyżur w Stacji Ratunkowej w Szczawnicy.

Z kolei w niedzielę ratownicy wspierali policję w poszukiwaniach 7-letniego chłopca z chorobą autystyczną, który wyszedł w nieznanym kierunku z jednego z rabczańskich pensjonatów.

Komentarze (1)

moskalaed
2020-09-15 12:30:29
0 2
Ilu z nich miało Covida?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Z kroniki GOPR: w górach tłoczno, co przełożyło się na dużą liczbę wypadków - także na Limanowszczyźnie"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in