19°   dziś 23°   jutro
Poniedziałek, 17 czerwca Albert, Ignacy, Laura, Adolf, Marcjan, Leszek

Wyzwanie czy zadanie? Wizyta w Zagórzańskich Dziedzinach

Opublikowano 25.05.2024 06:09:00 pan
0 2035

Ostatnia wizyta grupy z Koła Pszczelarzy Skrzyszów w Zagórzańskich Dziedzinach okazała się nie tylko wyzwaniem, ale przede wszystkim zadaniem do wykonania zarówno dla gospodarzy, jak i gości.

Kreatorzy i partnerzy marki lokalnej musieli przygotować program atrakcyjny dla wszystkich – dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów – jednocześnie dbając o dostępność i komfort. Uczestnicy wycieczki stanęli przed wyzwaniem, które nie należało do ich codziennych aktywności. Obie strony poradziły sobie jednak wyśmienicie, a po całym intensywnym dniu, ciężko było im się rozstać.

Pod koniec ubiegłego roku, podczas prezentacji o marce lokalnej Zagórzańskie Dziedziny w siedzibie Fundacji im. Hetmana Jana Tarnowskiego w Tarnowie, jedna z uczestniczek zafascynowała się tym, jak Zagórzanie promują dziedzictwo swojego regionu, zwłaszcza działalność pszczelarzy. Zainspirowana, zorganizowała wyjazd do regionu, gdzie Beskid Wyspowy spotyka się z Gorcami, aby całe rodziny mogły poznać piękne zakątki trzech zagórzańskich samorządów.

Podczas wizyty mieszkańcy najcieplejszego regionu w Polsce chłonęli wiedzę o Ziemi Zagórzańskiej, jej dziedzictwie przyrodniczo-kulturowym oraz walorach turystycznych i edukacyjnych. 

Wspólna wyprawa rozpoczęła się od edukacji pszczelarskiej, gdzie nawet najmłodsi uczestnicy wykazali się już znaczną wiedzą. Następnie goście mogli spróbować miodów z Pasieki u Piotra Woźniaka z Koniny, które posiadają dziedzinny znak jakości. 

Spacer po Parku Podworskim hrabiów Wodzickich w Porębie Wielkiej oraz interaktywna wystawa przyrodnicza w Ośrodku Edukacyjnym Gorczańskiego Parku Narodowego były kolejnymi punktami programu. Nawet trzylatkowie pokonali drogę od podnóża Gorców aż po najwyższy szczyt – Turbacz.

Po regeneracyjnym obiedzie w kuchni Janda Resort & Conference, uczestnicy wyruszyli na spacer na Grunwald pod przewodnictwem Grzegorza Kubowicza, zagórzańskiego informatora turystycznego. Piękne widoki i wszechobecna zieleń wynagradzały cały trud pieszej wędrówki. Przewodnik zarządzał przerwy, dzieląc się wiedzą o Beskidzie Wyspowym i Gorcach, a najmłodszym zrobił niespodziankę – na szczycie czekała przyłbica, w której chętnie pozowali do zdjęć. Nikt nie wyłamał się z tej podróży, a nagroda w postaci certyfikatu zagórzańskiego wędrowca wywołała uśmiechy na twarzach wszystkich uczestników.

Wieczorem rozpoczęły się zabawy w ramach warsztatów „Kaście byli kie my się bawili”, prowadzone przez Dorotę Kościelniak. Najmłodsi odkrywali pomysłowość i sprawność swoich przodków. W sali ozdobionej regionalną parzenicą czekała na nich Józefa Potaczek, która poprowadziła ostatnią aktywność dnia – „Zagórzańskie malowanie”. Ta sesja zapewniła chwilę wyciszenia i wprowadziła spokój przed powrotem do domów. Jakość zajęć potwierdzono stosownym certyfikatem.

Dzień minął szybko, a goście, wyposażeni w drożdżówkę z piekarni SWAT na powrotną podróż, już planowali kolejną wyprawę do Zagórzańskich Dziedzin. Niektórzy, zgodnie ze starym przesądem, postanowili zostawić część garderoby, aby mieć powód do powrotu.

Czy uważasz, że takie wizyty edukacyjne są ważne dla promowania lokalnego dziedzictwa?

TAK NIE
Dziękujemy za oddanie głosu !
TAK: 26 NIE: 7

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wyzwanie czy zadanie? Wizyta w Zagórzańskich Dziedzinach"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in