14°   dziś 18°   jutro
Czwartek, 28 marca Aniela, Sykstus, Joanna, Antoni, Sonia

„Wycinki z przedwojennej prasy” – cz. LXXVIII

Opublikowano 18.08.2019 05:20:00 pan
2 3190

W tym tygodniu w ramach cyklu prezentujemy doniesienia prasowe dotyczące Limanowszczyzny, które ukazały się na łamach Gazety Podhalańskiej w 1913 i 1930 roku.

Gazeta Podhalańska
30 marca 1930 r.

Robotnik ugotowany w sodzie. Z Limanowej piszą:
W tutejszej rafineryi zaszedł okropny wypadek. Robotnik Kubicki, zajęty przy myciu beczek, wpadł do rezerwoaru z gorąca wodą i sodą o temperaturze 96 stopni. Oparzył się strasznie. Gdy zdjęto ubranie, pokazało się, że ciało formalnie odlazło ze skóry. Przywieziony do szpitala nowosądeckiego zmarł w 3 godziny.

Grafika – TUTAJ.

Zobacz również:

Gazeta Podhalańska
13 kwietnia 1913 r.

Do Czech. Jak donoszą nam z Limanowy, w ostatnią niedziele marcową odszedł z Limanowy osobny pociąg wprost do Pragi, wiozący 300 robotników sezonowych do Czech. Do Prus nie wystano z Limanowszczyzny ani jednego robotnika w tym roku. Witany z szczerą i wielką radością ten zwrot w wychodzctwie sezonowem. Za długo już karmili robotnicy polscy odwiecznych wrogów naszych, Prusaków, trudem swoim i krwią serdeczną.

Grafika – TUTAJ.

Gazeta Podhalańska
20 kwietnia 1913 r.

Straszny wypadek. Z Limanowej donoszą: W dniu 3 kwietnia we wsi Koszary ad Limanowa zdarzył się następujący wypadek: Józef Czop, gospodarz, kopiąc rolę, wyrzucał z niej kamienie na wolne miejsce. Obok syn jego 4 letni bawił się kamykami; ojciec nie oglądając się, rzucił większy kamień na kupę, na którą poprzednio był rzucał kamienie. Syn atoli znajdował się na owej kupie kamieni. Nieszczęście chciało, iż chłopiec ugodzony został śmiertelnie i padł na miejscu. Zrozpaczony ojciec rwał sobie włosy z głowy. Na miejsce wypadku przybył żandarm i przeprowadził dochodzenie.

Grafika – TUTAJ.

***
Cykl powstaje przy współpracy z panem Januszem Guzikiem, który zajął się opracowaniem materiałów, zaczerpniętych z zasobów Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej, Biblioteki Cyfrowej Uniwersytetu Warszawskiego, Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Narodowej Biblioteki Austrii.

Komentarze (2)

zabawny
2019-08-18 08:46:29
0 3
"że ciało formalnie odlazło ze skóry." - W obecnych czasach, to skóra odchodzi od ciała.

"Za długo już karmili robotnicy polscy odwiecznych wrogów naszych," - Historia lubi się powtarzać . :)

"W dniu 3 kwietnia we wsi Koszary ad Limanowa zdarzył się następujący wypadek:" -
W XXI wieku uznaliby to za nieumyślne spowodowanie śmierci (Art. 155. KK) lub nawet zabójstwo, oraz dołożyliby kilka dodatkowych paragrafów .
Odpowiedz
BRZEGI
2019-08-18 15:53:08
0 1
..jak dawniej wyjeżdżali tak i teraz wyjeżdżają Niemcy . Norwegia ..Austria itp....
....z biedy czy za łatwiejszym groszem.... a może by tak ..własną firmę założyć...a nie być tylko robotnikiem dla możnych tego świata...
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"„Wycinki z przedwojennej prasy” – cz. LXXVIII"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in