Baner Baner
10°   dziś 14°   jutro
Czwartek, 25 kwietnia Marek, Jarosław

„Wycinki z przedwojennej prasy” – cz. LXXII

Opublikowano 30.06.2019 06:45:00 Zaktualizowano 30.06.2019 06:47:08 pan
5 3255

W tym tygodniu w ramach cyklu artykuł z 1902 roku o limanowskim sędzi, który podczas rozpraw miał według prasy, zachowywać się „ w sposób nie licujący wcale z powagą” swojego urzędu oraz o działającym w tym czasie na Limanowszczyźnie oszuście, wyłudzającym od mieszkańców „pożyczki”.

Przyjaciel Ludu
6 września 1902 r.

Z Limanowy donoszą nam, że jeden z tamtejszych sędziów zachowuje się przy rozprawach sądowych w sposób nie licujący wcale z powagą sędziego. Wieśniaków, których sprawy sądzi, przeklina i wyzywa ostatniemi słowami, a niedawno, podczas rozprawy uderzył pewną kobietę w twarz. Ten sam sędzia był podczas wyborów jednym z naganiaczy Wodzickiego. Takiem swojem zachowywaniem się na stanowisku sędziego, od którego wymaga się w pierwszym rzędzie poszanowania dla prawa i bezstronności, a unikania gwałtów, nie przyczyni ten pan sędzia wcale powagi i szacunku stanowi sędziowskiemu, a i dla niego samego może to mieć nie bardzo miłe następstwa.

Donoszą nam również, że przez dłuższy czas wałęsał się po wsiach w tamt. powiecie jakiś przyzwoicie ubrany przebiegły oszust nazwiskiem Franciszek Procner, zwany „Drabik” z Bródna w pow. Krzeszowice. Wykazywał się fałszywymi dokumentami i listami pochodzącymi rzekomo od brata proboszcza z Suchy, wedle których miał mieć ulokowane w krakowskiej kasie oszczędności 12.000 złr, a nadto pół roli gruntu. Fałszywych tych dokumentów używał za narzędzie do wyłudzania od włościan różnych pożyczek, od kobiet zaś różnych kwot tytułem zadatku na ceny kupna korali. Lud wierzył w fałszywe przedstawienia sprytnego oszusta, kobiety się formalnie dobijały o przyjęcie go w gościnę. Dopiero naczelnik gminy Mordarki Jakób Jasica poznał się na sztuczkach oszusta, aresztował go i odstawił sądowi powiatowemu w Limanowy. Sąd pow. w Limanowy skazał go na 6 tygodni aresztu.

Zobacz również:

Grafika – TUTAJ.

***
Cykl powstaje przy współpracy z panem Januszem Guzikiem, który zajął się opracowaniem materiałów, zaczerpniętych z zasobów Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej, Biblioteki Cyfrowej Uniwersytetu Warszawskiego, Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Narodowej Biblioteki Austrii.

Komentarze (5)

zabawny
2019-06-30 10:10:52
0 0
Był to koszerny sędzia, czy nie ? . :)
Odpowiedz
limanueva
2019-06-30 12:37:08
0 0
@zanawny nie mogl byc "koszerny', bo nie bylby sędzią. Katolik, jesli tak wazne jest dla Ciebie wyznanie.
Odpowiedz
BRZEGI
2019-06-30 13:34:17
0 0
...zawsze to było i chyba jest... ....zacna kasta .. i tak zostało ..........wieśniak wieśniakiem ,,,,,sędzia ......kastą ....... ..oszust oszustem....
Odpowiedz
scigany01
2019-06-30 16:27:39
0 0
Pewnie był to ten który napisał książkę pt. Dwory i dworki na Limanowszczyźnie.
Odpowiedz
scigany01
2019-06-30 16:28:07
0 0
Ten sędzia oczywiście
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"„Wycinki z przedwojennej prasy” – cz. LXXII"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in