20°   dziś 23°   jutro
Niedziela, 28 kwietnia Paweł, Waleria, Ludwik, Piotr, Bogna, Witalis

Wojtek robi postępy, ale wciąż potrzebuje naszej pomocy

Opublikowano 17.12.2023 14:55:00 Zaktualizowano 18.12.2023 14:42:29 pan
0 18234

Wojciech Adamczyk, 44-letni przedsiębiorca z Limanowej, zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi po wylewie krwi do mózgu i udarze. Jego żona Agnieszka i bliscy organizują zbiórkę charytatywną na dalszą rehabilitację.

W listopadzie 2022 roku Wojciech Adamczyk doznał wylewu krwi do mózgu, co spowodowało u niego udar i długotrwałą śpiączkę. Przez wiele tygodni znajdował się w stanie krytycznym i nie wybudzał się. Jego stan zaczął się stabilizować dopiero po długim okresie intensywnej rehabilitacji w krakowskiej klinice Votum. Żona 44-latka, Agnieszka, wykazała się niezwykłą siłą i determinacją, opiekując się nim i prowadząc jednocześnie ich wspólny biznes - kawiarnię Charlotte Café w Limanowej.

Po ośmiu miesiącach intensywnej terapii Wojtek wrócił do domu w Limanowej, który został dostosowany do jego potrzeb. Z uwagi na aktualny stan zdrowia wymaga całodobowej opieki. I choć zmiana otoczenia przyniosła widoczne korzyści, to Wojtek nadal wymaga intensywnej rehabilitacji, pracy z neurologopedą i masażystą.

Postępy, jakie Wojtek poczynił od pierwszego dnia, przychodzą powoli, jednak to daje nam nadzieję, że jego organizm jest silny i zdolny do spektakularnej poprawy. Mój mąż codziennie jest poddawany specjalistycznym rehabilitacjom. Każdego dnia, przez wiele godzin sztab ludzi walczy o jego zdrowie. Choć Wojtek daje nam tak niewiele znaków, wiemy, że on też stara się ze wszystkich sił. Chce do nas wrócić, by być z nami i śmiać się jak dawniej. Obecnie spędza całe dnie na wózku, jest bardziej przytomny, oddycha samodzielnie. Jest codziennie pionizowany, a jego parametry życiowe są bardzo stabilne. Ja co tydzień dostrzegam drobną poprawę, również jeśli chodzi o kontakt z Wojtkiem, który w dalszym ciągu jest bardzo ograniczony. Wiem, że on mnie słyszy, czuje naszą obecność i wsparcie. Są pewne symptomy, które dają mi nadzieję, że usłyszę jeszcze kiedyś mojego męża i że on wie, że jestem przy nim. Chcemy kontynuować rehabilitację najdłużej jak to możliwe i zachować Wojciecha w jak najlepszej formie, bo tylko w taki sposób ma szanse, na jakikolwiek powrót do mnie i do wszystkich, którzy na niego czekają. Niestety rehabilitacja jest bardzo kosztowna… - podkreśla Agnieszka, żona Wojciecha. 

Koszty prywatnej rehabilitacji, logopedy, leków i środków higienicznych wynoszą około 7 tysięcy złotych miesięcznie. Stąd organizacja zbiórki charytatywnej, aby zebrać fundusze na dodatkową rehabilitację.

Zobacz również:

Rodzina i przyjaciele Wojtka zwracają się z prośbą o wsparcie finansowe, które umożliwi kontynuację jego drogiej, ale niezbędnej rehabilitacji. Każda złotówka i gest wsparcia mają ogromne znaczenie w tej niełatwej walce. Jednocześnie, bliscy 44-latka wyrażają głęboką wdzięczność za dotychczasowe wsparcie.

W serwisie SiePomaga prowadzona jest zbiórka na leczenie i rehabilitację Wojciecha Adamczyka:

Pomóc można również poprzez udział w charytatywnych licytacjach na Facebooku: Licytacje dla Wojtka Adamczyka/ Charity Auctions for Wojtek Adamczyk

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wojtek robi postępy, ale wciąż potrzebuje naszej pomocy"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in