W tragicznym wypadku zmarł Marcin Król, aktor i reżyser limanowskiego teatru

Dziś zmarł Marcin Król, aktor i reżyser, instruktor limanowskiego teatru „Co się stało?!”. Miał 31 lat, zmarł wskutek wypadku.

Marcin Król miał 31 lat. Pochodził ze Starej Wsi w gminie Limanowa. Zmarł dziś w wyniku nieszczęśliwego wypadku na budowie - mimo podjętej reanimacji, jego życia nie udało się uratować. Okoliczności zdarzenia nie są jeszcze znane. Pozostawił żonę i dwójkę małych dzieci. 

- Drodzy znajomi i przyjaciele Marcina, z przykrością i niewyobrażalnym bólem informuję, że Marcin zmarł dzisiaj w wyniku nieszczęśliwego wypadku i mimo reanimacji. Miał 31 lat, był ojcem dwójki małych dzieci, najwspanialszym mężem. Niestety nie ze wszystkimi mogę skontaktować się osobiście. Dzisiaj o godzinie 18 w naszym domu w Laskowej ( Laskowa 532) odbędzie się różaniec, nasze drzwi są otwarte dla każdego kto razem z nami chce pomodlić się w intencji Marcina. O szczegółach dotyczących pogrzebu będę jeszcze informować - poinformowała na portalu społecznościowym pogrążona w żałobie Żona Magda.

Marcin Król od kilku lat był instruktorem i reżyserem limanowskiego teatru "Co się stało?!". W swoim dorobku miał występy nie tylko na lokalnej scenie, ale również spektakle wyjazdowe. Był także aktorem Teatru im. Bolesława Barbackiego w Nowym Sączu. 

Trzy kolizje drogowe w jednym dniu Błaszczak o wizycie w Limanowej: " przecięcie wstęgi nie czyni z pana bohatera"

Na przestrzeni lat, niejednokrotnie reprezentował Limanowszczyznę w finałach ogólnopolskich konkursów recytatorskich. Był członkiem Stowarzyszenia 1 Pułku Strzelców Podhalańskich w Nowym Sączu, brał udział w rekonstrukcjach wydarzeń historycznych na Sądecczyźnie. Interesował się folklorem Lachów Limanowskich - przez 7 lat był członkiem zespołu regionalnego "Spod Kicek". Włączał się w organizację wydarzeń kulturalnych regionu takich jak np. Jarmark św. Marii Magdaleny w Limanowej.

14 lutego na nowej scenie LDK miała miejsce premiera ostatniego spektaklu w reżyserii Marcina Króla. „Kandydatki na żonę”, czwarta sztuka teatru „Co się stało?!” w jego reżyserii, została przyjęta z dużym uznaniem limanowskiej społeczności. - Marcin Król, który jest inicjatorem i reżyserem limanowskiego teatru, to postać nietuzinkowa. Aktor, reżyser i społecznik. Ciągle tryskający energią, zafundował limanowskiej publiczności wspaniały spektakl, który rozbawił ją do łez – pisał po premierze na naszych łamach Marek Dudek.

Na portalu Limanowa.in śp. Marcina Króla ostatni raz można było zobaczyć 26 marca podczas internetowego otwarcia wystawy w formie teatru telewizji. Zmarły aktor wcielił się w role Opowiadacza i Alter Ego.