16°   dziś 16°   jutro
Poniedziałek, 13 maja Gloria, Gerwazy, Robert, Serwacy, Agnieszka, Magdalena

Szpital będzie musiał zwrócić do NFZ część swojego zysku?

Opublikowano 05.07.2021 00:16:00 Zaktualizowano 05.07.2021 22:09:32 pan
13 8990

Limanowa. O sytuacji finansowej Szpitala Powiatowego w Limanowej, zagrożeniu zwrotem części wypracowanego zysku oraz płacach pracowników lecznicy dyskutowano podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Limanowskiego.

W jednym z punktów w porządku obrad absolutoryjnej sesji Rady Powiatu zatwierdzano roczne sprawozdanie finansowe Szpitala Powiatowego w Limanowej im. Miłosierdzia Bożego za rok 2020 i dokonano oceny sytuacji ekonomiczno-finansowej placówki na podstawie raportu przedstawionego przez dyrektora Marcina Radziętę. - Dziś sytuacja finansowa jest stabilna, szpital wypracował 3,6 mln zł zysku. Musimy odpowiedzialnie zarządzać placówką, tak jak jest to robione od 9 lat przeze mnie, stąd – nie boję się użyć tego słowa – sukcesy szpitala – powiedział. 

W dyskusji głos zabrał Marian Wójtowicz. Jak zauważył radny, szpital posiada nowoczesny sprzęt i został zmodernizowany dzięki działaniom poprzednich dyrektorów, a zwłaszcza obecnego dyrektora Marcina Radzięty. 

- Może przyszła właśnie pora, aby pomyśleć o tak zwanym czynniku ludzkim? - pytał radny. Jak wskazywał Marian Wójtowicz, na temat zbyt niskich pensji rozmawiał z przedstawicielami personelu szpitala różnego szczebla – od pielęgniarek, przez analityków, po kadrę lekarską.

Zobacz również:

Marcin Radzięta przypomniał, że rok 2020 zmienił w drastyczny sposób funkcjonowania szpitali. Jak wskazał, były nawet odgórne zalecenia ze strony Ministerstwa Zdrowia o ograniczaniu udzielanych świadczeń, czego limanowski szpital, według dyrektora, „nigdy tego tak naprawdę nie zrobił”.

- Chcę państwu przedstawić dwie liczby: niewykonanie ryczałtu za 2020 rok to 11 mln 698 tys. zł, a niewykonanie poza ryczałtem 2 mln 953 tys. zł. Te dwie kwoty powinny dać nam to myślenia, bo wynik mamy fantastyczny, mamy pieniądze na koncie, ale wszystko zależy od rozliczenia dwuletniego, bo trzeba mieć świadomość, że część niewykorzystanych pieniędzy trzeba będzie zwrócić. Jeszcze nie znamy mechanizmów rozliczenia tych dwóch lat. Dopiero po tym będziemy wiedzieć, w którym miejscu się znajdujemy. Porównując się z innymi szpitalami, sytuację mamy bardzo dobrą. Jeśli okaże się, że my musimy zwrócić te pieniądze, to aż strach pomyśleć, co wówczas zrobią inne szpitale. Stąd też zakładamy, że będzie wprowadzony jakiś system korygujący. Poczekajmy na ostateczne rozliczenie – apelował.

Dyrektor powiedział także, że przy zaangażowaniu kadry zarządzającej i członków organizacji związkowych, które reprezentują interesy pracowników, udaje się dojść do kompromisów także w kwestii płac. 

- Przypominam sobie wcześniejsze historie szpitala, temat płac podczas spotkań z pracownikami i związkowcami zawsze był „gorący”. Ale od 9 lat, przy wielkim trudzie dyrekcji i organizacji związkowych, udaje się nam dojść do porozumienia. Oczywiście, pracownicy służby zdrowia zasługują na lepsze wynagrodzenia, wszyscy to wiedzą - powiedział dyrektor, dodając, że w przyszłym tygodniu mają się odbyć spotkania ze związkami, a ich celem będzie wypracowanie „jak najlepszych warunków płacowych pracowników, ale w dbałości o dobro finansów szpitala i dobro pacjentów”.

Komentarze (13)

abc58
2021-07-05 06:55:05
0 11
Na cz szpital wypracował te zyski, czy może na chorych. ? Pytam bo nie wiem.
Odpowiedz
limanueva
2021-07-05 07:26:12
0 11
Tez sie zastanawiam na czym to szpital "zarobil"?
Przeciez dostep do swiadczen zdrowotnych jest od poltora roku bardzo ograniczony.
Odpowiedz
goofy
2021-07-05 07:27:37
0 7
Jak się zamknęło szpital i nie przyjmowało pacjentów,to kasa została.
Odpowiedz
goofy
2021-07-05 07:32:52
1 9
A tak w ogóle panie dyrektorze: WOW,FANTASTIKO!!! Szpital,ktorego głównym zadaniem jest leczyć w sytuacjach zagrożenia życia,tenze szpital się zamyka na chorych. I tak było w całej Polsce. I tak pewnie będzie na jesień,bo już prorok Niedzielski zapowiada 4 falę.
Odpowiedz
kyniu
2021-07-05 07:35:13
1 2
A kiedy panie prorok Niedzielski, będzie tsunami???
Odpowiedz
beta192
2021-07-05 07:41:13
0 0
Czy pieniądze , które szpital wypracował nie pochodzą z niewypłaconego dodatku zembalowego dla personelu ?
Odpowiedz
goofy
2021-07-05 07:41:20
0 4
1 fala,2 fala,3 fala,4fala......10 fala.....50 fala...... POTOP. Trzeba budować Arkę. Jak Noe. Tylko kto nim będzie???
Odpowiedz
kyniu
2021-07-05 08:41:19
1 1
W filmie"Elizjum" taką właśnie arkę zbudowali sobie bogacze,elity władzy itp. Była ona umieszczona na orbicie ziemi. Polecam obejrzeć ten film. Prawdopodobnie podobny scenariusz rozegra się kiedyś w rzeczywistości.
Odpowiedz
zabawny
2021-07-05 10:05:42
0 6
Czyli jest bardzo dobrze i będzie jeszcze lepiej zwłaszcza w Limanowej , lecz równocześnie wiele ludzi umiera , nie doczekawszy spotkania z lekarzem .
Odpowiedz
limanovviannin
2021-07-05 11:10:02
0 4
Gdyby dyrektor zamknął drzwi na klucz to szpital zarobiłby znacznie więcej.Leczenie pacjentów to bardzo niedochodowe zajęcie dla szpitala.
Odpowiedz
111ksiadz
2021-07-05 11:22:57
0 5
Przychodzi baba do doktora- oj! jak dawno pani nie widziałem! Panie doktorze,bo byłam chora.
Odpowiedz
kyniu
2021-07-05 13:19:30
0 0
@goofy- przed potopem będzie tsunami.
Odpowiedz
grand56
2021-07-05 21:09:28
0 0
Ludzie nie mają dostępu do lekarzy, a oni zarabiają. Radzieta wstyd mi za ciebie
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Szpital będzie musiał zwrócić do NFZ część swojego zysku?"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in