22°   dziś 16°   jutro
Poniedziałek, 06 maja Filip, Judyta, Jan, Jakub, Benita

Przesyłki ciszy – obrazy i słowa

Opublikowano 29.03.2018 07:11:21 Zaktualizowano 04.09.2018 15:49:25 pan
0 2129

W piątek w limanowskiej Miejskiej Galerii Sztuki odbył się niecodzienny wernisaż wystawy połączony ze spotkaniem autorskim z Beatą Zalot – malarką, pisarką, poetką, dziennikarką, podróżniczką. A to wszystko pod tytułem ,,Przesyłki ciszy – obrazy i słowa'.

Na rozpoczęcie, licznie zebranych gości oraz artystkę powitała dyrektor biblioteki Joanna Michalik, przedstawiła biogram pani Beaty Zalot, po czym oddała głos malarce. Jak tytuł podpowiada, spotkanie podzielone było na dwie części: w pierwszej pani Beata zaprezentowała swoją twórczość malarską, a w drugiej literacką.
Podczas spotkania autorskiego pisarka opowiedziała o pasji pisania, swoim zamiłowaniu do podróżowania oraz odczytała kilka nastrojowych wierszy i opowiadań swojego autorstwa. Natomiast na temat pasteli – aktualnie eksponowanej wystawy – mówi, że są to: wymalowane emocje. Pastele są dla niej dziennikiem z wędrówek, po najbliższej okolicy, zaułkach ulubionych podhalańskich wiosek i słowackich miasteczkach, ale także zakamarkach Krakowa, Lublina, Lwowa czy Wilna. To także ślady dalszych egzotycznych podróży – do Wenezueli, Laosu, Indii, Nepalu, Libanu i wielu innych ciekawych miejsc świata. Sama mówi, że: pastele i podróże są sposobem na oczyszczenie i ucieczkę od codzienności.
Uczestnicy zaangażowali się w rozmowę, zadawali pytania i dzielili się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami.
Wystawę, która zabiera widza w podróż po urokliwych zakątkach, można oglądać do końca kwietnia bieżącego roku. W limanowskiej książnicy można też zakupić książki autorstwa Beaty Zalot.
Beata Zalot - z zawodu i pasji dziennikarka, przez 13 lat redaktor naczelna Tygodnika Podhalańskiego. Dla równowagi psychicznej pisze wiersze, opowiadania, a w bezsenne noce zajmuje się malowaniem i ceramiką. Pieniądze trwoni głównie na podróże. Za każdym razem jednak z radością wraca do rodzinnego Gronkowa na Podhalu. Jej środkiem świata jest oddalona dwa kilometry od domu magiczna Cisowa Skała. Jest rodowitą góralką (po mamie pół – Gąsienica). Zamiast owiec hoduje koty. Autorka tomików poezji: 'Przesyłki ciszy', 'Pomiędzy', 'Szepty', 'Anioł w ogrodzie' a także zbiorów opowiadań „Ozwa” i „Opowieści niedoskończone”.
Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Przesyłki ciszy – obrazy i słowa"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in